Co według Ciebie dzieje się z człowiekiem po śmierci?Co się dzieje z jego duszą a co z ciałem?

Trafiłaś w dziesiątkę z tym pytaniem. Pod tym względem jestem podobnego zdania jak buddyści, ponieważ jestem przekonany, że reinkarnacja istnieje. Czytałem dosyć dużo na ten temat opracowań i doszedłem do wniosku, że to nie są sprawy wiary, jest to teza poparta dobrze udokumentowanymi badaniami naukowymi prowadzonymi w stanie głębokiej hipnozy i regresji do poprzednich wcieleń.
Reasumując, aby nie zagłębiać się w lata badań: Istnieje dusza ludzka. Udowodniono, że ma ona 21 gram. Istnieje film oparty na tych badaniach pod tytułem: „21 gram” W skrócie ważono ludzi na łożu śmierci, o których wiadomo było, że za kilka godzin zejdą z tego świata. Za każdym razem, gdy człowiek umierał był lżejszy o 21 gram. W pewien sposób również tą tezę dokumentują i potwierdzają badania OBE, czyli wyjście duszy z ciała pod wpływem hipnozy bądź autohipnozy. Skoro wiemy, że każdy człowiek ma duszę jednak niektórzy ludzie twierdzą, że nie mają - to tylko ich sprawa percepcji. Dusza ludzka jest nieśmiertelna, ciało ludzkie jest śmiertelne, natomiast człowiek jest istotą dualistyczną posiadającą śmiertelne ciało i nieśmiertelną duszę. Dusza powinna kierować ciałem, albo przynajmniej mieć wpływ na to co robi ciało, dlatego istnieje coś takiego jak współczucie wobec innych osób, lub empatia do innych osób bądź zwierząt, a nawet takie pojęcie jak prawdziwa miłość. (W XXI wieku istnieją ludzie niezdolni do miłości, lub wypaczający to pojęcie). Są to sprawy niematerialne, jednak różniące inteligentne osoby na wyższym poziomie człowieczeństwa, gdzie dusza ma wpływ na ciało. Ci ludzie różnią się od ludzi na niższym poziomie człowieczeństwa, którzy nawet śladu empatii ani współczucia nie posiadają. Reasumując kolejny raz: Dusza po śmierci przechodzi w ciało noworodka, a ciało po śmierci biologicznej się rozpada. I teraz uwaga: Jeżeli człowiek za życia był dobrym człowiekiem wtedy dusza odradza się w ciele, które będzie miało wyższy status społeczny, któremu będzie po prostu łatwiej w życiu, bo rodzi się w rodzinie, gdzie będzie dostatek. Jeżeli ktoś za życia był złym człowiekiem to dusza jest cofana w statusie społecznym, a nawet może nie odradzić się w ciele człowieka, a może odrodzić się w ciele zwierzęcia. Przyjrzyjcie się temu, że niektóre zwierzęta mają tak dobrze jak ludzie, a niektóre cierpią jak zaniedbane psy łańcuchowe – to też może być winą tego co robił poprzedni właściciel duszy. Jeżeli mniej zaszkodził to odrodzi się w ciele kochanego pieska lub kotka domowego (resztę sami sobie rozwińcie). Koniec końców po iluś tam razach reinkarnacji dusza w końcu osiągnie poziom, w którym inkarnować się nie musi i wtedy uzyskuje poziom ascendenci – przechodzi na wyższy niż ludzki poziom egzystencji.
Poruszyłaś olbrzymi temat, to jak mam na to odpowiedzieć w kilku zdaniach?
Reasumując, aby nie zagłębiać się w lata badań: Istnieje dusza ludzka. Udowodniono, że ma ona 21 gram. Istnieje film oparty na tych badaniach pod tytułem: „21 gram” W skrócie ważono ludzi na łożu śmierci, o których wiadomo było, że za kilka godzin zejdą z tego świata. Za każdym razem, gdy człowiek umierał był lżejszy o 21 gram. W pewien sposób również tą tezę dokumentują i potwierdzają badania OBE, czyli wyjście duszy z ciała pod wpływem hipnozy bądź autohipnozy. Skoro wiemy, że każdy człowiek ma duszę jednak niektórzy ludzie twierdzą, że nie mają - to tylko ich sprawa percepcji. Dusza ludzka jest nieśmiertelna, ciało ludzkie jest śmiertelne, natomiast człowiek jest istotą dualistyczną posiadającą śmiertelne ciało i nieśmiertelną duszę. Dusza powinna kierować ciałem, albo przynajmniej mieć wpływ na to co robi ciało, dlatego istnieje coś takiego jak współczucie wobec innych osób, lub empatia do innych osób bądź zwierząt, a nawet takie pojęcie jak prawdziwa miłość. (W XXI wieku istnieją ludzie niezdolni do miłości, lub wypaczający to pojęcie). Są to sprawy niematerialne, jednak różniące inteligentne osoby na wyższym poziomie człowieczeństwa, gdzie dusza ma wpływ na ciało. Ci ludzie różnią się od ludzi na niższym poziomie człowieczeństwa, którzy nawet śladu empatii ani współczucia nie posiadają. Reasumując kolejny raz: Dusza po śmierci przechodzi w ciało noworodka, a ciało po śmierci biologicznej się rozpada. I teraz uwaga: Jeżeli człowiek za życia był dobrym człowiekiem wtedy dusza odradza się w ciele, które będzie miało wyższy status społeczny, któremu będzie po prostu łatwiej w życiu, bo rodzi się w rodzinie, gdzie będzie dostatek. Jeżeli ktoś za życia był złym człowiekiem to dusza jest cofana w statusie społecznym, a nawet może nie odradzić się w ciele człowieka, a może odrodzić się w ciele zwierzęcia. Przyjrzyjcie się temu, że niektóre zwierzęta mają tak dobrze jak ludzie, a niektóre cierpią jak zaniedbane psy łańcuchowe – to też może być winą tego co robił poprzedni właściciel duszy. Jeżeli mniej zaszkodził to odrodzi się w ciele kochanego pieska lub kotka domowego (resztę sami sobie rozwińcie). Koniec końców po iluś tam razach reinkarnacji dusza w końcu osiągnie poziom, w którym inkarnować się nie musi i wtedy uzyskuje poziom ascendenci – przechodzi na wyższy niż ludzki poziom egzystencji.
Poruszyłaś olbrzymi temat, to jak mam na to odpowiedzieć w kilku zdaniach?