#fashion

Trudny wybór, ale mając bogaty wachlarz płci, zawierający aż 52 (lub więcej) pozycji, ostatecznie zdecydowałbym się na babę. Pewnie byłaby bogata w symboliką, a przynajmniej byłoby miło z jej strony, gdyby tak się nosiła - uniknęłoby to mylenia z konsumpcją, a to niekoniecznie to samo. Jeśli w komercji najważniejszy jest zysk, to nosiłaby ubrania marek wybitnie rozmijających się z etyczną produkcją (np. Shein). Wyobrażam sobie też, że nosi takie okulary z wyświetlaczem i na nich napis "fast fashion". W jednej ręce śmieciowa umowa o pracę, w drugiej głośnik JBL szerzący najbardziej merkantylną i mainstreamową muzykę, chociażby Taylor Swift. Usposobienie pt. "Nieważne, co mówią. Ważne, ŻE mówią". Cały diapazon zachowań powodujących szok, zwrócenie uwagi i pchnięcie do posiadania opinii, którą obowiązkowo trzeba się dzielić w komentarzach na Facebooku.
Podsumowując - w moim otoczeniu raczej persona non grata. Unikałbym spotkań mówiąc, że pomyliłem z kimś innym, z konsumpcją chociażby.

View more

⠀ ⠀
⠀ ⠀▬▬▬▬▬ ⑊ author's replay

---

Z góry bardzo dziękuję za pytania i przepraszam, że odpowiadam na nie dopiero teraz, niestety święta pochłonęły moje życie prywatne i nie miałam jak na nie odpowiedzieć, jednak wracając do pytania.

---

Poczynania modelingowe Sanne śledzę bacznie od 2015 roku, kiedy to po raz pierwszy ujrzałam ją na pokazie VS Fashion Show w segmencie "Portrait of an Angel", jeśli można tak rzecz ⎯ zakochałam się w niej od pierwszego spojrzenia, bardzo chciałam dowiedzieć siękim dokładnie jest i dosłownie wystalkowałam ją, haha. Od tamtej pory bacznie śledzę jej poczynania jako modelki i w późniejszych czasach jako youtuberki/coacha zdrowotnego.

---

Co w niej podziwiam?

---

Cóż, to bardzo dobre pytanie, na które zdecydowanie znam odpowiedź. Podziwem pannę Vloet za jej determinacje w dążeniu do celu, chęć pomagania innym w dziedzinie odzyskania harmonii z ciałem, jedzeniem i umysłem. Polecam każdemu zaznajomić się z nią, jej stroną i jej kanałem na YouTube.

---

→ https://www.sannevloet.co

---

→ https://www.youtube.com/@SanneVloet

View more

Beneide manchmal wirklich Menschen, die keine Brille benötigen bzw. mein noch 18-jähriges Ich, die noch nicht kurzsichtig geworden ist. Was für ein unfassbarer Sh.it jedes Mal, diese Nasenpads und Bügel anzupassen. Mein dämliches Gesicht macht auch immer so "Mimimimi", weil alles kneift und zwackt, egal, wie viel Mühe ich mir damit gebe. And don't even get me started with masks. Alles beschlägt, die Ohren tun weh, man sieht aus wie ein Labor-Unfall und wenn mich noch einmal jemand mit 20/20 vision fragt, ob er "mal kurz die Brille aufsetzen darf", nein, geh weg, du kannst sehen und benutzt das vermutlich sogar nur als Mode-Accessoire. >:( Mir drückt das scheiß Teil auf die Nase, weil mit jeder dazu gewonnene Stärke das blöde Glas immer schwerer und teurer wird. Geh weg mit deinem Sinn für Fashion. xd

View more

okay anonymous

---

in that day i think i was absolutely beautiful …. happy
and free…. beautiful fashion girl

---

in my heart lived only joy
I had my beautiful mom…., i wasn’t in love with anyone…. but i drove everyone crazy who saw me….
and what most interesting thing that fact only amused me….I always smiled at people and as people told me ( about me)
my radiance illuminated the universes….
i was really happy…. really

---

my friend and me we are went for a walk and this whole huge
city was mine….people looked as if they saw a seventh wonder of the world …. my friend was neither beautiful nor ugly…. an ordinary girl….
I don’t know how she survived that day with ….( no of course she was happy too …) i mean
all the attention even of the animals was mine ….! I shone

---

and so we were standing with her and chatting about something
in one place…. ( before shopping)

---

where we’re fashion stores of the famous world brands
I remember
we were standing with her under the stairs and for some reason i didn’t even pay attention to the brand name…. when suddenly a tall …. very intelligent-looking man…. but already quite elderly
approached us
I remember he was wearing a cap and burberry scarf …. stylish and tall
he come up and politely greeted me
and asked
do you know what means a this brand name
I raised my head to read the name … it was boutique of the French brand Sublime….
and i replied that no…. I didn’t study French and I don’t know the history
of the name of this brand
then he said Sublime
translated from French means beautiful like you ….
i blushed so much …. i could say only thank you
you know after that of course my friend told everyone
and for very long time a lot of peoples called me Sublime….

---

every day someone
tells me about my beauty…. but for some reason
I remembered these words….

---

I really don’t even remember his face of that elderly man just silhouette and a scarf burberry
when i start to remember this story

---

it was so so beautiful words ….

---

that’s why I don’t really like to tell stories about myself….
there’s only beauty
in them and it may seem that i’m bragging….
but no… sometimes i even belittle my stories….!

View more

Okay so there can be 2 reasons for that 1st is, If you feel like they're being annoyed or bothered just because you're sharing your thoughts about your "favourites" they're probably "not the one". Because friends or people that adore you or value you never gets tired/annoyed/bothered by you sharing your thoughts. I do agree that sometimes it gets out of hand but it takes a very special person with whom you can share whatever is on your mind, 2nd If you like talking about your favourite things make sure you're listening to them too, sometimes when we are sharing our stuff we forget that the other person might want to share something too or now is not in a good mood that is why they maybe annoyed so yea you can ask them about their day and yk haal ehwaal and then while having a convo share whatever is on your mind.🤝😅

View more