Dlaczego mówimy "dzień dobry" na powitanie, przecież żaden dzień nie jest dobry. Codziennie ktoś umiera, ludzie tracą bliskich, płaczą, nieszczęśliwie się zakochują, cierpią, popadają w depresje, popełniają samobójstwa, zadają sobie i innym ból. Jak taki dzień może być dobry??
czy kochałam ? Kocham Kogoś takiego to jedna z najważniejszych osób w moim życiu , nie dlatego ze ejst ważna a dlatego ,że uświadomiła mi . Jak można się poswiecać w 200 %
Aż niezdrowo ,toksycznie -wiążąc się na szyi ,lepiąc -stając się jedynym widocznym obiektem . To także miłość tylko bardzo obsesyjna ,bardzo smutna bo wygląda tak jakby tylko jedna strona kochała .Dzieję się tak gdy boimy się straty tej osoby ,pragniemy bliskości i każdy krok partnera/-ki bez nas czujemy za bardzo ,zamykamy w bezlitosnej klatce -owszem mi by się to bardzo podobało i sama bym odwzajemniła obsesyjność ,ale bywa niestety tak ,że ta druga strona tak nie potrafi żyć. Kochać aż po grób ,kochać tak bardzo,że nasze szczęście pozostaje w zimnym cieniu i dbamy o dobro miłości .
O, tak. Ale ja mam także inną jeszcze chorobę. Ja mam zanadto wyedukowaną świadomość. To jest ścierwo obolałe! Nieszczęściem, katuszą jest posiadanie prawdy.
Można nienawidzić kogoś za to że się go kocha?
Istnieje możliwość zarówno miłości i nienawiści do jednej osoby. Miłość to jest coś więcej niż uwielbienie, to jest stan umysłu (uczucia), które sprawia, że druga osoba, do której te uczucia żywimy, staje się najważniejsza. Przez miłość potrafimy nie widzieć wad, jak również przestaje być ważny otaczający nas świat (miłość "ślepa"). Jeżeli ów miłość zostaje przerwana zdarzeniem, które w żadnym wypadku przy udanym związku nie powinno mieć miejsca (zdrada), uczucie to zaczyna się diametralnie zmieniać. Pod wpływem czasu i samotności tęsknota do drugiej osoby, z którą być już nie można, doprowadza osobę do stanu załamania nerwowego. Automatycznie osoba ta często też obwiniająca samą siebie o taki stan rzeczy, zaczyna nienawidzić swoją byłą połówkę. Jest to zjawisko, w którym nienawiść zrodziła się z miłości w wyniku czego, zarówno miłość jak i nienawiść, są kierowane do tej samej osoby jednocześnie. Tak, więc można kochać i nienawidzić.
Hej.Polajkujesz trochę?Oczywiście się odwdzięczę. jeżeli chcesz dodaj do obserwowanych i napisz to też dodam=) . Jeżeli nie to po prostu nie odpowiadaj.. Miłego dnia =D