@niemamdobregopomyslunanazwe

Stanisław Wokulski

Ask @niemamdobregopomyslunanazwe

Sort by:

LatestTop

Odezwa do wszystkich Pozytywistów!

niemamdobregopomyslunanazwe’s Profile PhotoStanisław Wokulski
Z dniem dzisiejszym opuszczam aska. Tak, wiem, że pisałem to już wcześniej - tak samo, jak wielokrotnie powtarzałem, że zrywam z Izabelą. Jednak tym razem odchodzę na dobre - czas spalić za sobą mosty, opuścić Warszawę, osiąść w Paryżu i zająć się pracą u podstaw. Ale nie tylko!
Pozytywiści, jechałem czerwonym tramwajem miłości aż do przystanku "Izabela", postałem chwilę na stacji, rozejrzałem się, sprawdziłem stan portfela i pojechałem dalej. Wy możecie wysiąść tutaj, jeśli potraficie, lecz teraz przejdźmy na "Pan". Ja zmierzam do stacji końcowej, na której już czeka na mnie Helena Stawska.
Dziękuję Wam, Czytelnikom, za pomoc w budowie trakcji tramwajowej do końcowego przystanku. Bez Was musiałbym na zawsze pozostać na stacji "Izabela" lub też majestatycznie rzucić się pod tramwaj zakładając, że Wysocki będzie chwilowo zajęty.
Jak wiecie, z częścią z Was spotkam się jeszcze na maturze, więc dam Wam dobrą radę wujka Wokulskiego - nie zapominajcie, że Łęcka była dziwką. Wątpię, żebym pojawił się na przyszłorocznej pisemnej, ale nieliczni wybrańcy z pewnością zobaczą się ze mną na ustnej!
buziaczki,
Wasz Stanisław Wokulski

View more

Czym to ta Łęcka nie jest? Radioaktywna kobita, niczym choroba popromienna: z jej powodu miewasz zawroty głowy, mroczki przed oczami, później torsje, tracisz włosy, a w zależności od dawki umierasz szybciej lub wolniej.

Jest też pociągiem, który wjeżdża z opóźnieniem na peron Twojego życia i bez solidnej łapówki dla konduktora nie zamierza ruszać do następnej stacji.
Jest też dynamitem, który w mgnieniu oka może skruszyć mury nawet najpotężniejszego zamku po bezowocnym, wielotygodniowym oblężeniu.
Jest jak jetpack, unosi Cię w przestworza coraz wyżej i wyżej do momentu, gdy skończy się paliwo - potem pozostaje już tylko możliwość bliższego zapoznania się z działaniem siły grawitacji.
Ale jest też moją miłością <3
pozdrawiam,
zakochany Stanisław

Matko Boska! :O Właśnie jestem w trakcie czytania "Lalki", wchodzę na aska, patrzę, a tu sam Stanisław Wokulski. To musi być przeznaczenie. Mam na drugie imię Izabela ;)

Nie ma przypadków! Przy odrobinie szczęścia może się w Pani zakocham, byle szczęśliwiej niż to drzewiej bywało! Mam nadzieję, że jest Pani co najmniej tak zafascynowana lekturą jak ja względami Izabeli.
pozdrawiam,
Sam (ten sam, od tylu lat sam...) Stanisław Wokulski

People you may like

NaturalGirl300198’s Profile Photo Kasia
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

*Queenie czyta Metro 2033* ... Budzisz się w dziwnej melinie z bólem głowy, wytatuowany koleś rzuca ci szpadel i każe robić podkop, aby dostać się do Szatana, co robisz? Jakie myśli krążą po twojej obolałej główce?

Hadesumaru’s Profile PhotoProbus
Oddaję mu szpadel wyjaśniając, że Łęcką odwiedziłem już wczoraj wieczorem i wcale nie zamierzam widzieć się z nią ponownie w najbliższym czasie.
pozdrawiam,
Stanisław Piotrowicz

Panie Stanisławie, jak mija Panu dzień? Może potowarzyszy mi Pan na plaży?

Już chciałem się zgodzić, gdy nagle zobaczyłem nazwę Pani profilu - "W bikini śmierć". Odejście na tamten świat w towarzystwie Pani na plaży jest co prawda znacznie milej widziane niż takowa na dworcu w Skierniewicach (w dodatku samotna, bo kto wie gdzie są moi przyjaciele?), ale jeśli Pani nie ma nic przeciwko to w najbliższych dniach zostanę w domu.
pozdrawiam,
mało towarzyski Stanisław
ps
a może potowarzyszy mi Pani w miłości?

Załóżmy, że powstaje nowa ekranizacja "Lalki" Prusa, a Ty jesteś odpowiedzialny za skompletowanie obsady. Którzy z polskich lub zagranicznych aktorów zostaną zaangażowani w tą produkcję i kogo zagrają?

