Natalia!! Koszule się doprały!! Co prawda jeden crop top ma różowe ramiączka, ale o był taki domowy więc mała szkoda xD Ale mam jeszcze pytanie, jak przechowujesz swoje koszule żeby nie szarzały/ żółkły?
No to świetnie, cieszę się, że udało Ci się je odratować! Chłopak może odetchnąć z ulgą 😅
A białych koszul nie przechowuję w jakiś specjalny sposób, wiszą na wieszakach w garderobie tak samo jak te czarne czy beżowe i wszystko jest ok.
Białe rzeczy piorę w maksymalnie 40 stopniach, nie suszę ich na słońcu, nie mam w garderobie ani w szafach wilgoci, w koszulach chodzę praktycznie codziennie, więc nie mają okazji się zakurzyć. Powodem może być jeszcze woda albo nawet kosmetyki do ciała, których używasz, na przykład balsam czy olejek.
A białych koszul nie przechowuję w jakiś specjalny sposób, wiszą na wieszakach w garderobie tak samo jak te czarne czy beżowe i wszystko jest ok.
Białe rzeczy piorę w maksymalnie 40 stopniach, nie suszę ich na słońcu, nie mam w garderobie ani w szafach wilgoci, w koszulach chodzę praktycznie codziennie, więc nie mają okazji się zakurzyć. Powodem może być jeszcze woda albo nawet kosmetyki do ciała, których używasz, na przykład balsam czy olejek.