:****
:*
11.
Pewnego wiosennego dnia Zuza spała tuląc się do Patryka w ich dużym łóżku. Obudzili się, poleżeli sobie, potem trochę powygłupiali się i wstali, bo dzień zapowiadał się bardzo ładny. Zuza poszła się ubrać, a Patryk zrobił przepyszne śniadanie. Po śniadaniu ona posprzątała a on poszedł się ubrać. Patryk pracował w domu, był artystą. Poszedł do swojego pokoju rysować, a Zuza nie chciała mu przeszkadzać, więc zaczęła sprzątać w domu. Najpierw pościeliła łóżko, potem zrobiła pranie, a później jej się nudziło więc zaczęła czytać książkę. Przyszedł czas na obiad, ale Zuzia nie umiała gotować, więc tylko udawała, że pomaga Patrykowi w kuchni. Obiad wyszedł im pysznie. Później poszli do ogrodu. On do altanki gdzie nadal rysował, ale również rozmawiał z Zuzą, a ona wieszała pranie. Następnie podlała kwiatki, a że ogród był duży i było dużo kwiatków zwłaszcza róż to trochę jej to zajęło. Parę róż zerwała i zrobiła śliczny bukiecik. Zmęczona i znudzona usiadła do altanki i zaczęła oglądać dzieła Patryka. Były naprawdę wspaniałe, Patryk miał wielki talent. Patryk zauważył, że Zuza się nudzi, więc poszedł po radio i włączył jej ulubioną płytę. Zaczęli tańczyć i śpiewać. Dużo się śmiali. Wieczorem zrobiło się zimno więc poszli do domu, a tam zjedli kolację. Później oboje się wykąpali i położyli się. Trochę pośmiali się, pogadali i podokuczali. Przytuliła się do niego. Po chwili zasnęła w jego ramionach, chociaż nadal coś do niej mówił. Pocałował ją w czółko i również poszedł spać.
KONIEC. :)
11.
Pewnego wiosennego dnia Zuza spała tuląc się do Patryka w ich dużym łóżku. Obudzili się, poleżeli sobie, potem trochę powygłupiali się i wstali, bo dzień zapowiadał się bardzo ładny. Zuza poszła się ubrać, a Patryk zrobił przepyszne śniadanie. Po śniadaniu ona posprzątała a on poszedł się ubrać. Patryk pracował w domu, był artystą. Poszedł do swojego pokoju rysować, a Zuza nie chciała mu przeszkadzać, więc zaczęła sprzątać w domu. Najpierw pościeliła łóżko, potem zrobiła pranie, a później jej się nudziło więc zaczęła czytać książkę. Przyszedł czas na obiad, ale Zuzia nie umiała gotować, więc tylko udawała, że pomaga Patrykowi w kuchni. Obiad wyszedł im pysznie. Później poszli do ogrodu. On do altanki gdzie nadal rysował, ale również rozmawiał z Zuzą, a ona wieszała pranie. Następnie podlała kwiatki, a że ogród był duży i było dużo kwiatków zwłaszcza róż to trochę jej to zajęło. Parę róż zerwała i zrobiła śliczny bukiecik. Zmęczona i znudzona usiadła do altanki i zaczęła oglądać dzieła Patryka. Były naprawdę wspaniałe, Patryk miał wielki talent. Patryk zauważył, że Zuza się nudzi, więc poszedł po radio i włączył jej ulubioną płytę. Zaczęli tańczyć i śpiewać. Dużo się śmiali. Wieczorem zrobiło się zimno więc poszli do domu, a tam zjedli kolację. Później oboje się wykąpali i położyli się. Trochę pośmiali się, pogadali i podokuczali. Przytuliła się do niego. Po chwili zasnęła w jego ramionach, chociaż nadal coś do niej mówił. Pocałował ją w czółko i również poszedł spać.
KONIEC. :)