Ale w końcu dzięki przede wszystkim mojemu przyjacielowi zaczęłam normalnie funkcjonować i jakoś żyć. Teraz chyba nawet umiałabym się zakochać.
Nigdy wiecej sie nie zakocham. Miłości nie ma.
Ale ja wiem. Bo wiem jak było ze mną. Miałam taką samą sytuacje. I gdyby nie ludzie nie wiem co by teraz ze mną było nie wiem czy bym umiała teraz normalnie żyć nie wiem czy wgl bym żyła. Ona była dla mnie wszystkim , życie bez niej nie miało sensu.
Powinnaś być szczęśliwa. Zasługujesz na szczęście.
Nie zasługuję. Jeśli nie potrafiłam jej dać szczęścia...
Chciałabyś kogoś mieć. ?
Klaudię.
Przykro mi, mimo wszystko życzę szczęścia, może jeszcze wszystko się ułoży. Mam nadzieje, że sobie poradzisz.
Dziękuję, to miłe. Ale ja w to nie wierzę.
Przykro mi, ale pamiętaj i pewnie wiesz już to z doświadczenia, nie ma ludzi nie zastąpionych. Klaudią zastąpiłaś inną osobę, Klaudie też zastąpisz, kwestia czasu. Moim zdaniem jej strata, nie Twoja.
Wtedy było inaczej. Klaudia jest nie do zastąpienia. Ją miałam na codzień, poznawałam powoli, byłam przy niej kiedy tylko mogłam, ona była przy mnie. Przeżyłam z nią wiele wspaniałych chwil, ciężkich również, ale zawsze dawałyśmy radę. Brakuje mi jej cholernie.
Ok, jesteś nieszczęśliwa, cierpisz itp, ale nie sądzisz, że nie warto dalej tego ciągnąć? Masz jeszcze przed sobą całe życie, masz 16 lat, jeszcze spotkasz wielu ludzi w swoim życiu, wielu z nich pożegnasz. Powinnaś ruszyć dalej, spróbować zacząć żyć na nowo, nie rozpamiętywać tego.
Ona jest całym moim światem. Moim słoneczkiem. Jest osobą, którą bardzo mocno pokochałam. Jest osobą dzięki której odnalazłam sens życia. Byłam gotowa dla niej wyjechać z kraju, chociaż wcześniej sobie tego nie wyobrażałam. Chciałam spędzić z nią reszte życie, mieć domek z ogroden i kotki.
Interesuje, ponieważ sprawiałyscie wrażenie takiej szczesliwej i pasującej pary..
Pozory mylą. Znaczy... ja byłam szczęśliwa, jak nigdy. Ona jak widać nie.
Jaka byłaby teraz najlepsza wiadomość dla Ciebie?
Kocha i wraca.
Dlaczego sie rozstałyście?
To chyba nasze prywatne sprawy. Wątpię, żeby to kogoś interesowało.
Jak uszczęśliwić dziewczynę?
Nie wiem. Ja nie potrafiłam jej uszczęśliwić.
Jakie wybrał(a)byś sobie imię, gdybyś był(a) osobą innej płci?
Miałam mieć na imię Adrian. Co byłoby zabawne, bo jak byłam mała to nie umiałam powiedzieć Adrian tylko mówiłam Adryjan.