#bieganie

🌌| "Piosenka została napisana jakoś w sierpniu, a nagrana we wrześniu. Myślę, że czekaliśmy coś około 2 miesięcy, żeby ją wypuścić. To było jak z butter albo ptd, piosenka nagrana, ale jeszcze nie opublikowana. Skończyliśmy nagrywać i... Hmm... Przepraszam dopiero się obudziłem i otrzymałem próbną wersję i byłem jak czy mogę się za to zabrać i zaśpiewać, ale to było trudne. Oryginalnie tekst był napisane przez Chrisa Martina, ale chciałem żeby był też po koreańsku, więc go zmieniłem, a Martin stwierdził, że jest dobry"

---

🌌| "Chciałem wystąpić z Coldplay i gdy zacząłem nagrywać piosenkę, byli oni w trasie. Któryś z nas zaproponował wspólny występ, więc powiedziałem, że przylecę gdziekolwiek oni będą, takim sposobem jestem w Argentynie"

---

🌌| "Powodem, przez który stworzyłem Wootteo... był jakiś... ale moja pamięć jest zła... zapomniałem aj... to musi być ten powód, że Wootteo reprezentuje mnie w innej, mniej ludzkiej formie, więc fani mogą się ze mną komunikować w mniej onieśmielający sposób, albo po prostu jest słodki"

---

"oryginalnie imieniem Wootteo miało być Woodori
pomyślałem, że połączenie woojoobihaengsa (astronauta) oraz dori (chłopczyk) będzie fajne, ale spytali się mnie czy mam innego imienia, więc wymyśliłem Wootteo od woojoo tteodori (kosmiczny wędrowiec) i zostaliśmy przy tym"

---

🌌| "Ważna rzecz, album. J-Hope nie wydał fizycznego albumu, więc rozmyślałem o tym, ale uznałem, że na fizyczny album przyjemnie się patrzy, więc go zrobiłem."

---

🌌| Nagrywanie piosenki zajęło Jinowi dżo czasu i powstało dużo wersji piosenki
🌌| Jin woli drugą koncepcie albumu (tą kolorową)

---

🌌| "Scenę biegu filmowałem 3 razy. Tutaj jest ta 1. Ładnie wyglądało to z niebem, a ekipa spytała o jeszcze jedno ujęcia tak na wszelki wypadek. Jednak poczułem, że czegoś brakuje, więc chciałem nagrać to jeszcze raz. Bieganie jest męczące, bolało mnie ciało na następny dzień."

---

🌌| Ulubionymi scenami SeokJina z teledysku jest scena 2:22 i 4:43

View more

samotne spacery mogą być fajne - przed sesją i w trakcie robiłam sobie właśnie takie samotne spacery, wieczorami wsiadałam w tramwaj, wysiadałam w jakimś ładnym miejscu albo na przystanku, którego nazwa mnie zaciekawiła albo tam gdzie jeszcze nie byłam i szłam sobie na spacer i wiesz co? było świetnie, taki czas dla mnie, kiedy mogłam skupić się na sobie, wyciszyć, rozchodzić jakieś emocje, no i też poznałam nowe miejsca

---

bieganie samemu też jest fajne albo oglądanie filmów czy cokolwiek innego, spróbuj polubić bycie samemu, doceń ten czas, potraktuj to jako czas dla samego siebie
ja wiem, że to ciężkie, szczególnie wtedy kiedy robisz coś samemu, a wokół ciebie jest pełno ludzi spędzających czas razem albo wtedy kiedy musisz robić samemu rzeczy bo nie masz z kim, ale z czasem jest łatwiej, mniej dziwnie i lepsze to niż siedzenie nad swoją samotnością

View more

"Śpisz gdzieś daleko, ale mam nadzieję że spokojnie.
Ja patrzę w niebo, łapię już ostatni buch i oddech.
Patrzę na księżyc gdzieś wysoko, tym razem samotnie.
Wiem, że widzisz ten sam.

