#go

zalała mnie fala wspomnień i emocji, kiedy przeczytałam, jak Natalka opisała ostatnią sytuację, w której wpadła na trening Jakuba i zobaczyła, jak ten trenuje dzieciaki z takim zaangażowaniem, a one wpatrzone w niego baardzo się starają robić wszystko, by ten był z nich dumny, no i przypomniało mi to sytuację, w której mój poprzedni partner, nazwijmy go L, będąc już w liceum wojskowym(wiem, że Kuba nie pracuje w mundurze, tym bardziej nie wojskowym, ale w pewnym sensie łączę ich "branże"), w przerwie wyszedł do sklepu. przeglądając półki, jakaś dziewczyna szarpała go za nogawkę i krzyczała z płaczem: "panie żołnierzu, panie żołnierzu, zgubiłam mamę!", a on nie zastanawiając się, co pomyśli grupka kolegów ze starszej klasy, która go obserwowała, wziął ją za rękę, podszedł do kasy, powiedział Pani o zgubie, a ta z łatwością znalazła jej mamę.
ja tej sytuacji nie widziałam, ale wielokrotnie opowiadali i wspominali jego znajomi, no i widzę tego wielkiego, wysportowanego, silnego, mającego prawie 2 metry wzrostu, faceta w mundurze żołnierza, idącego z małą, płaczącą dziewczynką za rękę, a tą małą i jej mamę poznałam, bo wielokrotnie mu dziękowali za pomoc.
tak sobie wyobrażam partnera Natalki, jako wielkiego, silnego faceta, co prawda nie w mundurze, ale baardzo opanowanego, oszczędnego w słowach, stanowczego, cierpliwego - taki sam był L.
naprawdę, wspaniały typ faceta.

View more

-Никакой. Дело с сериалами,как всегда,продвигается медленно и часто тормозит вовсе. Тянет к играм и книгам.
•Тебе дают выбор : бесплатный абонемент товаров бытовой химии на 20 тысяч рублей или бесплатный абонемент продуктов питания на сумму 10 тысяч рублей?
-Бытовая химия. Просто потому,что будет выгоднее по затратам.
•Где ты предпочитаешь смотреть фильмы? ivi, Okko или ещё где?
-Нет предпочтений. Я просто забиваю название фильма в браузере и открываю ссылку,где просмотр будет бесплатным. Ivi,Okko и что-то ещё будет платным,а платить за просмотр фильмов или,например,прослушивание музыки я считаю бессмысленным расточительством,покуда есть варианты,не требующие затрат. Платил бы только в том случае,если бы их не было,а кино уж слишком желанное было бы. Но такого пока не происходило.
•В танки пошли поиграем
-Почему бы не попробовать. Let’s go.

View more

Yes, many times. As a technical instructor I had to develop and deliver course material that satisfied the customer and either met or exceeded their expectations.

---

When I worked as a Network Engineer I had to design and implement customer networks, answer technical questions and troubleshoot problems. As long as I resolved the network problem efficiently while minimizing down time or network disruptions, customers were satisfied. However, whenever a problem could not be resolved or took too long to resolve, customers would complain.

---

The truth is that I enjoy solving problems and customer satisfaction was always a priority of mine. My father would tell me that if you are going to do a job, do it right the first time. Unfortunately, too many companies today do not prioritize customer service and they hire poorly trained staff who lack good social and troubleshooting skills.

