#czytanie

Do kilku rzeczy, do których większość z nas może nie przywiązywać wystarczającej wagi, a powinna, należą:

---

1. Swoje zdrowie - często ignorujemy znaki sygnalizujące problemy zdrowotne lub nie dbamy o odpowiednią dietę, aktywność fizyczną i sen, które są kluczowe dla naszego dobrostanu.

---

2. Swoje finanse - nie zawsze przykładamy odpowiednią wagę do zarządzania naszymi finansami, oszczędzania, inwestowania i planowania przyszłości finansowej.

---

3. Relacje interpersonalne - czasami zapominamy o budowaniu i utrzymywaniu zdrowych, satysfakcjonujących relacji z naszymi bliskimi i przyjaciółmi, co może prowadzić do uczucia izolacji i samotności.

---

4. Rozwój osobisty - zaniedbujemy regularne doskonalenie naszych umiejętności, naukę nowych rzeczy, czytanie i rozwijanie się, co może ograniczać nasz potencjał i możliwości rozwoju.

---

5. Ochronę środowiska - nie zawsze zwracamy uwagę na nasze wpływy na środowisko, takie jak zużycie energii, marnowanie wody, nieodpowiednie gospodarowanie odpadami, co przyczynia się do degradacji środowiska naturalnego.

---

Przywiązanie większej wagi do tych aspektów może przynieść korzyści zarówno nam samym, jak i naszemu otoczeniu.

View more

Czym dokładnie?
Różowy unikalny gatunek stworzyły salamandra plamista i olbrzymia chińska chata w niej noworodek,
Położna nożyczki chirurgiczne ściska w dłoni, zbliża się!
Odcięta pępowina.
Żółw stepowy nieopodal katar mając obok bezkręgowiec
Ostrogrzbiety co na świat patrzy okiem sępa, widząc zaistniałą sytuację poczuł nagłą chęć zbliżenia
Zbliża się więc, Zyzioch Tłuścioch na skorupię
Zaszył się pajęczak z miceli utworzył plątaninę sieci,
Podąża z głodu szuka gdzież polarna zorza świeci
Gmachówka drzewotoczna pokarm na liściu zwisa
Dwuznaczna sytuacja oznajmiała dziewczynka
Zza okna przygląda się zza świat oczyma, gdyż niedołężnie
W bezruchu siedzi niepełnosprawną będąc.
Ale nie dałbyś wiary, że w jej oczach tli się więcej szczęścia i nadzieji na lepsze jutro od nas samych. W kominku
Drewno prawię stygnie, zdenerwowany pacjent
Grzmocąc pod nosem słowem, sam, postanowił dołożyć do ognia
Wyzwanie to dla niego ale rżnie do gardła tą siódmą setkę soplicy, i w gniewie buteleczka trafia na żar,
Pękło serco małolacie na łóżku bariotrycznym
W tejże chwili chłopak zerwał sam nadgarstek
Chory chłopiec na łóżku psychiatrycznym.
Niespodziewam się że zrozumiesz sens
Łamiących i migocząco naglących oczekiwań na
Lepsze jutro, słowa wypowiada kobieta, na jej kolanie
Gazeta, pewnie czyta coś.
Odmruknął starszy pan przyglądając się na wszystko z bliska, ale to ja mam władzę nad wszystkim.
Mogę opisać świat z bliska, albo to wyimaginowana
Twórczość artystyczna dziewczynki ślęczącej na
Podłodzę, na stosie książek malującej obraz za obrazem,
Tak cudotwórczę że starannie chwali ją jakaś sklerotyczka pachnie perfumą dobroci pachnie tylko,
Bo ukradkiem jedną kartkę chcę zakosić, ale strąca
Wazon, całej sali nagle wzrok na nią, skierowany jest.
Ciekawe co w tych zdjęciach takiego refleksja mnie naszła
Z troski o siebie, woląc dłoń blisko siebie otwieram w telefonie wiadomość, gdyż przyszło powiadomienie
Nagie foty, pora wyłączyć na chwilę zrobić przestrzeń,
Pooddychać, zagubiony ciągle w tłumię i bądź tu.
Logiczny.
Ekscytuję się i?
Tu, Ty? Nie?
Wewnętrznie też nie?
Brzask,
Mieni się w Tobie
Z ekscytacji
Porażasz,
Poezją,
Oddana w czytanie książki - ślinisz się.
Lamętnym głosem spowijasz to co niewyobrażalne i
Nienasycone, barw kolorami omijasz wiśnie spijając wino którę cieknie kącikami ust niechętnie wpatrując się na mnie wzrokiem
Przejrzystym, tak mocnym niczym atak serca
Ale i tak beznamiętnym
Jak Szekspir.