---

Mam ciężki syf na bani, a w głowie kolejną wojnę...
Mam myśli dwubiegunowe, podwójne whisky z lodem
Chcę cię udusić, chcę rozebrać i chcę cię zapomnieć.
Chyba dosyć już mam.

---

Piszesz SMS, wiem że kłamiesz znowu mnie.
Ty jedziesz do niej, nie bój się od dawna wiem...
Jest taka krucha, delikatna, jak wiosenny deszcz.
Ja byłam mokrym snem, tylko mokrym snem.

---

I życzę dobrze jej i Tobie też, bo
czujesz bezpiecznie się i własny masz dom.
Ja znowu błąkam się po miastach, banknot zwinięty chowam w kieszeń razem z fajką.

---

Dziś śpij spokojnie, bo nie mamy co ratować.
Dziś nie dzwoń do mnie, daj nam w końcu umrzeć.
Schowaj uczucia do mnie, chociaż nie ma czego chować...
Noc się skończyła, a koszmar zaczął od nowa!

---

Ostatni raz mi powiedz, że nie chcesz mnie znać.
Ty mnie nie kochasz, ja nie będę już biegła.
Nie mam już siły w nogach i dzisiaj przegram.
Ostatni raz o Tobie myślę, przysięgam."

---

https://youtu.be/DDsNbweZups

View more

Zależy od aktywności co drużynowi, zastępowi wam przygotowali. Ja na obozach miałam dużo aktywności, zaczynając od budowy obozu od zera, po wędrówki 3 dniowe. Chyba codziennie rano mieliśmy rozgrzewkę, bieganie i inne takie, A codziennie trzeba było stać na warcie, czasem się goniło kogoś. Grało się w słonia, a to też zabawa ruchliwa. Jeśli to Twój pierwszy obóz to będziesz mieć chrzest, więc czołganie się po pokrzywach, błocie, wchodzenie na drzewie no zależy kto was męczyć bedzie ;)
Dużo rzeczy trzeba było szybko robić i dokładnie co jednocześnie dawało adrenaline. Np przed apelem posprzątać, ubrać mundur, dobrze guziki zapiąć, buty zawiązać, koszule w spódnice, pamiętać o berecie ;) Człowiek nabrał szybkich kocich ruchów.
Przy takich aktywnościach możesz jeść nawet podpłomyki z czekoladą z ogniska i do tego kremówki ;)

View more

OP: 🏓 vs 🏸
JK: Badminton

---

OP: Napój gazowany czy mleko
JK: Mleko

---

OP: Bibimbap vs kimbap
JK: Kimbap

---

OP: Za kulisami vs na scenie
JK: Oczywiście, na scenie

---

OP: Bieganie vs skakanie na skakance
JK: bieganie

---

OP: Plaża vs góry
JK: Lubię plażę

---

OP: Kombucha vs soju
JK: Soju

---

OP: Nie mam pojęcia
JK: Pojawiające się pytania są praktycznie takie same, nie żartuję. Co mam teraz zrobić, możecie pytać o coś innego? Coś śmiesznego *a ja myślałam, że na tym zakończy*

---

OP: Pisanie czy rozmowy telefoniczne (kocham cię)
JK: Rozmowy telefoniczne

---

OP: Jakbyś miał super moce. Łzy zmieniające się w diamenty vs siku zmieniające się w złoto?
JK: Zdecydowanie łzy w diamenty, tak by było jakbym uronił łzy radości prawda? Płakałbym codziennie. Muszę płakać codziennie pijąc wodę

---

OP: Butter czy Dynamite
JK: Smooth like butter

---

OP: 5 letni V czy 70 letni V
JK: uhh Ja wybieram 5 letniego V

---

OP: Podróż w kosmos vs podróż pod (powierzchnię) morza
JK: chcę spróbować obu. Ale i tak wybieram podróż w kosmos