View more

jest dosłownie zawieszona w próżni, jakby oni istnieli sami dla siebie, a nie w jakichś relacjach międzyludzkich. Pozostałe sezony też miewały ten problem, mniej lub bardziej wyraźny, ale w obecnym wydaje się to być podniesione do potęgi entej. A przecież potencjał na poprawę był gigantyczny :(.
_____________
Niestety. Rycerze są właśnie takimi postaciami, Femka czy młody Tęczyński. Oni po prostu sobie istnieją w tym świecie. O ile w pozostałych sezonach również zdarzali się bohaterowie na 5 minut, to nie pamiętam aby egzystowali dla samego egzystowania. Mogę narzekać na wątek młodszej Heleny czy starszej Cudki, ale nie wzięły się znikąd i poświęcono im kilka scen aby wyjaśnić czym się zajmują w tym świecie. Femka ma taki potencjał... I tak myślałam sobie czy to nie ona powinna nieco opowiedzieć Cylejcę o ich królu? W końcu widziała go nie raz? Saule za to zna zwyczaje króla mieszkając na zadupiu. Może Witoldowa jej nieco o nim opowiedziała, ale nadal, nie mieliśmy takiej sceny! O ile poprawili kadry, muzykę i grę aktorską, to scenariusz poszedł mocno do tyłu albo tak bardzo skrzywdziły go cięcia. Bo to nawet nie idzie tak napisać historii czy dialogów jak postacie skakają po mapie.

View more

Zmarł Aleksander Krawczuk.

---

Większość wczorajszego dnia spędziłem w pociągu (pociągach), a potem brnąc przez śnieg, więc o jego śmierci dowiedziałem się dopiero dzisiaj.

---

Wiem, że znakomitej większości askowiczów nazwisko będzie zupełnie obce, ale nie wiem, czy ktoś w Polsce uczynił więcej, byśmy mogli dotknąć starożytnego Rzymu. Nie poprzez zimną, bezosobową, naukową rozprawę opatrzoną rojem przypisów, ale w ludzki, niemal intymny sposób. Nie jestem obiektywny, bo wychowałem się na jego książkach. „Gajusz Juliusz Cezar”, „Cesarz August”, „Poczet cesarzy rzymskich” i tak wiele innych.

---

Można niekoniecznie przychylnie oceniać jego polityczne sympatie i flirt z komunistyczną władzą. Ale nie sposób go nie lubić za krytykę akademickiego środowiska historyków, które zamknęło się w twierdzy bezsensownych rozpraw, których nikt nie czyta. I za niekłamaną sympatię do pogańskich bogów i kultów, która przebija z kart jego „Pocztu cesarzy rzymskich”.

---

Chciałem znaleźć łacińską sentencję, który należycie go uhonoruje – bez powodzenia. A potem pomyślałem, że to takie proste. W jego najbardziej nietypowej, egzotycznej książce, jest cytat:
„Oto co powiada Czuang-Tsy w księdze drugiej swego dzieła 'Prawdziwa księga Poludniowego kwiatu':
We śnie kto pije wino, na jawie rankiem zalewa się łzami, a płaczący we śnie nad ranem tropi zwierzynę. We śnie nie wie, że śni, a przez sen wróży sobie ze snu. Budzi się dopiero i wie, że to był sen. Ale przychodzi wielkie przebudzenie i dopiero poznajemy, co było wielkim snem. Głupcy uważają, że czuwają i najpieczołowiciej rozpoznają, kto jest panem, a kto pastuchem. Jakież to nędzne! My z tobą obaj jesteśmy snem. I ja, który mówię, że jestem snem, snem też jestem.”
[Aleksander Krawczuk, „Sennik Artemidora”, 1976]

View more

I ja też, wiesz?

---

Calanthe jest postacią tragiczną; jedną z tych, które muszą odejść, by umożliwić rozwój innym, o wiele istotniejszym od siebie fabularnie i w tym przypadku, Calanthe pozwala Ciri iść swoją ścieżką przeznaczenia.

---

To wszystko tutaj to tylko jej momenty, skrawki, wspomnienia zanim Ciri odda Geraltowi, szepcząc lwiątku: to on jest twoim przeznaczeniem, zanim Cintra upadnie, zanim lwica wybierze jak skończy się jej historia.

---

Dlatego też cieszy mnie każdy jej śmiech, ukradkowe spojrzenia z Myszoworem i to, jak uczy on Ciri magii, a Calanthe run, szczególnie ten jednej, którą błogosławi im największy z druidów; hierofant Skellige. Lubię, kiedy lata z Daemonem na Caraxesie, kokietuje go, przyjmuje od niego prezenty i w zamian daje swoje serce i gościnę. Lubię, kiedy gości książęta, wyspiarzy, tańczy i podnosi w dwie ręce miecz.

