Nic nie pamiętam

na większości spałam, sporo tematów się przewija lub sama zaczęłam je zgłębiać, więc myślę, że tak. z historią i roślinami na biologii mogłoby być ciężko. nie mam pamięci do dat ani miejsc konkretnych wydarzeń, o ile te mnie nie zainteresowały a biologia, cóż.

Bardzo mało, raczej nie

Pewnie Nie bardzo

50/50

Po takim czasie to ja bym nie przeszła z klasy do klasy XD

W sumie rozmawiałem dziś o tym z koleżanką. I tak jak jeszcze z matematyki byłaby to kwestia przypomnienia pewnych schematów (czy podobnie z innych ścisłych, gdzie jednak pewnie wypadłbym słabo, bo jak mnie coś nie interesowało, to wyrzucałem to z głowy, co jest dość naturalnie), ale z takiego polskiego mógłbym mieć problem właśnie przez studia, które nauczyły mnie pozaschematycznego myślenia. Zadania licealne stały się dla mnie po prostu banalne i proste, niekoniecznie warte mojej uwagi.

Spoza mojego kątka wiedzy to wątpię

Myślę, że mogłabym pisać sprawdziany z polskiego i tez jakieś interpretacje tekstu lub wierszy.

---

Dzięki wykładom drogiej polonistki z liceum, najlepsza pani na świecie ^^ zapamietalam naprawde duzo i bardzo polubiłam lekcje j. polskiego, czułam jej pasje do przekazywania tej wiedzy dalej ❤