#muzyka

Wychowałam się z braćmi, którzy są 11, 14, 16 i 17 lat starsi ode mnie, więc moje upodobania zmieniały się.
Początkowo słuchałam bardzo dużo popu, rapu lub mieszanek różnych gatunków, czyli np. Britney Spears, Aqua, Backstreet Boys, Roxette, Eiffel 65, Paktofonika, Peja, Bomfunk MC's, Rihanna, Hemp Gru, Justin Timberlake, Danzel, O-Zone oraz składanki Energy 2000.
W podstawówce, dzięki serialom Disneya, upodobałam sobie Selenę Gomez, Demi Lovato, Miley Cyrus, a także Jonas Brothers.
Później słuchałam rocka i innych podgatunków, jednak o tym mam osobny starszy wpis, więc chętnych zapraszam do przeczytania: https://ask.fm/MargaretWINTEaR/answers/175174592977?utm_source=copy_link&utm_medium=android .
W pewnym momencie, a w szczególności w liceum słuchałam już sporo k-popu, a mianowicie: Shinee, f(x), Exo, BTS, TXT, Girl Generation, IU, SEVENTEEN, NCT, Twice, LE SSERAFIM i Enhypen.
Aktualnie potrafię słuchać wszystkiego oprócz reggae i disco polo (swoją drogą raczej też nie słucham już rapu, choć kilka lat temu zdarzało się, że włączałam sobie Szpaku i Biała*sa).
Lubię nawet ścieżki dźwiękowe podobne do utworów muzyki klasycznej, a także soundtracki filmowe lub z seriali. 💚
P.S. Ostatnio mam fazę na soundtracki z serialu pt. "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów". 🤫

View more

Zauważyłem po sobie, że moje gusta niewiele się zmieniają i to co uważałem kiedyś za fajne dalej w większości przypadków takie jest, a nawet bardziej mnie w tym utwierdziło. Jedną z takich rzeczy jest właśnie muzyka, którą od początku pokochałem w takiej formie, w jakiej jest do dziś, czyli głównie metal, a trochę później muzyka elektroniczna.

---

Metalu zacząłem słuchać już pod koniec podstawówki za sprawą różnych stacji telewizyjnych jak Viva czy 4fun.tv. Tam często puszczany był Linkin Park, szczególnie kawałek In The End, który do tego stopnia mi się spodobał, że zacząłem sprawdzać inne piosenki. Jakie było moje zdziwienie, kiedy inne kawałki dosyć mocno różniły się od tego numeru. Były jeszcze bardziej energiczne, co jeszcze bardziej mi się spodobało, natomiast fundamentalne znaczeniem tego jak wiele ten zespół dla mnie znaczy był fakt, że pomógł mi on przejść przez ciężkie chwile w życiu. Wiele im zawdzięczam i słucham do dziś.

---

Drugim zespołem, na który trafiłem podczas mojej metalowej przygody - był Rammstein. Nie przepadałem za językiem niemieckim, choć w szkole miałem go praktycznie od pierwszej klasy podstawówki i całkiem nieźle mi w nim szło. Odkryłem ten zespół jakoś na początku gimnazjum, dzięki YouTube, gdzie usłyszałem parę ich kawałków za sprawą różnych kompilacji, jak wówczas tam oglądałem. Tak bardzo spodobało mi się ich brzmienie, że musiałem zapoznać się z jak największą liczbą ich twórczości i normalnie się zakochałem nie tylko w brzmieniu, ale później i w tekście. Jako, że w tamtych czasach uwielbiałem oglądać różnej maści thrillery, kryminały itp, to ich piosenki o tematyce, których nie powstydziły by się scenariusze na dobre filmy z tych gatunków i to jeszcze bazujące na prawdziwej historii, po prostu bardzo wpasowały się w mój gust.

---

Mimo wszystko nie tylko takie kawałki podobały mi się w ich wykonaniu. Niektóre są humorystyczne, inne bazujące na poematach które swoją drogą Till fajnie wplatał w swoją muzykę i wiele ich tematów cd.

