Sadze, że ciecie się jest zaspokojeniem lub tez odstresowaniem się od wszystkich problemow dla ludzi, którzy maja słabą psychikę lub po prostu dla tych, którzy sobie z nimi nie radzą. Zazwyczaj lekkie ciecia przeradzają się w coraz głębsze, ponieważ osoba myśli, ze dzięki temu problemy znikają, czuje się lepiej. Gdy już taki człowiek uzależni się i nałogowo będzie się samo okaleczał nie będzie panował nad tym. Większość osób, gdy dorasta, a problemy przeszły to żałuje, ze się cięło, ale niestety blizny nie znikną. Dlatego sadze, ze takim osobom powinniśmy pomagać, żeby mogli czuć się tak, aby nie musieli się ciąć :)