Przez to, że wróciliśmy do szkoły to czuje codziennie taki stres, że doprowadza mnie to do płaczu, a w szkole nie chce płakać więc trzymam wszystko w sobie i płacze potem w nocy i rano przed szkołą i właśnie rano tak bardzo trudno jest mi sie powstrzymac,a nie chce żeby było widać, że płakałam.Rady?
A może spróbuj jakby poszukać źródło tego stresu...? Może likwidując go bd Ci łatwiej... Trudno tak nie wiedzieć źródła.. spróbuj może z kimś pogadać, z bliska Ci osoba której możesz się wyżalić...
Nie zapominajcie, że serce to też mięsień 🥺💕 I nawet kiedy mówią wam, że nie jesteście pamiętajcie, że jesteście cudowni
I do kobiet.. Zawsze byłyście, jesteście i będziecie damami ❤️💍
Do chłopów pamiętajcie, że mężczyźni też mają uczucia i to, że je macie nie oznacza, że jesteście ciotami 💕💪