View more

Idąc po dróżkach, które szumią czerwienią wchodzimy w zupełnie inny świat.
Nasze buty kruszą liście, które samotnie popychane przez wiatr opadają na ławki i alejki. W mojej głowie od razu tworzy się obraz złotych tuneli z drzew i barwnych dywanów. Widzę górki z zgniłych, fioletowo bordowych, mokrych liści, a także płynących w powietrzu lekkich, suchych listków dopiero co uwolnionych z gałęzi drzew. Widzę kropelki deszczu i rosy przyczepione do wszystkiego i ludzi w długich, szarych płaszczach. Nie potrafię wyobrazić sobie jesieni inaczej. Przecież jest taka piękna, tajemnicza... Szum drzew szepce nam do uszu niestworzone historie, zadowala nas swoim cichym śpiewem, szelestem liści i muzyką, wygrywaną na skrzypcach.
Nie umiem chyba wybrać. Kocham zarówno pachnące i mokre liście jak i te suche, lekkie, chrupiące pod naszymi stopami. Uwielbiam także patrzeć, jak świat powoli pogrąża się w złotej melancholii.

View more

Moim zdaniem najtrudniej stać się naprawdę dobrym w dziedzinach, które wymagają wieloletniej praktyki, wszechstronnych umiejętności i zdolności adaptacyjnych. Jedną z takich dziedzin jest z pewnością medycyna 👨‍⚕️ Bycie dobrym lekarzem nie tylko wymaga lat nauki i praktyki, ale również empatii, zdolności do podejmowania szybkich, ale przemyślanych decyzji oraz stałego śledzenia nowych badań i innowacji. Nawet po uzyskaniu dyplomu lekarza, medycyna jest dziedziną, w której trzeba ciągle się doskonalić, bo wiedza stale się zmienia, a nowe odkrycia wymagają od lekarzy nieustannego kształcenia się📚
Ale nie tylko medycyna jest tak wymagająca. Inną dziedziną, w której osiągnięcie mistrzostwa jest niesamowicie trudne, jest muzyka klasyczna, zwłaszcza w kontekście gry na instrumentach, takich jak fortepian czy skrzypce 🎻🎹 Muzyk klasyczny musi poświęcić tysiące godzin na doskonalenie techniki, a także na rozwijanie swojej wrażliwości artystycznej. Co ciekawe, badania potwierdzają, że aby opanować dowolną umiejętność na mistrzowskim poziomie, potrzeba około 10 000 godzin świadomej praktyki – co sprawia, że dziedziny takie jak muzyka klasyczna, balet czy inne formy sztuki, gdzie liczy się zarówno technika, jak i emocje, są niesamowicie trudne do opanowania na poziomie mistrzowskim 🎶🎼
Innym obszarem, który wymaga ogromnej determinacji, wiedzy i umiejętności, jest programowanie i technologia, szczególnie na poziomie zaawansowanym, takim jak sztuczna inteligencja czy zaawansowane systemy komputerowe 💻 W tej dziedzinie nie wystarczy nauczyć się podstaw kodowania – trzeba zrozumieć złożone algorytmy, zasady matematyczne i być na bieżąco z nowinkami technologicznymi, które zmieniają się niemal codziennie. Dodatkowo, programiści muszą często myśleć w sposób analityczny i twórczy jednocześnie, co czyni tę dziedzinę wymagającą zarówno intelektualnie, jak i kreatywnie.
Sztuka i projektowanie również zaliczają się do dziedzin, w których osiągnięcie wysokiego poziomu jest trudne. Malarstwo, rzeźba czy projektowanie mody to dziedziny, gdzie talent musi iść w parze z latami praktyki i wyczuciem estetyki 🎨👗 Bycie dobrym artystą to coś więcej niż tylko opanowanie technik – to także zdolność do tworzenia czegoś oryginalnego, co poruszy innych i wywrze wpływ. Przykładowo, malarze często muszą rozwijać swoją wrażliwość na kolory, proporcje i formy, a także rozumieć kontekst historyczny i kulturowy swoich dzieł.
Nie można również zapomnieć o sportach wyczynowych, gdzie połączenie siły fizycznej, umiejętności technicznych i silnej psychiki jest niezbędne, aby osiągnąć sukces 🏅 Sportowcy muszą stale dążyć do poprawiania swoich wyników, pracować nad kondycją fizyczną, a także zmagać się z presją psychiczną. Osiągnięcie wysokiego poziomu w sporcie to wieloletnia praca, codzienny trening i nieustanne doskonalenie techniki.

