Jak opiszesz wikingów?

U, szeroki temat, ale żeby tak po kolei to zacznijmy od onimu.
Przede wszystkim wiking to nie określenie grupy etnicznej czy narodowości (no, dodajmy fakt, że w średniowieczu narodów nie było), ale określenie wykonywanej profesji, zawodu. W zasadzie samo staronordyckie słowo vikingr oznaczało pirata, kogoś kto zajmował się napadaniem na statki lub na nadmorskie osady. Mówiło się też o "chodzeniu na viking" czyli właśnie zajmowaniu się rozbójnictwem morskim. Wikingów kojarzymy ze Skandynawią i jej północnogermańskimi mieszkańcami (nazywanymi powszechnie Normanami, czyli ludźmi z północy), ale nie było tak, że wikingiem nie mógł zostać człowiek z innego ludu. W drużynach jarlów zdarzali się Słowianie, Bałtowie i Ugrofini, później także częściowo Anglosasi (tutaj całkiem dobry serial The Last Kingdom i główny bohater, Sas, wychowany przez jarla) i Celtowie.
Trzeba też wspomnieć dlaczego w ogóle robili to, co robili. Przyczyna była bardzo prosta - głód i przeludnienie. Skandynawia nigdy nie była regionem dogodnym dla rolnictwa, a wobec rosnącej populacji, gospodarstwa nie były w stanie wyżywić nowych ludzi, toteż zaczęto wyruszać na wyprawy, częściowo w celach łupieżczych, a później także próbowano się osiedlić, chociażby w znacznie przyjaźniejszej klimatycznie Anglii.
Wikingowie, których kojarzymy jako pogan, byli często, zwłaszcza od X i XI wieku, wyznawcami dwuwiary lub chrześcijanami, z czasem część z nich uległa asymilacji na podbitych terenach. Co ciekawe, w Skandynawii tamtejsi władcy zaprowadzili chrześcijaństwo dość pokojowo jak na standardy wczesnośredniowiecznej Europy, większe walki miały miejsce jedynie w Norwegii, ale tam się to wiązało przede wszystkim ze sprzeciwem możnowładców wobec umocnienia władzy królewskiej (Norwegia była długo krajem zdecentralizowanym w przeciwieństwie do Danii czy Szwecji), ponadto chrześcijanami byli ci wybitni wikingowie, którzy tworzyli swoje państwa (po pogańskim Rollonie, wszyscy kolejni władcy Normandii byli chrześcijanami) lub obejmowali władzę w już istniejących (Kanut Wielki w Anglii).
O, dobrze też wspomnieć, że wbrew powszechnym wyobrażeniom, nie nosili hełmów z rogami, to idiotyczny wymysł dziewiętnastowiecznych romantyków. Hełm z rogami byłby bardzo niepraktyczny na polu walki.
Wikingowie to fenomen, który fascynuje do dzisiaj i wszedł trwale do popkultury (mamy chociażby nieszczęsne seriale, robiące z historii kobietę lekkich obyczajów), żeby jednak ich poznać warto wyjść poza powierzchowny obraz tych ludzi, poczytać opracowania naukowe i stare sagi (tłumaczone na polski i dostępne). Zdecydowanie nie skończyli się wraz ze śmiercią ostatniego wikinga, Haralda Srogiego pod Stamford Bridge w 1066.
Przede wszystkim wiking to nie określenie grupy etnicznej czy narodowości (no, dodajmy fakt, że w średniowieczu narodów nie było), ale określenie wykonywanej profesji, zawodu. W zasadzie samo staronordyckie słowo vikingr oznaczało pirata, kogoś kto zajmował się napadaniem na statki lub na nadmorskie osady. Mówiło się też o "chodzeniu na viking" czyli właśnie zajmowaniu się rozbójnictwem morskim. Wikingów kojarzymy ze Skandynawią i jej północnogermańskimi mieszkańcami (nazywanymi powszechnie Normanami, czyli ludźmi z północy), ale nie było tak, że wikingiem nie mógł zostać człowiek z innego ludu. W drużynach jarlów zdarzali się Słowianie, Bałtowie i Ugrofini, później także częściowo Anglosasi (tutaj całkiem dobry serial The Last Kingdom i główny bohater, Sas, wychowany przez jarla) i Celtowie.
Trzeba też wspomnieć dlaczego w ogóle robili to, co robili. Przyczyna była bardzo prosta - głód i przeludnienie. Skandynawia nigdy nie była regionem dogodnym dla rolnictwa, a wobec rosnącej populacji, gospodarstwa nie były w stanie wyżywić nowych ludzi, toteż zaczęto wyruszać na wyprawy, częściowo w celach łupieżczych, a później także próbowano się osiedlić, chociażby w znacznie przyjaźniejszej klimatycznie Anglii.
Wikingowie, których kojarzymy jako pogan, byli często, zwłaszcza od X i XI wieku, wyznawcami dwuwiary lub chrześcijanami, z czasem część z nich uległa asymilacji na podbitych terenach. Co ciekawe, w Skandynawii tamtejsi władcy zaprowadzili chrześcijaństwo dość pokojowo jak na standardy wczesnośredniowiecznej Europy, większe walki miały miejsce jedynie w Norwegii, ale tam się to wiązało przede wszystkim ze sprzeciwem możnowładców wobec umocnienia władzy królewskiej (Norwegia była długo krajem zdecentralizowanym w przeciwieństwie do Danii czy Szwecji), ponadto chrześcijanami byli ci wybitni wikingowie, którzy tworzyli swoje państwa (po pogańskim Rollonie, wszyscy kolejni władcy Normandii byli chrześcijanami) lub obejmowali władzę w już istniejących (Kanut Wielki w Anglii).
O, dobrze też wspomnieć, że wbrew powszechnym wyobrażeniom, nie nosili hełmów z rogami, to idiotyczny wymysł dziewiętnastowiecznych romantyków. Hełm z rogami byłby bardzo niepraktyczny na polu walki.
Wikingowie to fenomen, który fascynuje do dzisiaj i wszedł trwale do popkultury (mamy chociażby nieszczęsne seriale, robiące z historii kobietę lekkich obyczajów), żeby jednak ich poznać warto wyjść poza powierzchowny obraz tych ludzi, poczytać opracowania naukowe i stare sagi (tłumaczone na polski i dostępne). Zdecydowanie nie skończyli się wraz ze śmiercią ostatniego wikinga, Haralda Srogiego pod Stamford Bridge w 1066.
Liked by:
La Stravaganza ო
lisek
Exigus
Aryte Moon