Czy wzięcie ślubu z partnerem/partnerką podbudowałoby Twoje poczucie trwałości związku i bezpieczeństwa w nim, czy nie potrzebujesz urzędowego poświadczenia miłości?
ślub cywilny jest praktyczny jeśli chodzi o wspólny majątek i te sprawy administracyjno-prawne; pewnie też ma wartość taką uczuciową dla osób niewierzących (i nie tylko - bo gdy kogoś kochasz i myślisz o tej osobie, to chcesz z nim/nią być na wszystkich płaszczyznach życia - budować też po cywilnemu), ale jeśli kiedykolwiek miałabym być z kimś w trwałym związku to przede wszystkim zależy mi na ślubie kościelnym, chcę ślubować przed Bogiem, budować na Bogu, prosić Go o błogosławieństwo, pomoc w wytrwaniu w ślubach i wzajemnej miłości, prowadzenie w niej, abyśmy wiedzieli jak się do siebie przybliżać, a nie oddalać; chcę przedstawić mojego ukochanego Bogu.... tzn, Bóg go zna XD, ale w sensie, że tak jak rodzicowi pokazać, że chcę przyjąć tego człowieka i być z nim na serio; chcę budować w Kościele i na Kościele, bo jestem jego częścią i kocham Kościół
tu nie chodzi o poświadczenie, zabezpieczenie się, tu chodzi o złączenie się, wybranie na dobre i na złe, bez planu B na związek - "ryzykuję", bo kocham Cię tak bardzo, ale wierzę w Twoją miłość i w to, że Ty też kochasz mnie tak bardzo, że mnie nie skrzywdzisz, że będziemy wspólnie budować nasz związek i podejmować decyzję o byciu ze sobą każdego dnia - potem nie ma odwrotu i drugiego wyboru. i myślę, że to jest piękne
tu nie chodzi o poświadczenie, zabezpieczenie się, tu chodzi o złączenie się, wybranie na dobre i na złe, bez planu B na związek - "ryzykuję", bo kocham Cię tak bardzo, ale wierzę w Twoją miłość i w to, że Ty też kochasz mnie tak bardzo, że mnie nie skrzywdzisz, że będziemy wspólnie budować nasz związek i podejmować decyzję o byciu ze sobą każdego dnia - potem nie ma odwrotu i drugiego wyboru. i myślę, że to jest piękne
Liked by:
Telegraf
δέλτα
Madam Ickiewicz
lonyian aren maevet ❁