---

Randomowo bierzesz ode mnie i dajesz co chcesz
W czym problem?
Bo? ja dam, ta dam, jestem podekscytowany,
Tak ekscytuję się! Bo czuję się jedyny
Nie inny
Chodź inny i niepokonany
Chodź pokonany mogę zostać,
Wszystko życie vs Tu i teraz -
- Szczęście i obecność.
Grymas chucznie rozrzuca się po mojej twarzy
Raduje się z każdego wersu
Napisanego przeze mnie
I do mnie
Przecież żyję.
Usatysfakcjonowany jestem.
Aniżeliż gdyby było czystym pięknem.
Nebusan lekarstwem na samego siebie.
Jest.

View more

Jako osoba, która nie pije alkoholu, moje podejście do tego tematu jest dość proste: nie, dziękuję 🚫🍷 Moja decyzja o niepicu jest wynikiem osobistych przekonań i wyboru stylu życia, który uważam za najlepszy dla siebie.
Zauważyłem, że życie bez alkoholu ma wiele korzyści. Po pierwsze, zawsze jestem w pełni świadomy i obecny w danym momencie, niezależnie od sytuacji. Na imprezach czy spotkaniach towarzyskich jestem w stanie cieszyć się rozmowami i doświadczeniami bez „mgły” spowodowanej alkoholem🎉👥
Ponadto, moje zdrowie skorzystało na tej decyzji. Unikanie alkoholu pozwala mi utrzymać lepszą formę fizyczną, lepszy sen i ogólnie lepsze samopoczucie. Często słyszy się o negatywnym wpływie nadmiernego spożywania alkoholu na zdrowie, więc cieszę się, że mogę tego uniknąć🏃‍♂️💪
Nie picie alkoholu pozwoliło mi również rozwinąć inne sposoby radzenia sobie ze stresem i rozładowywania napięcia. Zamiast sięgać po drinka, wolę medytację, długie spacery, czytanie książek lub po prostu spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną. To zdrowsze i bardziej produktywne metody, które przynoszą długotrwałe korzyści🧘‍♂️🚶‍♂️📚
Rozumiem, że picie alkoholu to dla wielu ludzi część życia towarzyskiego i nie oceniam nikogo za to, że pije. Jednak dla mnie osobiście życie bez alkoholu jest wyborem, który przynosi mi wiele korzyści i z którego jestem bardzo zadowolony. To decyzja, która pozwala mi czuć się lepiej zarówno fizycznie, jak i psychicznie🌟🌿

View more

Ziołolecznictwo, Zielarstwo, Przetwórstwo, Kosmetologia, Trychologia, Botanika, Etnografia i dziedziny z tym związane, Magia ludowa, Medycyna, Medycyna Alternatywna, Okultyzm, Rodzaje dywinacji, Parapsychologia, Psychologia, Neuropsychologia, Temat snów, Mykologia i Porosty, troche Zoologia i Ornitologia, poniekąd Leśnictwo, Historia, Mitologie świata; choć mam swoje ulubione, Fotografia, Pisarstwo i kreacja uniwersum oraz konkretnych wizji postaci, Religie różnych kultur jednak tak najbardziej, co mi najblizsze to rodzima slowian i krajow nordyckich, Moda niekonwencjonalna; moda lat po i przed wojennych (wgl historia mody tez mocno), Makijaż; jak i ten artystyczny, Muzyka (jest wiele gatunkow z którymi czuje kompatybilność i lubie poznawac ich roznice, ale tez elementy brzmien i historii jaka sie z tym wiąże.) Śpiewać profesjonalnie nie potrafie, ale sama uczesię już od bardzo długiego czasu (różnymi technikami i stylami - w tym swoj growl trenuje od 7 lat a scream to będzie gdzieś tak od roku), Interesuja mnie też sztuki walki coś w rodzjau wrestlingu, ale też kickboxing lub umiejętności samoobrony, bushcraft - choć nie znam się na tym jeszcze, ale w przyszłosci chciałabym się bardziej w to zagłebić. Czytanie ksiażek - fantastyka, historyczne, historyczno-fantastyczne, kryminały z elementami fantastyki, rozwojowe, przyrodnicze, naukowe, magicze, popularnonaukowe, reportarze, literatura piekna, kuchenne, samoudoskonalajace. Kocham spacerować po lonie natury i robić wielogodzinne tripy. Pewnie coś jeszcze, ale na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.