View more

Uwielbiam ubrania w żywych, pozytywnych kolorach. Lubię czerwień, żółty, lawendowy/liliowy, łososiowy, róż, chabrowy niebieski, zielony, ponadto czarny i biały.

---

A jeśli chodzi o mój styl - przyznam szczerze, że nie mam takiego jednego, konkretnego. Noszę się różnie i nie wynika to z tego, że nie mam określonego gustu, że nie wiem w czym się czuję najlepiej, jestem niezdecydowana czy coś, tylko dlatego, że wyrażają mnie różne style i w każdym z nich odnajdę cząstkę siebie. Podobnie jest z muzyką, której słucham.

---

Bardzo lubię dziewczęce, kobiece, subtelne sukienki, najlepiej w żywych, wyrazistych kolorach.
Tak samo dobrze się czuję ubrana na czarno, np. coś w rodzaju rockmenki czy motocyklistki XD Lubię również luźne, dresowe ubrania, ale nie byle jakie, tylko takie nadające luzackiego samopoczucia, 100% stylu synu XDDDDD No i nie wspomnę o elegancji. Uwielbiam eleganckie ubrania, najlepiej takie, które czymkolwiek się wyróżniają, np. krojem, zapięciem, kolorem, jakimiś elementami itp. Nie jestem jakąś zagorzałą fanką klasyki, ale czasem założę coś takiego, bo potrafi być to ponadczasowe. Jednak lubię, jak ubrania się czymś wyróżniają. Także zależy i to też od tego, jak się czuję.

View more

Alex od dziecka marzył o karierze muzycznej. Jego największą pasją jest gra na gitarze i tworzenie muzyki pop rockowej. Od lat próbuje przebić się na scenie muzycznej, ale dotychczas nie odniósł większego sukcesu. Pracuje jako DJ i technik dźwięku w popularnym niderlandzkim radiu SLAM!, gdzie codziennie ma styczność z gwiazdami, co z jednej strony go inspiruje, a z drugiej potęguje jego frustrację brakiem własnych osiągnięć. Niedawno został też prowadzącym programu radiowego o nazwie Welterusten, w którym dzieli się muzycznymi hitami, a także prowadzi rozmowy z wiernymi słuchaczami. Jest pełen pasji, ale często miewa chwile zwątpienia. Jest marzycielem, ale jednocześnie twardo stąpa po ziemi, wiedząc, że muzyczny sukces wymaga ciężkiej pracy i odrobiny szczęścia. Jest towarzyski, choć w głębi duszy czuje się samotny. Nieustannie dąży do tego, by znaleźć własny, niepowtarzalny styl muzyczny, który pozwoli mu wyjść z cienia innych artystów. Oprócz muzyki Alex interesuje się nowymi technologiami w produkcji muzycznej, kulturą klubową i podróżami. W wolnych chwilach lubi spędzać czas nad wodą, co daje mu ukojenie i inspirację do tworzenia nowych utworów. Choć czasami myśli o porzuceniu marzeń, coś w nim nie pozwala mu się poddać. Widzi pracę w SLAM! jako sposób na zdobywanie kontaktów i inspirowanie się muzyką innych. Jego celem jest nagranie płyty, która zdobędzie uznanie na niderlandzkiej scenie muzycznej i poza nią.

