#matcha

Llevo un tiempo dándole vueltas al asunto del té matcha. Como siempre, le he dedicado una cantidad ingente de pensamientos a algo extremadamente absurdo. Digamos que está de moda pese al sabor, y digo pese a, porque sinceramente, sabe a caldo de espinacas. No, no está malo, pero vamos, que de ahí a querer comerme galletas, bizcochos, café y helados con ese sabor, pues no.

---

No creo que hubiese alcanzado tanta popularidad si no se utilizase para su elaboración el supuestamente imprescindible e instagrameable chasen.
Llámese también, cepillo para "disolver CORRECTAMENTE el té"
Vale, entiendo que no puedas usar una cuchara de metal que pueda quizás, oxidar tu matcha, pero ¿Un tenedor de plástico? ¿Palillos de madera?

---

El otro día me quería comprar un cuenco precioso y por ser supuestamente para matcha, ya estaban cobrando 50 euros. Aunque tampoco me puedo quejar, porque soy la primera que lee artículos sobre cómo la forma del bol de ramen y el material del que están hechos, influyen en la experiencia de tomarlo. Si a alguien le interesa (comentario que hago al aire) el youtuber "Alex" tiene un video muy interesante al respecto. Además de otro sobre por qué hay que sorber los fideos (este es más interesante aún)
Mucho más interesante que el motivo de por qué un cuenco de matcha me puede costar 50 euros.

---

La gente se lo toma porque es "más sano".
Corazón... Te lo estás tomando con azúcar morena y una galleta de chocolate, seguramente esos antioxidantes que tiene, no van a contrarrestar nada.
Es que no lo entiendo. Se dice que está de moda el té matcha porque es bueno para la salud, pero no veo que se hayan puesto de moda las sopas de verdura.
Quizás (seguro)si la sopa hubiese que hacerla con una cuchara de bambú, con agua bendita, sal del Himalaya y servirla en un plato con vetas de oro a cierta temperatura, causaría furor.

---

Como algunos medicamentos, mientras más malos estén, más creen los pacientes que les hará efecto.
Quizás por eso el matcha tiene un sabor dudoso.

View more

No to 1. Do ciała 2. Twarz 3. Włosy👇
Do pielegnacji ciała używam naturalnych mydel w kostkach poniewaz moje skóra jest zdolna do podraznień:

---

🖤 mydło z dziegciu (smoła brzozowa, zapach przypomina nafte, dostaniecie w zielaskim, ale w aptece tez powinno być)
🖤 mydło z olejku laurowego i oliwy z oliwek (ma ziemisty kolor, lekko zielony i zapach ma starej kamienicy, ale dobrze działa polecam w rossmanie mozna zdostać)
🖤 Używam nowej serii plynow do kapieli swoj mam akurat z ekstraktem z konwalli i fiolka trojbarwnego. Gorski jakis. Firma: Herbol
🖤 Na królewskie podpachy xd - Uzywam dezodorantu reksony i dezodorantu w Krysztale Ałun w sztyfcie.

---

Do twarzy:
🖤 Używam pianki do mycia tym razem mam z firmy "AA" w takim dozowniku i niebieskiej butelce
🖤 olejek z czarnuszki dostalam w Hebe
🖤 tak samo olejek z konopii
🖤 susz Czarciego zebra lub Krwnika gotuje i robię sobie z tego kapiel korzysta na tym w sumie cale ciało ^^ (dobre na dokladne oczyszczenie skóry z problemami + dodaje bujnosci włosom ^^)
🖤Zdecydowanie wolę raz na jakiś czas walnąc sobie czarna z węgla peel of, niż tam inne maseczki.
🖤 pasta do zebow to jakas z rossa, czarna wegiel i matcha. Choc nie przepadam zbytnio za matcha to w smaku pasta dobra.