---

Lubię, kiedy żyje.

View more

Za dużo i zbyt wiele razy. Mam problem z zaufaniem, jedyni nieliczni naprawdę mnie poznali. Spotkałam się z wieloma toksycznymi osobami, tymi co zazdroszczą, źle życzą, chcą zniszczyć czyjąś samoocenę i wiarę we własne możliwości. Wielokrotnie czułam się nieważna, niewidzialna, samotna i niezrozumiana, szczególnie wtedy, gdy naprawdę działy się w moim życiu potworne rzeczy. Dowiedziałam się na własnej skórze, że niewiele osób potrafi pomóc komuś w żałobie, wyciągnąć go z otchłani apatii i smutku. Ale przecież nikt tego nie uczy, nie wiemy co powiedzieć, gdy komuś rozpada się świat. Poznałam też kilka osób, które naprawdę mnie rozumiały i potrafiły pomóc, pewnie dlatego, że przeszły przez piekło. Jednak za każdym razem znajomość ta była kończona ze względu na ich relacje uczuciowe i zazdrosne dziewczyny, które nie rozumiały, że nawet przez moment nie pomyślałam, by ukraść ich facetów. Nikt nie wiedział, że jestem tak stała w uczuciach, że przez lata nie mogłam zapomnieć o chłopaku, który dawno nie był mój. Niewielu rozumiało, że śmiechem przykrywam inne emocje, i że nie jestem tak silna, że chciałabym się na kimś wesprzeć.

View more

Najbardziej obawiam się dnia, w którym wrócę do domu i przywita mnie pustka; że wpadnę w niczyje objęcia. Że zacznę wyglądać znad fantomowego ramienia za tymi, których najbardziej ukochałam, ale ich już nie będzie. Że zastanę swoje włości nie takimi, jakimi je zostawiłam. Że wszystko się zmieni; to, co było mi najdroższe i najbliższe, stanie się tak obce i odległe, że nie poznam tego od razu, albo nie rozpoznam wcale.

---

Samotność nie wywołuje we mnie lęku. Z niczym innym nie jestem tak oswojona, jak właśnie z nią, bo to ona najczęściej mi towarzyszyła, i towarzyszy nawet teraz. Wbrew temu jednak, dramatycznym kłamstwem byłoby twierdzenie, że zostałam pozostawiona sama sobie. Najbardziej więc boję się, że kiedyś do tego dojdzie. I doprowadzę do tego osobiście; swoim niedbalstwem, lekkodusznością, słowem i czynem... A przede wszystkim naturą, której nijak nie potrafię zmienić.

---

Gdybym była w stanie porzucić siebie, zrobiłabym to już dawno. Gdybym chociaż mogła wyrzucić to brudne, zniszczone doszczętnie serce, którego nie pielęgnowałam jak należało... Skoro JA go nie chcę, nikt inny tym bardziej nie zechce przygarnąć starej jak świat skamieliny. Tymczasem pozostaje niczyje; nawet nie moje, bezużyteczne, reprezentujące brzydotę. Ot, kamienny posążek upamiętniający to, kim byłam.

---

Na szczęście posiadam jeszcze duszę; kolorowy płaszczyk niezdarnie uszyty z wielu skrawków najróżniejszych tkanin. Może powinnam go porwać, a jego strzępki rozdać tym, którzy wciąż trwają obok? Podarek mizerny, ale to wszystko, co mogę dać, żeby ich przy sobie zatrzymać. Czy zostaną?

View more

Kiedyś próbowałem z blogiem, ale nie wiem na co liczyłem nie promując go niemal w ogóle i nie dbając o reklamę. Jeszcze gdzieś tu wisi do niego link, ale to, co tam pisałem było znacznie mniej dojrzałe, część moich poglądów uległa zmianie (w sumie to dobrze, wszak tylko osioł nie zmienia poglądów). Obecnie do takiej luźniejszej formy przemyśleń wystarczy mi chyba ask. Mam gdzieś jeszcze długą listę tematów o książkach i filmach, które chciałem tam poruszyć, aczkolwiek część z nich to po prostu dobra baza do wystąpień na konferencjach i artykułów naukowych.
Kiedyś jako dziecko próbowałem pisać pamiętnik, ale wiele to go tam nie powstało.
Czekamy zastanawiam się czy w przypływie większej ilości czasu nie zacznę pisać czegoś w rodzaju swojej autobiografii. Na razie tylko dla siebie, a kiedyś... zobaczy się.

