Ostatnio, podczas robienia porządków w mieszkaniu, znalazłam w kartonie listy od osób stąd. Już dawno zapomniałam, że kiedyś tak bardzo uzewnętrzniałam tutaj siebie, że pomimo tego, iż się nie znaliśmy, to pisaliśmy do siebie listy, poznawaliśmy swoje myśli.
Być może ktoś tu jeszcze zagłada czasami, może nawet mnie pamięta.
Właśnie teraz, gdy palę papierosa, bo nadal palę, choć już mniej, myślę o tych wszystkich osobach stąd, co się z Wami stało. Być może znowu mam potrzebę wydobyć z siebie te wszystkie myśli, które kłębią mi się w głowie i nie dają spać.
A czy Wy możecie spać?
Nie mogę palić, bo czuję obrzydzenie.
Nie mogę pić, bo mam wrażenie, że zaraz zwymiotuje.
Nie mogę wypić kawy, bo ręce mi się trzęsą.
Nie mogę zasnąć, bo myśli za bardzo się kłębią.
Nie mogę biegać, bo robi mi się słabo.
Nie mogę skupić się na niczym, bo od razu myślę o nim.
Znowu mi to zrobiłeś, gnoju.
Czy ja znowu się zakochałam? Czy ja znowu się zawiodłam?
Pamięta ktoś mnie - osobę sprzed paru lat - która w przeciwieństwie do tego co jest teraz, nie ufała nikomu tak szybko?
Komukolwiek udała?
Potrzebuje ukojenia, ale gdzie je znaleźć, skoro czegokolwiek się dotknę, jest mi źle.
Nie, to nie ciąża, to zmęczenie, zmarnowanie, pracoholizm, obrzydzenie, zło.
A ty zostawiłeś po sobie tylko zmiętą pościel i gumki.
Jeżeli zaczynam się dusić po odpaleniu papierosa, to znaczy, że powinnam rzucić?
Mam ochotę wywlec z siebie dusze i podać ją wam na talerzu.
Pytajcie, a ja wam odpowiem. Duszą.
Moja usta są pogryzione, a kolana posiniaczone.
Czy ktoś zechce mnie po prostu przytulić?
A pamiętasz jak leżeliśmy na trawie? Patrzyliśmy w niebo i śmieliśmy się, że odtwarzamy scenę z komedii romantycznych, które źle się kończą.
Uczucia do ciebie kosztują mnie więcej niż sądziłeś.
4 maja
3 lata minęły, ale ból wciąż ten sam.
Chyba kłamałeś.
Oliwia, nie śpij.
Proszę, nie zasypiaj...
Porozmawiajmy o czymś.
Co mi powiecie?
Brak snu to jakiś obłęd.
Zimna krew, brak uczuć - tak.
Zawsze można poczekać, aż problem rozwiąże się sam.
Niekoniecznie, czasami lubię poczytać swoje stare odpowiedzi.
Kiedyś to miejsce było czymś w rodzaju pamiętnika, a ostatnio mam chęć powrócić do tamtych uczuć.