---

Włosy:
🖤Do włosow uzywam szczotki takiej z wlosiem z dzika + takie zabki (Nie wiem, jak to nazwać - dobre do rozczesania długich włosow)
🖤 Szapon to czasem jakiś naturalniejszy w skladzie a czasem mocniejszy to glownie Sayos. Aktualnie mam Sayos-Keratyna.
🖤 Wcierka to bursztynowa z Jantara, ale tez z konopii z Joanny.
Choc moja ulub była z Cynamonu kupiona u Agnieszki Nidzialek w sklepie. 🥰🦊
🤍 Odzywka jakas limonkowa z hebe, ale ona mi nie sluzy. Wygladza za mocno wlosy a ja lubie miec busz na glowie.
🖤 Olejek na koncowki to jedwab, czarnuszka
🖤 Ziola te co wyzej + Łopian, Mydlnica lekarska, Tatarak (on fajnie pachnie)

---

🤟 Takze tego ;)

View more

Bardzo często zmieniam kosmetyki do pielęgnacji, ponieważ lubię testować nowe rzeczy. Zazwyczaj nie inwestuję dużych pieniędzy w kosmetyki do pielęgnacji, ponieważ mamy na rynku masę świetnych produktów w niskich cenach. Mogę wymienić kilka moich ulubieńców.

---

TWARZ
✨ mycie twarzy z rana: pianka FaceBoom, pianka Bielenda Eco sorbet malina, pianka Soraya Plante
✨ tonik: FaceBoom seboom, Eveline insta skin care
✨ krem na dzień: Fluff watermelon dat care gel, Bielenda blue matcha, Miya my Wonder balm z olejkiem z róży
✨ krem z filtrem do twarzy: Holika Holika aloe soothing essence, BasicLab
✨ mycie twarzy wieczorem: CeraVe żel, Iwostin Purritin żel
✨ serum: Fluff Superfood, używam różnych wersji tego serum w zależności od potrzeb
✨ krem na noc: Vianek z ekstraktem z robinii akacjowej, Fluff sleeping cream, Bielenda Professional krem z ceramidami i krem na bazie ciekłokrystalicznej
✨ krem pod oczy: CeraVe, Bielenda Professional Energizing Coffeine, Soraya Plante, Kiehl’s
✨ peeling do twarzy: OnlyBio kombucha
✨ usta: pomadka z alterry, balsam z FaceBoom, peelingi robię sama z oleju i cukru
✨ co noc nakładam olejek rycynowy na rzęsy i brwi, czasem stosuje go też na twarz, gdy mocno mnie wysypie. Na trądzik bardzo pomagał mi też olejek tamanu.

---

CIAŁO:
✨ peeling do ciała: TheBodyShop, obojętnie który
✨ balsam: TheBodyShop, obojętnie który lub jogurty z Fluffa
✨ krem do rąk: Yves Rocher, obojętnie który

---

Co do włosów, w moim przypadku one przyjmą po prostu wszystko. Moje włosy są po prostu bezproblemowe. Używam tego, co akurat poleci mi moja przyjaciółka, która zna się na tym znacznie lepiej niż ja.

View more

No!

---

Failing as a nation requires a little more bad people than the one's resident of this land.

---

but being muslims i am damn sure we failed as a nation.

---

being a curious personality i read a lot, a lot. about the crimes, the criminals, making my assumptions on what have caused the incident.

---

by reading stuff,

---

i realized there are these molvi's in south punjab, who raped non muslim girls and women & forced them to convert to islam.

---

i realized a mob who killed these guys for namoos -e- risalat had never be seen for the ba_jamaat prayers at the masjid.

---

i realized the man who raped zainab, had a beard.

---

i realized the women who claimed to be muslims slept with na mehram men.

---

i realized the women that killed their daughter in law, for not bringing a bike, claim to be muslims.

---

i realized a girl was raped by victims brother, cuz her brother was accused of rape of the victim.

---

i realized a goon killed a brother cuz he couldn't digest seeing a goon touching her sister.

---

i realized two brothers were killed by a mob, and were tied to a truck in sialkot, for this fight they had on a cricket match.

---

a guy in peshawar was killed by a mob, cuz he had a mind that questioned .. things.

---

children were killed in a school, as a bait or revenge of what their parents did.

---

people died and froze to snow cuz they thought, it might get good money to them.

---

fuc* this society, fuc* everything!

---

alas!

---

afsos ye nahin kay tamasha banay hain,

---

afsos to yh hai kay tamashai apnay hain!