View more

Nie masz za co przepraszać, po prostu nie mam czasu na częste udzielanie się na asku. Pracuję, mam własny dom z ogrodem, więc nie mam możliwości na okrągło siedzieć na asku i pisać odpowiedzi na niezbyt istotne dla rozwoju aska pytania. Ten profil traktuję jako artystyczny, więc odpowiedzi będą związane ze sztuką: malarstwo, grafika, sztuka graficzna AI. Miała być również pod uwagę brana muzyka, którą zaliczam do sztuk pięknych. Niestety ask blokuje dostęp do publikacji z YouTube, więc muzyki na tym profilu nie będzie. Jeżeli interesują Ciebie moje inne odpowiedzi niekoniecznie na temat sztuk pięknych, to w tym wypadku polecam mój pierwszy profil @KubaGR571
Poza tym uwaga na przyszłość i to dotyczy każdego, nawet jeżeli nie robi tego błędu niech potraktuje to jako wiadomość dla innych:
Imiona i nazwiska pisze się z dużej litery, chyba że świadomie nie znosi się osoby, do której się zwraca i chce tą osobę w kulturalny sposób poniżyć. Nie radzę tego robić, ponieważ ktoś może się zemścić w tak inteligentny sposób, że nawet tego nie zauważycie. Zniewaga jest bronią obosieczną, trzeba z tym bardzo uważać, bo zamiast skrzywdzić kogoś, często samemu można się skrzywdzić

Pozdrawiam Wszystkich, którzy czytają tą odpowiedź

View more

nie było golców, nie było kaczuszek:( brakowało mi niektórych klasyków. ale ogólnie było bardzo fajnie! było dużo takich nowocześniejszych utworów bym powiedziała, pociąg chyba był... ale nie pamiętam:) nie, nie byłam pijanaXD
o, nie będę w innej odpowiedzi tego dawać, a chcę się podzielić co OBOWIĄZKOWO by było na moim weselu (którego nigdy nie będzie).
-takie tango K O N I E C Z N I E!
-za cały babski świat
-zawsze z tobą chciałbym być!
-prawy do lewego oczywiście
-ściernisko!
-jo ma ha jo ma so!
-mój przyjacielu!
-zatańczysz ze mną jeszcze raz-to bym miała na pierwszy taniec
-miłość w zakopanem
-czerwone korale
-kryzysowa narzeczona
-bałkanica
-otwieram wino ze swoją dziewczyną yną chciałbym żeby ten czas nie przeminął!
-więc chodź! PRZYJEBIĘ CI DEEESKĄ, RAZ ŻÓŁTĄ, A RAZ NIEEEBIESKĄ:)))))
-i wanna dance with somebody
-szeri szeri lejdi
-KANKAN!!!!
i 457890 innych klasykówXD

View more

Zdecydowanie będą to dwa gatunki muzyczne. Black Metal i Ambient. Z kolei oba te gatunki mają swoje pod gatunki/ odłamy. W tym przypadku już lubię więcej kombinacji. W BM - Raw Black Metal, Ambient Black Metal, DSBM, Pagan Black Metal, Atmosferyczny Black Metal, Symfoniczny Black Metal, Modern B Metal Experymentalny Black Metal. A przy ambiencie to oprócz ambient black metalu, ubóstwiam jeszcze czysty ambient, ambient folk i dark ambient. Ambient to nic innego jak muzyka atmosferyczna, skłaniająca słuchacza do odczucia że jest w jakims miejscu konkretnym lub przywodzi mu coś na myśl, także nie dziwne, że mi się akurat podoba.

---

Nawet jak na czyjeś ucho nie jest Black metal tak, już black ambient metal jak gra Lustre, składający się z jednego muzyka, możecie się pozytywnie zaskoczyć. Praktycznie kołysanka. To jest taki ciekawy próg, od ktorego można zacząć i jak się przekonać do muzyki metalowej. ;) Oczywiście nie każde gatunki czy ich odłamy siądą każdemu, ale po to jest różnorodność w muzyce, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
https://youtu.be/4s3yS_0Mvr0?feature=shared

