a jeszcze bardziej rozwalił mnie komentarz jakieś dziewczyny na jednym fanpejdżu "Narazie wiadomo, że Monika zostanie mamą, skąd ta pewność co do Michała ". Nie mniej jednak , Dzik w roli ojca , wql mi nie pasuje xd :D/Paulina
hotki mają żałobę, to jakoś tłumaczyć sobie muszą. XD a mi się widzi, pasują mu dzieci. :))
Gdybyś miała ponumerować swoje opowiadania względem zadowolenia z nich i przyjemności pisania, jaka to byłaby kolejność? :)
na serio?! :P ktoś chce mnie wykończyć. :Pjeśli chodzi o duety, to na 1. miejscu bliźniacza insynuacja.a jeśli chodzi o solowe opowiadania, to tak: 1. Kontrastowi. 2 Anielska perwersja/W objęciach śmierci (nie umiem wybrać). 3. Łabędzi śpiew. 4. Atychifobia. 5. Epistolograficzna kakofonia. 6. Szczeniacka hipotermia. 7. Matrymonialna zawierucha. 8. Ochroniarz na obcasach. 9. Korelacja zmysłowości. 10. Siatkarscy herosi.wzięłam pod uwagę tylko te rozpoczęte lub skończone. + jakieś 10min myślenia nad tym, Boże. :P
JESTEŚCIE PO PROSTU ŻAŁOSNE. Serio myślicie, że oskarżanie Karoliny o takie aspekty nie boli? Wmówiłyście sobie, że dziewczyna ma serce z kamienia i nic jej nie rusza? A co wy o niej wiecie? Znacie ją tak jak ja od lat? Wiecie, że po takim pierdoleniu farmazonów płacze przez pół nocy, myśląc co zrobiła źle, czym sobie na takie traktowanie zasłużyła? Wasza wiedza na jej temat jest zerowa, nie macie pojęcia, jak genialna to dziewczyna, jak wiele jej można powierzyć, ile czasu potrafi poświęcić aby drugiemu było o wiele lepiej niż wcześniej. Ale faktycznie, lepiej niszczyć wszystko to co dla was zrobiła, lepiej zmieszać z błotem, mimo iż to ja często robiłam to samo, kiedy nocami klepała w klawiaturę, zamiast wysypiać się przed wykładami, kiedy oddawała mi ostatnio blogi pod władanie, byleby tylko was nie zawieść. Nie mówię w tym momencie o wszystkich, bo wiem że ma tu w niektórych prawdziwe zaufanie. Mówię o tych fałszywych lafiryndach nasiąkniętych egoizmem - pięknie jej się za to wszystko odpłacacie. I równie pięknie czytacie ze zrozumieniem, oskarżając ją o wystawienie Patrycji. Same udowadniacie otoczeniu, jakie wspaniałe z was czytelniczki. Napisała pod jednym z ostatnich postów, że insynuacji nie zostawi? Napisała. Komuś serio tak się nudzi, aby zatruwać innym życie i wciskać wszystkim kity? Po cholerę wpieprzacie się w to, co jest między nią a Patex? Robicie za swatki? Nie macie własnego życia? Wiecie lepiej od nich, jak się mają relacje? Może kurwa czas się zapisać na miejsce wróżbity Macieja, skoro tak genialnie potraficie określać rzeczy z nie wiadomo jakich źródeł? Pierdolicie na okrągło jak to psują swoją przyjaźń, a prawda taka, że to wy same takimi oskarżeniami ją niszczycie. Gratulacje, naprawdę. Podchodzicie pod taki gatunek człowieka, który można podpiąć jedynie pod miano bezdusznego skurwysyństwa. Jeżeli serio nie potraficie uszanować czyichś decyzji to może lepiej zamknąć mordę na kłódkę albo powstrzymać świerzbiące paluszki? Ciekawe czy którakolwiek z panien anonimowych wie, jak ciężko jest na medycynie i wie, ile trzeba dla niej poświęcić. Bo ja wiem, sama na niej jestem i sama ledwo żyję, że już nie wspomnę o zerowym życiu imprezowym. Karo poświęciła prawie że dwa lata życia prywatnego dla was, dzieliła czas pomiędzy blogi a egzaminy. Faktycznie, lepiej opierdolić niż podziękować, bo tak dojrzalej, nie? Doceńcie to co dla Was zrobiła, bo takie osoby rzadko się zdarzają. Ona pisała dla czytelników, nie dla siebie. Stawała na głowie aby wszystko było idealnie, aby was zadowolić pod każdym względem literackim. Krytykując ją za taką decyzję tylko ukazujecie swoją pustość. Powodzenia w gimbazach i liceach, bo ewidentnie nie wiecie co to prawdziwe życie i prawdziwe problemy. I mówcie sobie, że jej bronię. Proszę bardzo. Bo będę broniła osobę, którą znam już pół życia i nie pozwolę, aby traktowano ją jako zdradziecką szmatę do wystawiania innych. Tośka.
ależ pięknie piszesz o Pati, naprawdę biję przed tobą pokłony... ale zapomniałaś chyba o tym, że wy już nie macie ze sobą o czym gadać więc przestań pisać takie farmazony... /j.
ou, a ty pewnie masz dostęp do jej gadu i sortujesz wszystkie wiadomości. weźże się, chłopcze, nie ośmieszaj. chociaż nie, już troszeńkę na to za późno. (;