Dobranoc ❤❤? "Przyjaciółko, dzięki tobie dzień jest lepszy Jesteś ze mną w chwilach złych i w tych pięknych Jesteś moją bratnią duszą, moim powiernikiem Tylko tobie mówię o tym co przed światem chowam skrycie Nasze tajemnice, nikt ich nie pozna Tobie ufam, każdy klucz mogę tobie oddać"Powrociłyśmy ! ? witajcie askowicze ! ? / blondyna
No to się pozmieniało.. poddałam się po 3 miesiącach ćwiczeń podałam się i szczerze mówiąc żałuję ale czasu nie cofnę a wrócić jest ciężko ??? / blondynaaa
lubimy Julke kochamy Julke wierzymy w Julke Ufmy Julce Nie lubimy Julke Nie znosimy Julki Nie wierze w Julke chciałybyśmy przytulic Julke po 18 chcemy Julke bedziemy mieć dzeci jak Julka żałujemy ze nie jesteśmy Julką Nasza Julcia Dostałysmy Julcie Zmienilysmy sie w Julkę Denerwuje nas Julka Nie mozemy zyc bez Julki Możemy miec w pokoju Julke Jesteśmy ciociami Julki Należymy do Julki Nasze oceny nie są takie jk Julki Mamy prawo do Julki Nasze Motto : " Julka czuje we mnie piniondz "
Isabelle : W pewny zimowy śnieżny dzień, strasznie nudziłam sie w domu, gdy nagle nieoczekiwanie dostałam wiadomość na facebook`u. Nie wierzyłam własnym zmysłom. Napisał do mnie właśnie on ! Nigdy wczesniej nie zadawałam się z nim zbytnio, byłam zbyt nieśmiała. Ale tej zimy to on zrobił ten pierwszy krok. Dzieki przyjaźni mojej przyjaciółki z jego przyjacielem zaczeliśmy spędzać ze sobą coraz wiecej czasu. O kim mowa? On nim,przecudownym i absolutnie przystojnym Mike'u. Właśnie dzis zaprasza mnie na wspólne obejrzenie jakiegoś filmu. Poinformował, że bedzie pod moim domem do 15 minut. Pozbierałam sie szybko i w biegu zaczełam prostowac włosy. Nie byłam dzis nastawiona na jakiekolwiek wyjście. Myślałam że tą sobote spedze w pizamie z kubkiem kakao i jakimś nudnym serialem. A tu taka niespodzianka. Otworzylam szafe, na pierwszy rzut oka wszystko wydawało mi sie beznadziejne. Stwierdzialam że nie potrzeba mi ciepłego ubrania skoro i tak Mike po mnie przyjeżdża. Gdy ubierałam buty, drzwi do mojego domu otworzyły sie jak huragan, nie mógł być to nikt inny jak tylko Vicy. Nie zdążyłam nawet zapytac co ona tutaj robi. Bo odrazu zaczęła na mnie krzyczeć dlaczego jeszcze jestem niegotowa jak oni już na mnie czekaj i marzną. Odpowiedzialam tylko że mozemy juz isc po czym wyszłam i zamknełam dom. Z daleka widzialam już uśmiechnięta twarz Mike'a. Odwazjemnilam ten uśmiech, skupiłam sie na jego wargach a potem skierwałam wzrok na włosy które miał rozwiane przez wiatr, wygladał naprawde słodko. Dopiero gdy przestałam sie skupiać na jego walorach i przystojnosci zauważyłam że przyjechał z Nathanielem na Quadach. Vici usiadła wygodnie z tyłu Nate'a, a ja podeszlam do Make'a. - co tam śliczna- powiedział po czym przytulił mnie mocno na przywitanie, a ja poczułam że sie czerwienie. - a no wszytko okey. - odpowiedziałam a on zmierzył mnie wzrokiem. Po czym powiedział. - idz sie przebierz - popatrzylam na niego ze zdziwieniem, a potem na siebie. Co mu nie pasowało w moim ubiorze? Popatrzylam znów na niego a on powiedział stanowczo. - bedzie ci zimno i rozchorujesz sie. - Nic mi nie bedzie, pozatym ciepło jest - powiedzialam, ale tak naprawde było mi strasznie zimno, ale chciałam postawić na swoim. - niech ci bedzie, ale jak bedziesz chora to skargi nie do mnie. - o to sie nie martw bo ja nigdy nie choruje, po czym wsiadłam na Quada i pojechaliśmy.
Ruda pierwszy raz zakochała sie w wieku 8 lat i do tej pory podkochuje sie w tym chłopaku i dopiero w tym roku zbliżyli sie nieco do siebie. Ja natomiast zakochałam sie pierwszy raz chyba w zerowce i nawet pamietam w kim :D <3 / szatyna
raczej każda z nas wolałaby chwile z tym jedynym <3 bo mamy siebie na codzień więc nie ma tu porównanie co do jednaj chwili z tym jedynym *.* Ja tak uważam a Ruda napewno to potwierdzi. / Szatyna <3