Papi, czym według Ciebie jest wiara? Co Twoim zdaniem oznacza to słowo?

Wiara, hmm...
Oczywiście, to chyba dość naturalne, że moim pierwszym skojarzeniem jest religia. Jestem osobą wierzącą, tj. wierzę w Boga, praktykuję, tworzę swego rodzaju więź. Raczej rzadko można mnie skłonić do rozmów na ten temat w świecie realnym, nie lubię, krępuje mnie to i wykracza ponad moją strefę komfortu, to poniekąd zbyt intymne. Może po prostu wstydzę się, boję wyśmiania, niezrozumienia.
Moja wiara opiera się na osobistych doświadczeniach, poczuciu pewności, co do istnienia Boga, tego, że bezpośrednio mogę tego doświadczyć, że robię rzeczy, których sama nie byłabym w stanie zrobić, ale też właśnie więzi. Poprzez rozmowy, poprzez ludzi, poprzez Biblię, która przecież nie odnosi się do tego co się dzieje w moim życiu, codziennych problemów, rozterek czy wątpliwości, a jednak w jej treści znajduję dokładnie to, czego szukam, tak jasne przesłanie, które jakby było stworzone z myślą o każdym moim problemie, z którym aktualnie walczę. Niektórzy znajomi pytają mnie skąd ta wiara, jak uwierzyć, cokolwiek takiego, a ja nie umiem im wyjaśnić, dla mnie wiara, w tym rozumieniu, opiera się właśnie na własnych doświadczeniach, bez powiedzenia, że 'jak zrobisz to i to, to uwierzysz'.
Jest też wiara w siebie, własne możliwości, to moje drugie skojarzenie. Tak ważna, tak często zbyt słaba i zaburzona przez otaczający nas świat i ciągłe porównywanie się. Sama wciąż uczę się siebie, tego, czego ja chcę, a nie tego jaką powinnam być dla kogoś i przyznaję, że nadal mam z tym problem, zależy mi na akceptacji innych, więc w kwestiach tego, co 'powinnam' nadal uczę się, że tylko ja powinnam być osobą, która te 'cele' wytycza, nie opinia innych ludzi. Ale wierzę w swoje możliwości, coraz bardziej. W to, że mogę wszystko, ale tak naprawdę wszystko, może to zbyt idealistyczna wizja, a może nie. Według mnie, tego rodzaju wiara czyni cuda i w połączeniu z determinacją, pozwala nam robić rzeczy, o których kiedyś baliśmy się nawet marzyć.
Wiara w czyjeś słowa, zapewnienia, uczucia. Chwilami mi samej przychodzi ciężko, a chwilami obdarzam nią ludzi za sam fakt, że istnieją, po prostu nie mam wątpliwości co do ich dobrym zamiarów, tego, że są dobrzy i nie wykorzystają mojego zaufania przeciwko mnie, a ich głównym celem nie jest oszustwo.

Language: English