---

Wiele tych rzeczy, którymi się interesuję przenika w to co wierzę oraz w moje ulubione estetyki - na co niedlugo odkopie pytanie od Koteczka i na nie odpowiem :3

View more

W jesienny wieczór, kiedy na dworze panuje przyjemny, choć już nieco chłodniejszy klimat, moje preferencje co do spędzania czasu mogą różnić się w zależności od dnia. Uwielbiam te ciche, spokojne chwile, gdy mogę zanurzyć się w świecie przedstawionym przez autorów książek, które czytam. Wówczas to, otulony ciepłym kocem, z lampką herbaty lub kubkiem gorącej czekolady u boku, przenoszę się do innych światów, poznając historie bohaterów, z którymi mogę się identyfikować lub których przygody stanowią dla mnie czystą ucieczkę od codziennego zgiełku.
Z drugiej strony, jest coś niewiarygodnie relaksującego w spędzaniu wieczoru przed telewizorem lub komputerem, oglądając filmy czy seriale, które wprawiają mnie w różne emocje – od śmiechu, przez wzruszenie, aż po zdenerwowanie. Filmy to dla mnie okno na różne kultury, różne perspektywy, dzięki którym mogę przeżywać przygody, których w życiu codziennym nie doświadczę.
Warto również wspomnieć, że zarówno czytanie książek, jak i oglądanie filmów, pozwalają mi na odpoczynek, relaks i moment zapomnienia o codziennych troskach i wyzwaniach. To swego rodzaju terapia i czas tylko dla siebie, niezależnie od tego, czy decyduję się na towarzystwo literatury, czy kina. Oczywiście, wybór pomiędzy tymi dwoma alternatywami jest często zależny od mojego aktualnego nastroju, poziomu zmęczenia, a także od tego, czy mam ochotę na konkretną aktywność umysłową czy też bierne przeżywanie przygód prezentowanych na ekranie.
Czasem zastanawiam się, czy jestem bardziej osobą kinomaniaka, czy książkoholika. A prawda jest taka, że jestem obu tym rzeczom oddany w równym stopniu, ceniąc i szanując różnorodność doznań i doświadczeń, które każda z tych form rozrywki mi oferuje. Ostatecznie, czy to książka, czy film, każda z tych form dostarcza mi różnych perspektyw i wrażeń, które w jakiś sposób wzbogacają moje życie i stanowią nieodłączną część mojego codziennego bytu 📺🆚📚

View more

Co sądzisz o patologii w internecie?
Jestem zniesmaczony, ten temat niespecjalnie mnie interesuję, tak szczerze szczerzę zęby gdy o tym słyszę.
Powiem więcej,
Więcej radości sprawia mi czytanie waszych wiadomości.
Czyż nie lepszy byłby serial, wspólny spacer?
Kontent w Polsce jest po prostu nijaki.
Patologia istnieje co najmniej od dnia moich narodzin.
Teraz mamy Erę internetu. Być może to właśnie będzie przełom, być może dzięki temu Polska odrodzi się na nowo.
Jeżeli już poruszamy ten temat, to co z ludźmi którzy za to płacą?
Chociaż myślę też, że każdy chcę przeżyć swoje życie jak najlepiej i większość robi wszystko, aby to osiągnąć.
Ja cieszę się życiem, wole się edukować niż cofać w rozwoju. Zamykam temat.

---

Chociaż dzisiaj się dowiedziałem, że nie wiem czym jest przecinek.

---

„Zapomnieli o emocjach
Ta znieczulica ma swe gniazdo w beton blokach
Dzieciak na pokaz robi wszystko pod grupę
Zje•ane netem dzieci się prankują na YouTube'ie
Kurka, czym jest życie, które tak kreujesz?
(Czym są chwile które kamerujesz?)
Sianem, sławą, dla mnie to głupie sztucznie wypchany balon
Atypowy, nie oglądam życia w necie
Chcesz, to ich podziwiaj przesyłaj kukłom becel
Ja yeti, wracam na górę
Gdyby nie internet to nie powstałby ten numer”.