View more

przyznam, że nasza organizacja ślubu i wesela jest dość prosta i przyjemna, ze względu na to, że ja, jak i mój chłopak, pracujemy w tej branży.
sporo wiemy, sporo rzeczy łatwiej nam ułożyć i obmyśleć logistycznie, mamy ogromną pomoc ze strony znajomych z branży i współpracowników, wiernie służą radami, a inna sprawa, że nasze wesele jest dość proste: bez pierwszego tańca, bez dziwnych zabaw zaczynających oficjalnie wesele, bez przemówień, podziękowań, bez pokazów - po prostu porządny obiad, dobre przekąski, fajna muzyka, odpowiednie towarzystwo i niech się bawią!
w moim przypadku trochę niesmaku w mojej rodzinie, a dokładniej ze strony jednego brata, wniósł fakt, że wesele jest kompletnie bez dzieci. od strony rodziny mojego chłopaka widziałam kontrowersje w oczach dot. czarnych obrączek i czarnego wystroju na sali. znajomi również dziwili się, dlaczego nie będzie standardowego tortu i całej tej otoczki związanej ze wspólnym krojeniem.
ale to chyba tyle 🤷
mamy kłopot trochę z noclegami, bo wszystkie pokoje na sali zajęte, a kilka osób, które chcą ten nocleg, jeszcze zostaje bez, dlatego coś próbujemy wykombinować.
nie tłumaczę się za bardzo z decyzji, z wyborów, aa i najważniejsze! żeby uniknąć pewnych dyskusji i uwag, nauczyłam się, by nie chwalić się niczym wcześniej, tzn. przyjdą na miejsce, to zobaczą, nie wysyłam czy nie mówię już co zdecydowałam, czy jak coś będzie wyglądało. unikam dzięki temu zbędnych komentarzy 😅

View more

W sumie to nie jestem pewien, który był tak całkiem ostatni, bo oglądałem dwa w dość krótkim czasie zaraz po sobie. Pierwszy to był rewatch jednego z moich ulubionych filmów, mianowicie "Lepa sela lepo górę" czyli we właściwym tłumaczeniu (a nie tym najczęściej podawanym), "Piękne wsie pięknie płoną" - zdecydowanie najlepszego filmu w tematyce wojen w byłej Jugosławii. Tym razem oglądałem w oryginale, bo wersja polskojęzyczna przestała istnieć w internecie w przyzwoitej jakości. W każdym razie ikoniczny i kultowy film ze świetną muzyką. Zachwycam się nim wciąż od kilku latach, bo podziwiam, że zaledwie rok po zakończeniu wojny, Serbowie potrafili w ten sposób rozliczyć się z wojną w Bośni. No i właśnie, pokazuje perspektywę serbską, ale bez nacjonalizmu oraz bez robienia z Serbów największych złoli. Film zdecydowanie zbyt mało u nas znany.
A drugi (ten, z którego udało mi się znaleźć gif) to "Lawrence z Arabii", z początku lat 60., swego czasu wielki hit kinowy. No i trochę się tego filmu obawiałem. Po pierwsze że względu na długość, bo trwa on prawie 4 h, po drugie, czytałem trochę o samym bohaterze i wiem, że nieco podkoloryzował swoją autobiografię, na podstawie której powstał film. Mimo to, naprawdę się nie zawiodłem. Dostałem w sumie coś, czego nie do końca się spodziewałem. Opowieść o bohaterze z przypadku, człowieku, który nie do końca chciał być tym, kim się stał. Pomimo tego, że ostatecznie, zgodnie z historią, kampania arabska kończy się sukcesem, to zakończenie filmu jest dość smutne, a sam Lawrence ma poważne wątpliwości.

View more

Oczywiście!
1) MUZYKA - czasami kiedy jestem jakoś przygaszona i bez energii, wystarczy że założę słuchawki albo puszczę głośno ulubione piosenki i sobie do nich pośpiewam, a od razu robi mi się lepiej. To jest właśnie magia muzyki, za to wszyscy ją kochamy!
2) KSIĄŻKI - były ze mną na tym etapie mojego życia, kiedy wszystko inne straciło sens i również obecnie potrafią mnie bardzo podekscytować oraz uszczęśliwić 💖.
3) NATURA - być może banał, ale działa. Niejednokrotnie kiedy coś nie gra i wyjdę na spacer albo zwyczajnie usiądę na świeżym powietrzu i popatrzę w niebo, czuję się lepiej. Przyroda mnie relaksuje, napawa wewnętrznym spokojem, a także uwalnia pozytywne myśli.

---

To główne rzeczy, które czynią mnie szczęśliwą, ale jest też mnóstwo tych drobniejszych, nadających mojemu życiu sens. Niektóre wiążą się z bliskimi mi ludźmi, inne zdarzają się bez ich udziału.
Lecz każda z nich jest wyjątkowa!

View more