View more

Matcha je super věc, ale na hubnutí opravdu nezabere. Víte, kdyby reálně existovalo něco jako prášky nebo koktejly na hubnutí, a fungovalo to, pak by neexistovali tlustí lidé :)

---

Nevymýšlej nesmysly. Nenech se nalákat na žádné takovéhle produkty na hubnutí, protože lehčí bude jen tvá peněženka. Stejně tak se vybodni na všecky ketomix balíčky a podobné diety. Hlavně na lowcarb, jak ti nějaký kretén, jak jsem viděla, poradil, to je stejný nesmysl, jako hubnout pomocí matcha .D

---

Ne, na hubnutí není kouzelná pilulka, koktejl nebo jídlo v prášku. Na hubnutí je nejlepší mírný a rozumně nastavený kalorický deficit a zdravý životní styl. To znamená začít se nějak hýbat, trochu cvičit, víc chodit na procházky, začít dělat nějaký sport, který tě baví a zařadit ho pravidelně, začít jíst pravidelně, pít hodně vody, dobře spát a nastavit si mírný kalorický deficit, aby byl dlouhodobě udržitelný a neublížil. Taky začít jíst zdravě, pokud možno, aby většinu jídelníčku tvořily zdravé potraviny, ale občas si umět dát i něco na chuť :)
Dál zařadit dostatek bílkovin a vlákniny, a zdravé sacharidy a tuky ve správném množství. Pití octa, jedení chilli, pití matchy nebo hubnoucích čajů a prášky na hubnutí a spalovače tě fakt nikdy nevytrhnou. Vlastně ani moc nepomohou. To je detail, který ovlivní sotva 1ˇ% a nemá cenu ho řešit, dokud nemáš pořešenou stranu a pohyb :)

View more

Last May my partner and I went to Iceland for a month. We were recommended this restaurant in Ísafjörður, a town on the north-western coast. The restaurant was called "The Tar house" and basically, it was a grilled/fried fish restaurant where you ate whenever the ship came back in with the day's catch. It was absolutely unreal. We ate cod, haddock, wolffish, rockbiter and many more I can't even remember. I like fish quite a bit, but I never new fish could have such different textures from each other... The sauces and spices... Halfway through the meal when I started getting full a sadness came over me as I realized I'd never eat this good again. So I doubled down and ate till it hurt, spent the night breathing heavily on my side. 10/10, would do again.
My fiance's family is from Puerto Rico. We went and visited them for Christmas 2016. Her cousin knows a guy who runs a burger stand. The burgers were huge and they were far and away the most delicious burger I've ever had. You can put up Five Guys, Jack in the Box, and fancy steakhouse burger you've had. I guarantee you could have one of these burgers and these would become your favorite burger. I'd put money on it. The quality of the meat they use and the way they grind and grill the meat is far superior.
It's probably going to sound crazy, but our very last night in Japan, we went to Torikizoku. It's a place where everything (food, drinks, EVERYTHING) is 280¥ and it was just incredible. It's almost all yakitori and my god. It was just an endless parade of delicious, tender kinds of meat on a stick, several drinks, and then a delicious dessert of vanilla ice cream with roasted soybean syrup and matcha powder over it. But if I had to pick a single thing... we went on a food tour of Osaka and the last thing we got was something so simple. It was shaved ice (so fine it was like eating snow) covered in roasted soy bean powder and then you poured condensed milk over it. It was a little bitter, a little sweet, just absolutely a perfect delight.
Miyabi 45th in Wallingford, Seattle. Just a transcendent experience. Started out with 5 bites of sushi, each with the most screamingly fresh fish. One tasted so much of "flowers" in my brain that I just started laughing. Next we had steak tartare with wasabi creme and fresh rice puffs for dipping. The perfect texture and the perfect heat. Main course was soba with foie gras sausage, smoked duck and a sous vide egg. The standout was the noodles. You could tell they were handmade, and taste the actual grain they came from. These were a part of the dish, not just a sauce delivery platform. We left happy and giggly.
We were holidaying in Sweden and my parents took me to a pizza place where they served the thinnest pizza I'd ever seen. I don't remember the toppings, but I think it was red, so it might have been made with just sauce and ham.

View more