---

https://www.youtube.com/watch?v=A4NuWcmvoKE&ab_channel=BORCREWOFFICIAL

View more

A to skazany w ZK pracować nie może? 🤨🤪 W 25 lat z pewnością splaciłby już swoje zobowiązania 😁

---

Uspokoję - co do zasady nie łączy się kary 25 lat więzienia z karą grzywny.

---

Zakładając, że by tak było (no nie wiem, np. 15 lat i grzywna):

---

Karnistą na szczęście nie jestem (czytanie wyroków w zakresie prawa karnego to tortura przewyższająca nawet moje sado-masochistyczne skłonności), ale tak na logikę, jeżeli egzekucja (finansowa) jest nieskuteczna, to prawdopodobnie można sięgnąć po zastępczy środek kary.

---

W wielu przypadkach grzywna może zostać zamieniona np. na areszt, czy prace społeczne. I bardzo często się tak dzieje w praktyce.

---

Poza tym, skazany o konsekwencjach swoich czynów mógł myśleć wcześniej 🤪 Taka kumulacja kar nie weźmie się z niczego - z dużym prawdopodobieństwem tych przewinień musi być więcej (na raz).

---

Jest możliwe odszkodowanie jeszcze na gruncie przepisów cywilnoprawnych. Wtedy teoretycznie może jakaś duża kasa do zapłaty nad nami wisieć, a jednocześnie przebywamy w wzięzieniu. W praktyce, bardzo często uchylano się od płacenia odszkodowań/ zadośćuczynień.

---

Oczywiście, mamy procedury egzekucyjne (komornik), nawet wśród członków najbliższej rodziny, ale nie zawsze jest z czego należności ściągnąć.

---

Z pomocą przyjdzie prawdopodobnie mowa instytucja prawna, która potraktuje brak zapłaty odszkodowania/ zadośćuczynienia jako przestępstwo.

---

Zredukuje to liczbę tych "niepłacących".

---

Oczywiście ma to swój minus - znów liczba wyroków karnych się zwiększy.

---

W przypadku, gdy ktoś już karę odbywa, to pewnie nastąpiłaby jakaś komulacja.

---

Pozostałych ma to pobudzić do tego, aby jednak swoje długi płacić - póki czas- na wolności.

---

Paradoksalnie, można odsiedzieć wyrok za brak spłaty, a długi i tak gdzieś tam dalej będą wisieć w przestrzeni - nie znikną.

View more

zalezy czego szukasz:

---

Ksiaze Mgly -> troszke zakochania, troszke grozy. Taki luzny horror...

---

Czarna Kompania -> ciezka fantastyka, taka typowa dla chlopczykow zolnierzykow. Gdzie chcesz sobie zobaczyc walki i epickie wymiany czarow ktore jednak sa bardziej skomplikowane. To trzeba przeczytac.

---

Trylogia Z mgly zrodzony - cudowny swiat buntownika ktory nie zgadza sie z idealami ktore rzadza swiatem. Niewazne co sie stanie, postawi na swoim i to kosztem glownie siebie. Uwielbiam takich. Duzo charyzmatycznych ciekawych postaci. Duzo klimatycznych zachowan i sytuacji.

---

Archiwum burzowego swiatla. Epicka seria ktora ma w sobie bardzo duzo, zarowno uwazam jak sztuki literek, bo rozne rzeczy sa pomiedzy przeplatane. Jak irytujacych zachowan dla mnie xD. Bo nie lubie pewnych ludzikow (sztampowych zachowan). I boli czasem takie czytanie, ale i tak nie bylo takich trudnych przejsc, ze sie nie chcialo czytac, wrecz przeciwnie. Tylko nie zawsze sie kibicowalo tym co powinno xD.

---

Reka mistrza. Tutaj nic nie zdradze, po prostu cudowny horror.

---

Malazanskie ksiegi poleglych = mega dluga seria 10 tomow ksiazek, ktora sie zamiast dluzyc, to brzmi czemu tak krotko. Duzo humoru, duzo sprzecznosci. Duzo wszystkiego. Chyba najbardziej ze mna zostala czesc dialogow zartobliwych miedzy dwoma postaciami. Ich dialogi byly tak cudowne, ze jakby mnie uwiezili z nimi, to chyba nigdy bym sie Ich towarzystwem nie znudzil.