Lalka 2: Izabela Kontratakuje
Wokulski - potrzebujemy kogoś przystojnego i z charyzmą, dżentelmena i prawdziwego pozytywistę. Oczywiście nikt nie może się tu równać ze mną - ja to klasa sama w sobie - ale najbliżej będzie Marcin Dorociński.
Izabela - najtrudniejszy wybór. Proponuję Natalię Siwiec - z wyglądu wypada lepiej niż dobrze, w środku zaś pustka, nieprzenikniona pustka (i trochę botoksu).
Starski - Tomasz Karolak. To będzie najlepszy sposób, żeby publiczność znienawidziła tą postać.
Rzecki - w sumie taki trochę pijak się z niego zrobił, to może Lech Dyblik?
Stawska - Marta Żmuda Trzebiatowska z wyglądu mogłaby podołać!
Ochocki - Andrzej Chyra. Jak przybierze zamyśloną minę to wygląda prawie jak idealista.
prezesowa Zasławska - Krystyna Janda, wiekowo nawet pasuje.
Szlangbaum - Piotr Fronczewski, jak za starych dobrych czasów!
Krzeszowski - bardzo upierdliwy człowiek, więc czemu nie Ryszard Kotys?
pozdrawiam,
reżyserski Stanisław

View more

Co robić, jak żyć, panie Stanisławie?

Racjonalna miłość, pięć pożyczek dziennie.
pozdrawiam (#pozdrodlakumatych),
mentor Stanisław
ps
jeśli komuś ten tekst wydał się dziwnie znajomy, ale pamięć zawodzi go jak mnie Izabela - mała podpowiedź
https://youtu.be/jyjuUHNwWD4?t=21sniemamdobregopomyslunanazwe’s Video 129072524923 jyjuUHNwWD4niemamdobregopomyslunanazwe’s Video 129072524923 jyjuUHNwWD4

pozytywistyczna wibracja najlepszą wibracją!

Nieprawdaż? Pozytywiści, czas ponownie połączyć siły, wiecie na kogo jutro głosować!
pozdrawiam,
Stanisław Wokulski
ps
Jak na polityka przystało, muszę złożyć jakąś obietnicę wyborczą. Zobowiązuję się, że jeśli wygram, to "Lalka" pojawiać się będzie na maturze nie co trzy lata, ale każdego roku!
pozytywistyczna wibracja najlepszą wibracją

Dzien dobry, pierwsze emocje maturalne opadają dlatego tez mam pytanie: Jak ocenia pan swoja obecność na maturze. Czy uważa Pan, że temat byl łatwy/trudny, a może dziwny? Pozdrawiam serdecznie :) p.s. Żałuję, ze nie dali ni szansy, abym to ja spotkala Pana na maturze :(

happinessiseasy’s Profile PhotoNatsa Cz.
Matura jest jak Izabela - łatwa i podstępna zarazem. Miałem w życiu znacznie głębsze przemyślenia niż porównywanie miasta do miski, ale cóż - siła wyższa, nie ja wybierałem temat (co nie zmienia faktu że mam wolną wolę, jakby ktoś miał co do tego jeszcze wątpliwości!).
pozdrawiam,
Stanisław Wokulski

Stasiu! Jestem jedną z tych osób, które uznały, że kierujesz się w życiu wolną wolą i przez to chyba oblałam. Smutno mi teraz. Mam nadzieję, że doceniasz moje poświęcenie.

Teza nieco odważna (ale nie ukrywam, że osobiście mi się podoba), jednak nie oznacza to, że błędna! Każdy ma prawo do własnej interpretacji, więc jeśli odpowiednio uzasadniła Pani swoje zdanie to nie powinno być z nim żadnego problemu - przecież o to właśnie na maturze chodzi, by każdy myślał samodzielnie. Swoją drogą, ma Pani w sobie coś z romantyka - samotnie idzie Pani pod prąd, doceniam!
pozdrawiam będąc dobrej myśli,
Staś Wokulski

Stasiu spraw bym przeczytała o tobie!

