O nie, nie... Queenie była taka fajna ? Ale dobra, na razie nie chcę wiedzieć więcej, koniecznie muszę obejrzeć ten film, skoro tyle ma się wydarzyć ?

asfodelus’s Profile Photocadare
Noo, sama byłam w szoku z Queenie, zresztą, ja większą połowę filmu siedziałam coraz bardziej wbita w fotel, dopiero na koniec ogarnęłam, że trochę mi nie wygodnie ? Dobra, dalej nie spojleruję w takim razie ? ale naprawdę warto obejrzeć?
+3 answers in: “A jak tam wrażenia po filmie? ?”
❤️ Likes
show all
milka504’s Profile Photo turboglacha420’s Profile Photo ColinMorganPoland’s Profile Photo TimoRofl’s Profile Photo JustinTimberlakePOL’s Profile Photo AnitaSadorska’s Profile Photo synteq2341’s Profile Photo Andrewsfoglia’s Profile Photo

Latest answers from MS

a ja też sobie tak czasem tu wpadam, bardziej przeniosłam na na twittera, bo ask chyba już umarł całkiem 😂 ale szkoda mi usunąć konto, za dużo fajnych rzeczy tu było 😊

asfodelus’s Profile Photocadare
Taak, mam to samo. Nie jest już tak jak kiedyś tutaj,ale szkoda usuwać konto,no bo jednak fajnie poczytać czasem co tam się kiedyś pisało i działo;D

Heeeej! Co tam u ciebie słychać? Myślałam że też zniknęłaś z aska

asfodelus’s Profile Photocadare
O heej! A dobrze wszystko, dobrze, korzystam jeszcze chwilę z czasu wolnego i wakacji zanim wrócę na uczelnię 😂 noo był czas, że nie wchodziłam, ale stwierdziłam w końcu, że wejdę, zobaczę co tam słychać 😂 a u Ciebie jak tam?

Ja sobie nawet tego wyobrazić nie mogę. Ja nie wiem jak ty tam stałaś i dałaś radę, ja pewnie nie dałabym rady ze stresu ? To zawsze jest takie nierealne kiedy jesteś na koncercie, a co dopiero na jednej scenie ?

asfodelus’s Profile Photocadare
Haha noo dla mnie to było mega nierealne ? Ja po prostu byłam chyba w takim szoku, że jeszcze do mnie wtedy nie docierało co się dzieje ?? Ale stałam z takim uśmiechem na twarzy, nie chciał mi kompletnie zejść, nie byłam w stanie stać tam z poważną miną? no i chciało mi się trochę płakać i tak sobie myślałam czy ja śnię czy to się dzieje naprawdę, serio, to było piękne przeżycie ? i dziwne, no bo jednak widzę ich albo w telewizji albo na jakimś koncercie po prostu, tak spod sceny, a tutaj nagle śpiewamy razem, no pięknie ?

Jeju, ja przeżywam tak zwykłe koncerty, a co dopiero teraz ty musisz czuć PO WSPÓLNYM KONCERCIE! O rany, przecież to chyba jedno z takich wydarzeń, które się pamięta do końca życia ?

asfodelus’s Profile Photocadare
Dokładnie, tego wydarzenia na pewno nigdy nie zapomnę? Ja też zawsze przeżywałam te normalne koncert nie wiadomo jak, a tutaj nagle dostaję informację, że śpiewamy na wspólnej imprezie.... Do dzisiaj nie wierzyłam, że to prawda? po prostu miałam wrażenie, że to jakiś sen i tyle, no i przyszedł dzień dzisiejszy.... Tego nie da się tak opisać to trzeba po prostu przeżyć, emocje są nie do opisania?

O RANY, RANY, RANY! GRATULACJE PRZEDE WSZYSTKIM! ? Jeju, ale to musiało być super przeżycie, no nie myślałam, że to będzie aż taka niespodzianka! Wow, ale to musiało być świetne. Być supportem Eneja, no gratuluję jeszcze raz :D ale się cieszę, że ci się udało!

asfodelus’s Profile Photocadare
Dziękuję ?? Było pięknie i tak, niesamowite przeżycie, gdyby ktoś mi jeszcze dwa miesiące temu powiedział, że będę śpiewała na jednej imprezie z moim ulubionym zespołem w życiu by w to nie uwierzyła, a tutaj proszę, marzenia się jednak spełniają ?? Bardzo się cieszę, że mogę śpiewać w takim chórze i spełniać tam swoje marzenia, emocje niesamowite, nie wiem jak w ogóle dzisiaj zasnę ?

