To zależy od tego jak zaczynasz swoje życie i karierę w Korei. Czy masz znajomych, którzy oczywiście mogą Cię dobrze poprzeć, jakie masz studia skończone i tak dalej. Patrząc obiektywnie to taki obcokrajowiec może robić wszystko, co i rodak. Bo dlaczego nie? Począwszy od pracy w barze, kawiarni (chyba najbardziej popularne stanowisko pracy dla osób młodych), przez pracę w restauracji, klubie. Może też pracować jako tłumacz (wydaje mi się, że w Korei w dalszym ciągu tak bardzo pragną ludzi z zagranicy, którzy perfekt mówią po angielsku). Prawdopodobnie jednak, teraz jest ciężej dostać tam pracę, niż przed laty. Oczywiście do wszystkiego potrzebne jest wykształcenie. Chcesz dobrze płatną pracę? Chcesz siedzieć za biurkiem? Chcesz być kimś? Niestety, to lata ciężkiej pracy i wielkiego wysiłku włożonego w naukę. Nie bez powodu młodzi Koreańczycy od najmłodszych lat bardzo ciężko się uczą, chodzą na mnóstwo dodatkowych zajęć i nie mają życia poza rozwijaniem swoich umiejętności. Jeśli oni muszą - to i obcokrajowiec, który chce w ich kraju żyć. My - obcokrajowcy - nie mamy żadnej ulgi. Musimy tak samo ciężko zapracować na dobrą posadkę.
Jednakże, tak jak wspomniałam na początku, najlepiej jest mieć kogoś (oczywiście z Korei) kto będzie w stanie nas polecić lub po prostu wepchać w ramiona jakiejś dobrej firmy. Niejednokrotnie słyszałam o sytuacjach, gdzie mężowie Koreańczycy załatwiali pracę swoim żonom (z innego kraju). Ogólnie Koreańczycy często potrafią być wybredni w stosunku do pracowników z innego kraju. Mogą ich wykorzystywać (przez brak dokładnej wiedzy o przywilejach w Korei) lub naśmiewać się z ich koreańskiego (nawet jak jest dobry to zawsze można się przecież czegoś uczepić!). Życie w obcym kraju naprawdę nie jest łatwe i wiąże się często z dużą przykrością ze strony rodaków tego kraju.
View more