---

OP: Niebranie prysznica przez resztę życia vs niesprzątanie przez resztę życia
JK: Nie mogę żyć bez prysznica więc wybieram niesprzątanie przez resztę życia

---

OP: Business Proposal vs Twenty-five Twenty-one
JK: ah to jest strasznie trudne, wybiorę Business five Proposal One (miks nazw)

---

OP: latanie vs teleportacja
JK: Miałem taki sen, to był sen ja latałem, naprawdę sen latałem swobodnie i byłem naprawdę na serio szczęśliwy więc wybiorę teleportację

---

OP: Zmiana czy miasto?
JK: Zmiana czy miasto…po pierwsze to bardzo dobrze kiedy masz możliwość zmiany prawda? Więc pójdę w zmianę. Nie wiem co to znaczy

---

OP: Długie włosy vs krótkie włosy
JK: Wolę długie włosy

---

OP: Zorza vs gwiazdy
JK: Nie można nawet zobaczyć zorzy na żywo więc chcę zobaczyć zorzę, zorza

View more

Z czasem filtr traci swoje właściwości, powodem może być ścieranie, wydzielanie potu, ale też przemiany metaboliczne, dlatego po x godzinach filtr osłabia swoje działanie.

---

W teorii, żeby utrzymać fotoprotekcję na zalecanym poziomie, czyli ochronę przed działaniem słońca, filtry należy reaplikować.
Jak jest w praktyce? Nie zawsze jesteśmy w stanie co 2-3 godziny reaplikować krem. I nie popadałabym w skrajności, bo to nie o to chodzi w pielęgnacji.

---

Jeżeli leżymy na plaży, opalamy się, to oczywiście reaplikujmy ten spf, miejmy go przy sobie i po prostu dołóżmy kolejną warstwę.
Ale nie wariujmy, jeżeli nie możemy robić tego co 2 godziny będąc w pracy. Ja sama na co dzień nie reaplikuję kremu z filtrem, bo zazwyczaj mam ważniejsze sprawy na głowie, niż odmierzanie z zegarkiem w ręku dwóch godzin i bieganie wszędzie z spfem, żeby sobie go doklepać.
Nie wspominając już o tym, że na co dzień mam pełny makijaż i z całym szacunkiem do swojej skóry, ale nie nałożyłabym na pełny makijaż warstwy kremu.

View more

Hej, no oczywiście jak każdy człowiek żyjący 😎
Moim największym zainteresowaniem jest spanie i jedzenie, no dobra ale przejdę do konkretów 😅
To tak:
Ogółem sport( pod sportem mam na myśli treningi, bieganie, gimnastyka, rower, rolki itp)
- taniec muszę wyodrębnić bo nim się kieruje w życiu
- muzyka bez której nie potrafię i nie chce funkcjonować
- śpiew bo zdarza mi się, że mam ochotę trochę popiszczeć haha, ale przyznam, że śpiewałam w chórze 8 lat... Utworzyłam też parę swoich piosenek nawet miałam do nich podkład, ale z racji tego że jak się nagrywałam na telefonie to słyszałam jak bardzo mam dziecinny głos i że to głupio brzmi to przestałam. Może kiedyś utworze coś fajnego i pójdę do studio 🙈
- poezja... Uwielbiam pisać jak wspomniałam, wiersze wymyślam na przełomie paru minut. Nigdy to nie było dla mnie problemem, zawsze brałam udział w konkursach poetyckich
- zwierzaki bo jakby mogło być inaczej. Interesuje mnie wszystko dotyczące zwierząt: sposób bycia, jak je trenować, że rozumią nieraz jakie uczucia człowiek w danym momencie ma. Ogółem zwierzęta same do mnie lgną i nigdy się ich nie bałam.
- fotografia - od jakiegoś czasu, ale to tak spontanicznie

View more

Ja miałam okropny problem z wf.