Tu przygotowałam miejsce na opowiedzenie jak było po koncercie ?

asfodelus’s Profile Photocadare
No to opowiadam! ? Może zacznę od tej,, tajemnicy ", wcześniej nie chciałam o tym wspominać, bo nie chciałam żeby wyszło, że się chwalę ? ale napiszę, bo jestem chyba najszczęśliwszą osobą pod słońcem ? Chór, w którym śpiewam występował przed chłopakami, więc byliśmy ich tak jakby supportem ? Mieliśmy garderobę nad nimi, minęliśmy się kilka razy, ogólnie super (dzisiaj będę często słowo powtarzała chyba??), potem na koncercie stałam z przyjaciółką tak jakby z boku sceny na przeciwko wejścia na scenę ? wszystko widziałyśmy i słyszałysmy idealnie, potem wyszli do nas, żeby dać jakieś autografy czy zdjęcia, ale niestety nie wszystkich złapałam, bo stałam głównie po zdjęcia ? Ale z Kornelem coś tam pogadałam i poszłam, ogólnie było bardzo zimno, więc dosyć szybko się wszyscy zebrali, ale i tak było super ?

View more

A ja narzekałam jak miałam 1,5 godziny ang w tygodniu :D To była męka dla mnie. No ale cieszę się, że tobie się podoba :D

asfodelus’s Profile Photocadare
Haha? Na razie jak dla mnie jest ok, nie jest to może mój wymarzony zawód, ale angielski sam w sobie lubię ?

I najgorsze jest chyba mówienie po angielsku, na zajęciach, przy wszystkich. O matko, najgorsze wspomnienie z lektoratów. A ty masz wszystkie przedmioty po angielsku tak w ogóle? Czy na razie na pierwszym roku tylko kilka?

asfodelus’s Profile Photocadare
Taak, nigdy nie lubiłam mówić po angielsku przy całej klasie, ale tutaj po czasie już jest lepiej, bo niestety, ale na ćwiczeniach możemy mówić tylko po angielsku, ale można się przyzwyczaić, po czasie już automatycznie zaczęłam mówić po angielsku i przestałam się wstydzić, nawet jak obcokrajowiec się mnie zapyta o drogę to potrafię bez stresu i na spokojnie wytłumaczyć ? Tak, tylko wykłady z psychologii i pedagogiki mam po polsku, no i zajęcia z Wosu, bo musiałam wybrać dodatkową specjalizację, więc wzięłam wos

Naprawdę, szanuję :D Ja ledwo zaliczyłam egzamin z angielskiego, a z przedmiotu po ang miałam jedyną poprawkę w życiu (poprawioną ledwo na 3), bo nie ogarniałam o co chodzi w zadaniach na egzaminie. Angielski jako język jest całkiem ładny, ale trochę skomplikowany jednak :D

asfodelus’s Profile Photocadare
Ale właśnie często słyszę od znajomych, którzy są na innych kierunkach, że największy problem mają z angielskim. Nie wiem z czego to wynika, tzn ja też jakaś super nie jestem, bo też nie wszystko udaje mi się zaliczyć ? ale może na takich kierunkach jest z tym angielskim o tyle łatwiej, że po prostu cały czas mamy z nim styczność i cały czas go ćwiczymy? ale fakt, jest skomplikowany momentami ?

Ooo angielski, podziwiam, ja właśnie języka na studiach bałam się najbardziej. No i zapowiada ci się super wydarzenie, na razie nie musisz więcej zdradzać, ale ja cię wypytam po koncercie ?

asfodelus’s Profile Photocadare
Ja akurat bardzo lubię uczyć się języków obcych, no i same studia fajne, takie trochę nietypowe, bo jak zazwyczaj jest więcej wykładów niż ćwiczeń, tak tutaj mam praktycznie same ćwiczenia, więc nie jest nudno przynajmniej, no i można udoskonalić swój angielski ? gorzej jak nie potrafisz czasem zrozumieć co ktoś do Ciebie mówi, no bo jednak wiadomo, że jeszcze ten język nie jest tak idealnie przyswojony i nie zawsze się rozumie, a tam cały czas po angielsku zajęcia? Ale jakoś idzie ? Haha dobra, po koncercie opowiem wszystko ? Będzie co czytać i co opisywać na pewno ??

Language: English