W związku na pewno
mocno indywidualna sprawa, nie jestem w stanie odpowiedzieć za wszystkich, ale jesli chodzi o mnie - moglabym nie byc w zwiazku do konca swojego zycia, ale po co?
Myślę, że każdy ma indywidualne podejście do tego tematu. Ludziom, którzy są w związkach jest dobrze tak, jak jest i pewnie ciężko byłoby im teraz się przełączyć w tryb singla, a singlom trudniej byłoby wskoczyć w rytm partnerstwa.
Jeśli chodzi o mnie, lepsze jest bycie w związku. Lepsze jest spędzanie wieczorów z kimś obok, szczególnie zimowych wieczorów, kiedy ktoś przyniesie ciepłe kakao i koc. Lepsze jest chodzenie na spacer z kimś, picie z kimś kawy i opowiadanie wieczorem, jak minął spędzony dzień. Lepsze jest bycie w związku, gdy otrzymujemy szacunek, troskę i miłość. O wiele lepiej jest kochać kogoś i pozwolić mu to odwzajemnić.
zależy jak na to patrzeć
zalezy ,,,,,nieraz jest dobrze tak nieraz nie
To wszystko jest indywidualne, jeden się lepiej czuje sam, jeden w związku. Ja jestem szczęśliwa w związku, a co dla Ciebie będzie lepsze to musisz sam/a wiedzieć
szkoda zycia na zwiazki
Bycie samemu, single żądzą ?♀️?
Nie wiem w sumie
Nie wiem co mam odpowiedzieć.
Może jeszcze raz odpowiem.
Nie umiem kochać. Przełamanie mnie, tego wszystkiego co tam siedzi, wymęczy każdego. Nikomu, powtarzam nikomu nie będzie tak zależało, by razem się starać.
Ja żałuję, że męczę swoich bliskich swym istnieniem.