---

Ćwiczyliśmy niechętnie, zwolnienia też były 😆

---

Wszystko przez to, że bardzo chorowałam za dzieciaka, nie chodziłam do szkoły i uczyłam się w domu, indywidualnie. Nie miałam też kontaktu z rówieśnikami. Prawie do 12 roku życia, więc wszystko co ważne - ominęło mnie.

---

Potem, jak wróciłam do szkoły, to dłuższy czas miałam zwolnienie z tych zajęć i dochodziłam do siebie.

---

Za jakiś czas mój stan zdrowia się polepszył i trzeba było ... wrócić na wf😆🥲

---

Super. Pytanie jak tego dokonać w technikum, skoro ostatni wf miało się w zerówce...😆

---

Mdlałam ze strachu przed zajęciami z wf, nie chciałam chodzić do szkoły. Wszystko dlatego, że nic nie potrafiłam, a szkolne dzieciaki bywają okrutne.

---

Na szczęście mój nauczyciel wf zrozumiał moją sytuację i pozwalał mi robić indywidualne treningi, na przykład na siłowni. Chodziłam na bieżnie, ćwiczyłam po swojemu, uczyłam się podstaw pod jego okiem.

---

Było to mniej stresujące, ale zawsze. Sam widok sali gimnastycznej przyprawiał mnie o dreszcze 😆🥲

---

W międzyczasie znów coś się wydarzyło z moim zdrowiem i dostałam już tym razem dożywotnie zwolnienie z zakazem wstępu na salę gimnastyczną (bo uderzenie piłką w moją głowę mogło przynieść skutek śmiertelny, a wysiłek nie był zalecany wcale).

---

Boże, jak mi ulżyło!😆

---

Zamiast przejmować się stanem zdrowia, to cieszyłam się, że nie muszę chodzić na wf 🥲

---

Wcale się nie dziwię, że dzieciaki nie są chętne do ćwiczeń.

---

Przecież te zajęcia to również rozwijanie umiejętności i wiedza. Trzeba im coś pokazać, czasem wrócić do podstaw.
Urozmaicać zajęcia.
Samo wściekłe bieganie za piłką i jakieś wielkie skoki wyczynowe, czy nawet ocenianie z tych zajęć, to moim zdaniem nie jest dobry pomysł.

---

Dzieci mają różne problemy i nie każdy rodzi się sportowcem.

---

Dobrze, że ten etap mam za sobą.

---

W moim życiu nadal jest mało sportu, ale jeśli już jest - to na moich zasadach. W moim tempie i koniecznie to, co lubię.

---

Dzięki szkoło za kilka lat ciężkich traum!😏

View more

nie da się zrzucić wagi punktowo, zrzucasz procent tłuszczu w ciele - tylko tak się składa że twoje ciało przenosi tłuszcz np. na brzuch

---

jeśli jesteś totalną kluchą bez mięśni to zacznij od kalisteniki, tj. ćwiczeń bez ciężarów. popracuj nad ogólnym zdrowiem kręgosłupa, bez tego początki będą udręką, pewnie tylko się zniechęcisz

---

później możesz zacząć robić kardio tj. bieganie, rower. raczej robiłbym to na świeżym powietrzu, bieżnia nie da ci tego samego zysku. i bieganie na początku to w większości spacer z segmentami biegania, a bieg to raczej lekki trucht

---

a co do diety - koniec ze słodkimi napojami i alkoholem, jedz mniej białego pieczywa. staraj się unikać przetworzonego jedzenia. jeśli możesz to licz kalorie jakąś aplikacją albo ręcznie, ale nie próbuj jeść mniej - to zaczniesz dopiero po ok. 2 tygodniach ćwiczeń i BARDZO łagodnie (np. 50kcal mniej w pierwszym tygodniu, 100kcal w drugim...)