Za trzy dni nie tylko Pani o mnie przeczyta, ale jeszcze i napisze minimum 255 słów! Oficjalnie ogłaszam swój udział na tegorocznej maturze, do zobaczenia niebawem!
buziaczki,
Wasz Stanisław
ps
Zaoszczędzę maturzystom wertowania wszelkiego rodzaju streszczeń, informatorów i opracowań - oto odpowiedź na wszelkie Wasze pytania i wątpliwości!
Stasiu spraw bym przeczytała o tobie

Zamknij oczy, wciągnij głęboko powietrze i powiedz mi, proszę, jaki zapach roznosi się w Twoim świecie.

fell_wind’s Profile Photoupadły wiatr
Zamknąłem oczy. Czuję zapach perfum Izabeli... jesteśmy w mojej sypialni - zgodziła się zostać na wieczór... czuję, jak siada obok mnie na łóżku... obejmuje mnie... zdejmuje ze mnie płaszcz... następnie marynarkę... słyszę jej głos... ORAZ NAGŁY SZELEST WYCIĄGANYCH Z SURDUTU RUBLI I TRZAŚNIĘCIE DRZWIAMI!
pozdrawiam,
niespecjalnie zaskoczony Stanisław

Znasz jakieś ładne cytaty o miłości?

KathiVeill’s Profile PhotoKathi Veill
"Izabela podniosła nieśmiało swej twarzy lice i spojrzała w oczy Wokulskiemu. Ten, zaintrygowany, nie wiedział co powiedzieć, całe jego ciało objął silny paraliż uniemożliwiający wykonanie jakiegokolwiek ruchu. Izabela objęła go delikatnie za szyję i zaczęła skradać się powoli ku jego ustom. Ich pocałunek był gorący jak ogień igrający w ognisku, a przy tym subtelny i nadzwyczaj rozkoszny."
pozdrawiam,
Wasz Stanisław
ps
To mój ask i mogę naginać rzeczywistość wedle własnego uznania!

Stanisławie, kocham Pana bez opamiętania. Wiem, że moje szczere i gorliwe oraz bezinteresowne uczucie nic dla Pana nie znaczy. Kochając Łęcką rani Pan moje oddane serce. Bądź zdrów ukochany, zawsze będę na Ciebie czekać. Twoja wierna i oddana E.N.

Kolejny anonimowy liścik od Krzeszowskiej mający na celu długotrwałe skłócenie mnie z Belą i natychmiastowe odsprzedanie jej kamienicy... NIE ZE MNĄ TE NUMERY BARONOWO!
(nie) pozdrawiam,
Tobie niewierny i nieoddany S.W.

czyałam i kurde dostałam, 1 ze spr.. lol? to jest porąbane a sie rozpisałam;/

sabinka111’s Profile PhotoSabinitta
Życie nie jest sprawiedliwe, a z doświadczenia wiem, iż pozytywistom zawsze wiatr w oczy wieje. A napisała Pani, iż Izabela była dziwką? Szóstka murowana jak zamek w Malborku, a przy tym odpowiedź zgodna z każdym kluczem maturalnym!
pozdrawiam składając kondolencje,
Twój Stanisław Piotrowicz

Panie Wokulski po Pana popisie literackim w poprzedniej odpowiedzi stwierdzam że poza byciem niepoprawnym pozytywistą jest pan także znakomitym poetą! pozdrawiam w imieniu wszystkich pozytywistycznych wilków

GEKON3’s Profile Photoyour_friendly_dope_dealer
Nie jest żadną tajemnicą,
wie to każdy za granicą
że ja jestem trubadurem,
za mną idą panny sznurem!
Tylko jeden wyjątek mały przeczy tej regule,
i choć mą lubą codziennie pozdrawiam tak czule
ona w Rowie Mariańskim ma moje adoracje
i nie raczy mnie zaprosić nawet na kolację.
pozdrawiam,
Stanisław_Wokulski

Co tam słychać Panie Stanku w Wielkim Mieście?

W Wielkim Mieście nic nowego,
wyobraź pan sobie panie kolego
że Izabela moje amory odrzuca
i wszelkie zło mej osobie zarzuca.
Ja jednak poddawać się wcale nie zamierzam,
do kolejnej próby zdobycia serca się przymierzam,
nie powstrzyma mnie ani Starski, ani baronowa
gdyż jutro nasz związek zacznie się od nowa.
pozdrawiam,
Wasz Stanisław Piotrowicz - wiecznie romantyczny, wiecznie zakochany

jebać Łęcką!

Tak się składa że to moja pięćsetna odpowiedź i długo zastanawiałem się jaki morał czy anegdotę można by w niej umieścić. A tu proszę - Mahomet nie chciał przyjść do góry, góra przyszła do Mahometa!
Urzekło mnie powyższe stwierdzenie, proste i silne w przekazie. Nic dodać, nic ująć!
pozdrawiam gorąco wszystkich Czytelników - dzięki, że jesteście!
Wasz Stanisław

Czy wszystko jest niczym Uroboros? Czy początek jest końcem?

