Nie jestem, ale dziękuję.
Tak.
Zepsułam? W jakim sensie?
Nie.
Uważam, że jest śliczna. Wygląda na miłą.
Ależ drążycie. Jestem trochę staromodna i gdy wszystko będzie oficjalne, na pewno się o tym dowiecie.
Wierzę, że można znaleźć kogoś wyjątkowego właśnie przez internet. I ja kogoś takiego znalazłam.
Jest moja, jasne?
To nic specjalnego. Podkreślam je tylko czasem kredką.
Zmieniłam nazwę.