---

ogólnie chodzi o to żeby się nie zniechęcać, nie chcesz schudnąć jak najszybciej tylko jak najpewniej. nie licz na szybkie efekty, twój organizm pracuje nawet jak tego nie widzisz i zobaczysz to dopiero za jakiś czas

---

pisz jak chcesz detali

View more

Od zawsze bardzo lubiłam tańczyć, a o wiele później polubiłam bieganie. Nadal wolę tańczyć, chociaż, wstyd się przyznać, ale.. nie potrafię.
Od zawsze tylko jakieś żałosne ograniczenia, o których nawet nie chcę wspominać, bo mnie nerwy zaczynają szarpać. Zostawmy więc ten temat na boku. Odpowiedź to: tańczyć. Po prostu.

---

Hej, hej, hej Kochani! Wróciłam! Kto się stęsknił?
Widzę, że odbiór aska od dawna kulał, ciekawe, czy coś się zmieni? Jak myślicie? Może pomyślimy nad jakimś konkursem, co Wy na to? 30 serc pod tą odpowiedzią będzie znaczyło, że chcecie. Jeżeli średnio Was to obchodzi, to możecie po prostu dać znać, że nadal tu zaglądacie, będzie mi niezmiernie miło. ^^ Zobaczymy, ilu miałam tutaj wiernych Czytelników. :D

---

Zabieram się do przejrzenia Waszych profili. Jestem ciekawa, co u Was nowego, jak bardzo Wasze życie zdążyło się zmienić w tym ostatnim czasie? No nic, biorę się do roboty! Pozdrawiam cieplutko każdego, kto będzie czytał tę odpowiedź. <3

View more

Witam.
Podobny okres przeżywałam między gimnazjum i liceum, a może nawet podczas studiów. Wynikało to z tego, że byłam po prostu bardzo wrażliwa i nie potrafiłam sobie poradzić z tym brzemieniem. Wmawiałam sobie różne rzeczy, myśli krążyły i krążyły psując każdy dzień. Co mi pomogło? Powolna zmiana myślenia, godzenie się z okrutnym światem i odcięciem od siebie ludzi, którzy jednak nie chcieli mojego dobra. Studia i ogólnie upływający czas. Swego czasu wylał się na mnie kubeł zimnej wody i doznałam magicznego olśnienia kiedy ciało przeszył miecz i byłam pewna, że to chyba koniec.

---

Nie znam dokładnie Twojej sytuacji, a żeby ustalić przyczynę takich myśli musiałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Nie wszystko co ja robiłam sprawdzi się u Ciebie. A też nie będę zamydlać Ci oczu cudownymi sposobami.
Po pierwsze czy faktycznie nikt Ciebie nie potrzebuje? A co z rodziną? Być może przyjaciółmi lub osobami, którym na Tobie zależy? Doskonale wiem, że można czuć się niechcianym. Ale czy aby na pewno jest to prawda?
Po drugie myśli samobójcze. Kiedy Cię atakują? Wieczorami? A może ciągle masz je w głowie? Jaka jest ich częstotliwość? Na pocieszenie wszystkich mogę powiedzieć, że takie myśli zdarzają się u każdego na różnym etapie życia. Świat wcale nie będzie lepszym miejscem jeśli od niego odejdziesz. Jeżeli niszczy Cię rutyna, wszechobecny marazm może warto byłoby znaleźć kogoś kto Ci pomoże przez to przebrnąć? Każdy z nas czasami potrzebuje się wygadać.
Jeżeli nie zmienisz swojego myślenia w głowie to nikt Ci nie pomoże, a to też nie jest proste i nie przychodzi z dnia na dzień. Musisz chcieć i pozwolić sobie na to. Jesteś dla siebie zbyt surowy, tak samo jak ja kiedyś byłam dla siebie.
Jeżeli masz natłok myśli, to najlepiej żebyś znalazł sobie jakieś zajęcie. W moim przypadku przeniosło się to na bieganie (uprawianie sportu bardzo pomaga podczas obniżonego nastroju) i niestety skończyło mi się miejsce, a chciałam jeszcze wiele rzeczy poruszyć. Pisz śmiało.

View more