Tak stawiając sprawę można dojść do niepokojącego wniosku, że Izabela była początkiem moich problemów, a stanie się również ich końcem... Pytanie czy to będzie tylko koniec moich problemów, czy przy okazji jeszcze mojego pobytu na tym świecie.
Cóż, scena z pociągiem winna była dać mi do myślenia.
pozdrawiam,
zaniepokojony Stanisław

Stanisławie, czy jacyś książkowi, Twoi przyjaciele też tu są na asku? ;> Korepetycje przydałyby się nie tylko z Lalki, ale i z Pana Tadeusza czy Pana Włodyjowskiego. ;>

Niestety nigdy nie natknąłem się na te osobistości na tym portalu, ale też ich jakoś nie szukałem. Onegdaj wpadała tu niejaka Izabela @IzabelaLecka, ale swoim starym zwyczajem strzeliła focha z niewyjaśnionych przyczyn i od tamtej pory jej tu nie widziałem. Nihil novi
pozdrawiam,
Wasz Stanisław Piotrowicz

Panie Stanisławie czemu nie poszuka pan kobiety która naprawdę będzie pana kochać? Zamiast tego " jest pan z łęcką " która w dodatku woli pana pieniądze. Przyznam że nigdy nie rozumiałam pańskiej miłości do tej kobiety bo najpierw mówi pan że jest szmatą a potem że jest cudowna gdzie w tym sens ?

Miłość jest jak fizyka kwantowa - nie da się jej racjonalnie zrozumieć. Jednakowoż dokładam wszelkich starań ażeby Izabela zaczęła przedkładać miłość do mnie nad miłość do moich pieniędzy. Muszę się pospieszyć, bo te ostatnie są już od dawna na wyczerpaniu, a na sequel wojny tureckiej raczej nie ma co liczyć.
pozdrawiam,
zakochany Stanisław

O widzę, że Pan wrócił.. Cieszę się. Jak było na "wczasach" ?

DeadWorld999’s Profile PhotoVendetta
Trafne spostrzeżenie, acz deczko późne. Niby nie było najgorzej - pozwiedzaliśmy trochę z Ochockim, trochę wynalazków skonstruowaliśmy, ale mimo wszystko jakaś pustka gościła w naszych sercach (i żołądkach, bo nie jesteśmy bocianami żeby żaby pałaszować). Jedno muszę przyznać - wszędzie dobrze, ale w Warszawie najlepiej!
pozdrawiam
† Stanisław †

Panie Stanisławie, czy ma Pan jakieś dobre słowo na niedzielę? Ps. Łęcka to suka.

Cassandrex’s Profile PhotoDo serca przytul Tadeusza.
Właściwie to co Pan Tadeusz napisał w ostatnim zdaniu wspaniale nadawałoby się na puentę niedzielną, jednak wolałbym się w tym świętym dniu powstrzymać od tak siarczystych komentarzy. Podeślę więc ładny cytat, który niegdyś zasłyszałem od anonimowego pozytywisty, którego personalia pozostają zagadką do dziś: Nie pytaj co Twój kraj może zrobić dla Ciebie, pytaj co Ty możesz zrobić dla kraju!
pozdrawiam,
Pozytywista Stanisław.

No to teraz czas szczerości;) 1) Jestem....... 2) Lubię...... 3) Żyję....... 4) Robię...... 5) Uwielbiam...... 6) Kocham...... 7) Zależy mi..... 8) Jestem szczęśliwą osobą....... 9) Marzę...... 10) W przyszłości chcę...... Dokończ te zdania i zadaj to obserwowanym.

1) Jestem zakochany w Izabeli.
2) Lubię jej uśmiech, szczery jak słowa Mraczewskiego.
3) Żyję i mam się dobrze w przeciwieństwie do mojego portfela, który ostatnio mocno zmarniał.
4) Robię wszystko, by pozyskać serce mej lubej.
5) Uwielbiam jej usta ponętne jak zakazany owoc.
6) Kocham Belę <3
7) Zależy mi na pozyskaniu jej miłości niezależnie od ceny, jaką będę musiał zapłacić.
8) Jestem szczęśliwą osobą, jednak bez Izabeli czuję się pusty jak pojemnik próżniowy.
9) Marzę o ponownym ujrzeniu jej oczu, kojących jak kołysanka.
10) W przyszłości się z nią ożenię!
pozdrawiam,
szczery i optymistyczny Stanisław Piotrowicz

Jak sądzisz, czy dzisiejszych czasach jeden człowiek troszczy się o drugiego czy też martwi się tylko o siebie?

Nie generalizujmy, nie można powiedzieć że każdy obywatel tej planety troszczy się wyłącznie o siebie! Przykładowo ja troszczę się o Izabelę, Izabela zaś martwi się o stan mojego portfela - w dużym uproszczeniu można więc rzec, że troszczymy się o siebie nawzajem.
pozdrawiam,
Stanisław Wokulski

Next

Language: English