Niestety, nie radzę sobie z tymí pułapkami. Zawsze znajdę coś co mnie odciąga od pracy, a to znajdę coś ciekawego do czytania, pisanie ze znajomymi (to też pułapka?), włącze grę i od razu godzina/dwie już minęły. Lekcje staram się odrabiać w miarę wcześnie, ale różnie to bywa :f
Przecież mówi się, że jak spędzasz szczęśliwie ten zmarnowany czas to nie jest on zmarnowanym ;-)
Wystarczy, że ktoś jest i tą osóbkę wspiera.
Znam to z własnego doświadczenia, też byłam szarą myszką, zaczęłam przyjaźnić się z moimi przyjaciółmi, i jakoś jestem "odważniejsza" i "pewniejsza" siebie ;-D
Supper po prostu, znowu chora jestem -.-
Chyba zerwę nockę na czytaniu książki i pisaniu z moim niggą :DDD
Niektóre raz nawet przeżyłam ://
Dzięki, właśnie jestem po filmie "Miasto 44" ;-;
O! Dziękuję, miło wiedzieć, że byłaś tą osobą która mi wbiła tą wielką liczbę 13000 :) ♥
Źle, beznadziejnie i jeszcze gorzej. Dlaczego dzisiaj? Jakby nie mogło wczoraj? ;-;