---

Diuna! Pozywka filozoficzna dla umyslu. Nawet nie tyle co otoczka calego sci fii i akcji. Co te dylematy moralne. Ciekawe przezycie, jak chce sie cos "troszke" ciezszego zjesc w ksiazce, a dalej sie utrzymac w lekkiej prozie ksiazek z literatury pieknej.

---

Albo moze od Trudi Canavan Trylogie czarnego maga? Lekki romans, lekka fantastyka, fajnie sie czyta.

---

Jesli sie lubi temat inkwizycji przez pryzmat podejscia czarow i magii. To bym jednak naszego biednego Piekare Jacka tak czy owak polecil, fajna sprawa.

---

I jeszcze Pan lodowego Ogrodu. Pierwszy tom, to taki powiew swiezosci ze fiu fiu.

View more

Przede wszystkim, uważam, że jest to naprawdę dobra powieść.
Porusza ważne tematy, jest dobrze napisana, ma bardzo dobrze i ciekawie wykreowane postacie, jest mnóstwo różnych wątków, ale czytelnik nie powinien się z nimi pogubić, jest też dużo opisów wszystkiego, więc trzeba przygotować się na dość rozwlekłą narrację, a nie szybką, intensywną akcję w każdym rozdziale.

---

Czy jest smutna? Jest smutna, jest emocjonalna, jest wzruszająca, jest bolesna.
Jednak dla mnie nie była smutna w taki sposób, żeby płakać nad losami bohaterów. Nie płakałam, nie załamałam się, nie potrzebuję terapii, nic z tych rzeczy.
Na pewno skłoniła mnie do kilku refleksji, ale przede wszystkim była dla mnie tak życiowo smutna, bo ja zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest wymyślona przez kogoś bajka, to nie jest scenariusz do filmu science fiction, to jest po prostu życie i codzienność wielu ludzi na tym świecie, i to jest przykre.

---

Dla mnie czytanie tej książki to nie była trudna psychicznie przeprawa, ale ja mówię to z punktu widzenia osoby znającej realia tego świata, osoby widzącej i słyszącej już wiele, osoby zajmującej się na co dzień trudnymi tematami, z punktu widzenia osoby, której recenzent pracy dyplomowej zapytał, jak dała radę psychicznie przebrnąć przez tematykę swojej pracy.

---

Ale, to że moje granice są przesunięte, to nie znaczy, że generalnie książka nie jest trudna.
Uważam, że na okładce powinien być jeden wielki trigger warning, bo tematy poruszane w tej książce wcale nie są proste.
Odradzałabym czytanie tej książki osobom wrażliwym, osobom po różnego rodzaju traumach, osobom zmagającym się z lękami, osobom chorującym na depresję.

View more

Dobrze posługuję się językiem angielskim. Sprawnie idzie mi czytanie, pisanie jak i mowa. Co zabawniejsze, w języku polskim, mam tendencje do tego, aby konstruować bardzo dziwne zdania, często przy okazji popełniając jakiś błąd, którego nie popełniam w żadnym innym kontekście. Przekada się to też na język angielski. Ale mimo wszystko, na temat swojej angielszczyzny, słyszałem jedynie pochwały. Co prawda rodacy śmieszkują sobie z tego, że wkładam jakikolwiek wysiłek w to, żeby nie brzmieć jak stereotyp Polaka za granicą, ale tym się akurat nie przejmuję.

---

Do tego niedawno zacząłem uczyć się języka norweskiego, wobec zbliżającej się przeprowadzki do tego kraju. Kiedyś uczyłem się szwedzkiego i wiele rzeczy się pokrywa, przez co jestem parę małych kroczków do przodu. Do tego mam wśród swoich znajomych rodowitą Norweżkę, przy której śmiało mogę testować swoje językowe wygibasy. Póki co, dużo mi jeszcze tłumaczy, dlaczego w danym zdaniu powinienem użyć innej formy, ale mimo takich śmiesznych potknięć, jest zaskoczona w jakim tempie łapię podstawy tego języka. Dostaję przy tym masę zapewnień, że z moim angielskim i rosnącym w siłę norweskim, na pewno się tam dogadam bez problemu.

