Czujesz ciepło na sercu?
Wczoraj poczułam. Gadam z ziomeczkiem i kumpelą (właściwie psiapsi - ale jeszcze sama w to nie wierzę 🤗) i bardziej skupiam uwagę na tym co mówi kobietka do mnie, o mnie, wystawia bardzo miłą ocenke, mimo że nie proszę jej o to. Mówię jak jest, mówię co czuje, dlaczego w tym towarzystwie czuję się dobrze, ale jak do tego doszłam i wgl jakie wnioski wyciągłam. Ziomeczek siedzi i siedzi i mówi czy może się wtrącić xD ale ja mówię halo, zaczekaj, jeszcze nie skończyłam ;) i mówię dalej i w końcu dotarłam na sam koniec, mówię że jego kolej, a on siedzi i mówi ,,Ej Paula, wyciągłaś w tej rozmowie wszystko, co chciałem Ci powiedzieć, szacun, na początku miałem zupełnie inne zdanie, ono się zmieniło, jesteś zajebista, jesteś prawdziwa" i podbił żółwika. Tak, wtedy poczułam ciepło na sercu, bo ciężko się wbić w załogę, która zna się od zawsze, byłam kimś z zewnątrz, a oni mnie przyjęli. Taką jaka jestem. I szanują. I ja ich szanuje.
Coś pięknego ☺️
,,JA I MOJE ZIOMKI, NIKT GORSZY, NIKT LEPSZY"
A i padło też miłe zdanie ;)
,,U nas musisz być na równi z nami, jeśli się wywyzszasz to wypierdalaj xD a jeśli jesteś c*pą to też wypierdalaj XDDDDD Więc witamy oficjalnie w naszej paczce hahah XD
Dobrze było ;)
Coś pięknego ☺️
,,JA I MOJE ZIOMKI, NIKT GORSZY, NIKT LEPSZY"
A i padło też miłe zdanie ;)
,,U nas musisz być na równi z nami, jeśli się wywyzszasz to wypierdalaj xD a jeśli jesteś c*pą to też wypierdalaj XDDDDD Więc witamy oficjalnie w naszej paczce hahah XD
Dobrze było ;)