View more

"Gratitude, Humility and Kindness" by Alex

---

Before I attempt to answer your question let's review a few definitions:

---

1. Coward - a person who lacks the courage to do or endure dangerous or unpleasant things.

---

2. Courage - mental or moral strength to venture, persevere, and withstand danger, fear, or difficulty.

---

I believe that some humans lack courage from time to time and can behave as cowards because they fear the unknown and are afraid of what they do not understand. It is this fear that often results in confusion and self-induced paralysis that causes them to not take calculated risks that might result in physical, emotional or financial harm. And it takes great courage and moral strength to overcome this fear and to confront the unknown.

---

>Honestly I've felt like a coward most of my life and don't know how to get over it.

---

Question: Why do you believe you are a coward? Could it be that you are simply a realist and someone who is prudent and does not like taking unnecessary risks?

---

> I hate myself for it.

---

Question: Why would you hate yourself for being cautious, circumspect, thoughtful, observant and deliberate?

---

> I'm just constantly giving attention to things I shouldn't be giving attention to.

---

Response: In my experience, most folks give attention to those people and things that interest them. I see nothing wrong in being attentive to that which requires attention and is something that you can manage and control. Common sense is required here because it is not helpful or healthy to waste time attempting to change things that we have little or no control over.

---

> Sometimes I just want to go numb forever.

---

Response: This sounds like a death wish to me. Remember, life is short and you will have plenty of time to rest upon death.

---

> What do I do?

---

Answer: Live your life doing those activities that you enjoy. Spend time with those people you love. And most importantly, be grateful for your life and live a life of humility and kindness.

---

Quote:

---

Gratitude unlocks the fullness of life. It turns what we have into enough, and more. It turns denial into acceptance, chaos to order, confusion to clarity. It can turn a meal into a feast, a house into a home, a stranger into a friend.

---

Melody Beattie

View more

I look in the mirror and ask myself, "What the hell is wrong with you?" If it were possible, I would slap myself across the face too. Hopefully, I'd snap out of it. How could I possibly go through life and pretend that I can't find joy in anything when others are suffering, homeless, starving or in constant danger from a pointless war? There are children dying of cancer. People who have lost loved ones. Victims of crime, disease and totalitarian governments. I'm healthy. In good shape and fully functional. 👍 I have a place to sleep. A few shekels in my wallet. Enough food to feed an army. More books than I will ever have time to read. The dearest friends a person could hope to have and miraculously, they still tolerate my eccentricities. The freedom to pursue my interests and devote some time to worthy causes. This alone is enough to satisfy me. What could bring more joy than voluntarily helping others? If the day should come when I can't / won't find pleasure in anything, you have my permission to kick my a55. Twice.

View more

Matką jestem od 06.05.2017r 🥰

---

Leon dzisiaj do mnie: "Mama kocham Cię", odpowiedziałam mu, że ja go też kocham, a on do mnie: "ja chce abyś była na zawsze taką mamą jaką jesteś teraz" a ja taka zdziwiona, mowie: "przecież zawsze będę Cię kochać i na zawsze pozostanę Twoją mamą" a Leon do mnie: "Ale Ty wiesz o co mi chodzi"
Ps. Chodziło mu o to, że kiedyś umrrręę i On zostanie sam beze mnie 🥺 a druga rozmowa była taka, że zapytał mnie kiedy będzie sylwester.. a ja mu odpowiedziałam, że dopiero za rok, a on do mnie: "ale wtedy Ciebie już nie będzie" 😳 a ja od razu wielkie WTF... mały jest mega wrażliwy i strasznie się przejął tym, że mialam wypadek i teraz boi się, że to coś poważnego, bo dopowiedział się o mojej "ewentualnej" operacji.. I teraz się martwi o mnie, czy będę żyła.. ehhh.. powtórzę do 48274727272743 raz... mam najwspanialszego syna na świecie! Jest mega wrażliwy i empatyczny.. jak na swój wiek, wiele rozumie... tak bardzo go kocham... 🥰