View more

Generalnie wyrok Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego nie zabrania medykom spania na dyżurach nocnych, pod warunkiem, że nie wykonują w tym czasie konkretnych, aktywnych obowiązków. Trzeba pozostawać w biernej gotowości i wtedy owszem - ten czas można spożytkować na drzemkę lub w jakiejś innej formie, np. czytanie książki. Drzemka, jeśli nie koliduje z wykonywaniem obowiązków pracowniczych, nie jest niedopuszczalna i nie podlega karze.
Chociaż wciąż wzbudza to wiele kontrowersji i emocji, to jednak przepisy nie zabraniają drzemki, trzeba tylko pozostawać w biernej gotowości.

---

I tak, zdarza mi się zdrzemnąć. To nie jest oczywiście tak i nie może być, że następuje w środku nocy u pacjenta NZK, jest reanimacja i intubacja, podanie trombolizy czy coś innego, a ja sobie smacznie śpię w pokoju socjalnym. Nie może być tak, że coś się dzieje, a ja nie reaguję. Takie coś akurat podlega karze. Ale jeśli jest spokój, wszyscy są dopatrzeni, monitorowani, jeśli naprawdę nic się nie dzieje złego z pacjentami, to można odpocząć w taki sposób, w jaki się chce. W takiej sytuacji nie raz zdarzyło mi się zdrzemknąć, czytać książkę czy obejrzeć film, a i tak zawsze miałam czas, by dojrzeć pacjentów i czy wszystko jest w porządku.

View more

Dziwnie to brzmi kiedy ktoś jest czyjąś strefa komfortu, chyba że sprecyzujemy to do słow:

---

- Jesteś dla mnie niczym syrefa komfortu, to przy twoim towarzystwie czuję się doceniona, rozumiana i bezpieczna.

---

Kto jest moja strefą komfortu tak mocno w relacjach miedzy ludzkich?

---

Napewno mój ukochany, moja droga kumpela, mój drogi przyjaciel @Sarmata99 , moja ciocia, mój kuzyn, moi dziadkowe.

---

A co jest moją strefa komfortu? Rozumiem to jako coś gdzie nie musze wychodzic poza swój schemat, wychylac sie i nastawiać na jakaś "głeboką/ki wode/problem", nie musze sie niespodziewać niespodziewanego i zastanawiac sie czy sobie z tym poradzę, cos przy czym lub gdzie czuje sie chcoiazby jak w domu lub w cieplutkim łóżku.

---

Taką rzeczą/miejscem:
▪︎ muzyka i śpiewanie
▪︎ jedzenie i jeszcze jak sama je przygotuje i mi wyjdzie :3
▪︎czytanie dobrej i wciągającej książki
▪︎leżenie pod cieplutką koldrą
▪︎spedzanie czasu z ważnymi dla mnie osobami
▪︎spacwrowanie po lesie lub mieście wieczorem
▪︎patrzenie w niebo, szczegolnie wtedy, jak lecą rozmaite gatunki ptaków lub gwiazdy na niebie
▪︎okazywanie uczucia ukochanej osobie
▪︎podgladanie nietoperzy latających wieczorem przy zbiornikach wodnych
▪︎robienie zdjeć przyrodzie i znajdowanie nowych okazów botanicznych
▪︎dom cioci
▪︎jedyny prawiny empik w moim miescie blisko mojego domu (mam z nim setki wspomnień)
▪︎początek i koniec ulicy przy bloku w ktorym mieszka moja babcia i ja kiedyś mieszkałam
▪︎zielarnia w moim miescie
▪︎ławka przy mojej starej klatce (czasami jak przychodze odwiedzaja mnie tam koty sąsiadki)
▪︎Odwiedziny starego miejsca zamieszkania,
▪︎Piekarnia z dziecinstwa, w której pobownie kupuję chleb "z siatki".
▪︎ Moje aktualne osiedle
▪︎ Towarzystwo koteczków mojego ukochanego :3
▪︎Stare rupiecie lub rzeczy, ktore wpadną mi w ręce i przypomną mi cześc mojej historii - dobre wspomnienia
▪︎estetyka pomieszczeń, rzeczy, architektury, stylu, wygladu, ubioru która mi odpowiada

View more