---

A tutaj stare zdjęcie, miał 3 latka 😇

View more

"" I received a personal question from Каришка Альметьевск:

---

Karishka Almetievsk
"Imagine the situation, for tomorrow, for reasons unknown to you, in your city the degree dropped below -60 degrees Celsius, and this is for a whole month. Will you have something to wear, or will you stay at home until it gets warmer?" ""

---

***********
Большое спасибо за вопрос!

---

Мало у кого в отсталой Британии есть одежда, хотя бы наполовину подходящая для такой температуры. . .

---

Даже при -10°С молодые люди, особенно девушки, выходят практически голыми в пятницу/субботу. . . .

---

С тех пор, как мы вернулись домой в понедельник, 5 дней назад, мы не пошли дальше сада ~ чтобы покормить зверя!

---

Однако сегодня мы ДОЛЖНЫ отправиться в город. . . . в bmw можно подняться по склону!

---

***************
(for the british barbarians:)
Thank-You , so-much for the question!

---

Few people, if any, in backward-Britain have the the clothing even half suitable for such temperature . . .

---

Even at -10C young people, particularly girls , go out virtually naked on Friday/Saturday nights . . . .

---

Since we came home on Monday , 5 days ago , we have gone no further than the garden ~ to feed the beast !

---

Today, however, we MUST go to town . . . . in the bmw can climb the incline !
https://youtu.be/sFWtQ5AV0vg

View more

Witam Waszą Wysokość!
Jak widzę pobyt w Los Angeles rozpoczął się dla Ciebie bardzo... Widowiskowo, ale czy na pewno parkingi miejskie są wygodne? Chyba bym polemizował... Tak czy inaczej, mam nadzieję, że będzie Ci się u nas dobrze mieszkać!
Jedyne, o co mogę się przyczepić, to brak naszego hasztagu #angelenos - dodaj do swoich zainteresowań i nie będę mieć żadnych uwag!

---

⠀⠀⠀⠀ https://princecharmingniko.wixsite.com/royalblue

---

Zachęcam naszych uczestników do zapoznania się z historią Niko i porwania go do wspólnych wątków, bo jestem pewien, że ten chłopak zapewni Wam naprawdę dużo rozrywki! Tobie, Książę, życzę odnalezienia u nas spokoju i pamiętaj, żeby zamykać drzwi, bo koty lubią uciekać (można powiedzieć, że wiem o tym z doświadczenia...)!

---

Ps. Nie dajcie się prosić, kto z Was nie chciałby przymierzyć korony? :>

---

/Kenzo

View more

I received a personal question from xintho:

---

"""To liven up the night: What's the most shameless and brazen thing you've seen someone say, since squid crying with: "please help me!" ..?"""

---

*********
Well, the squid should never have borrowed money from the Loan Shark (who was also a lone shark, and a lone shark)

---

especially as the squid was very ill

---

When the extremely ill squid begged more time to repay his debt . . . . because he was so unwell . . . . . the shark threatened to EAT the wretched squid !

---

Which is what the shark did ~ he rolled on his back, and swallowed the squid!

---

So the cruel lone shark swam on his way, feeling pretty pleased with himself, as the meanest beast of the ocean-blue . . .
Till he came face to face with the KILLER-WHALE !

---

"AHAHA" , said the ORCA , "well looky who it is, if it isn't the scabby loan-shark . . . . you owe me £6 , and if you don't pay me immediately , I'll eat you !"

---

"OK, OK," , said the shark . . . . . he retched , and vomited up the squid , "there you go, there's the sick squid I owe you"

---

****************
(if you don't 'get it' , you owe me a thousand flaming fake coins , or I'll eat YOU!)

View more