A po co miałaby to robić? To jej sprawa, nawet nie wiadomo, czy w ogóle się waży. Poza tym waga jest zmienna, a Taylor od dawna nie udzieliła jakiegoś znaczącego wywiadu.
Oczywiście, uważam, że Karlie jest fajna. Sama Taylor mówiła, że są do siebie bardzo podobne, nie tylko z wyglądu. Karlie jest bezinteresowna, otwarta, miła. Stawia potrzeby innych ponad swoje, Taylor ciągle o tym mówi. Jak mogłabym się nie cieszyć, że ktoś taki jest jej przyjaciółką? Oby miała jak najwięcej takich osób w swoim otoczeniu :)
Zacznij teraz oglądać "22", to ci się przyśni, że wylegujemy się z Taylor na leżakach w jej rezydencji, skaczemy z nią na trampolinie i chodzimy z nią na imprezy. Takie sny to ja rozumiem, a nie jakieś horrory z ogromnymi ogórkami i przestraszoną Taylor w roli głównej ;D
Miałam dzisiaj... sen. Ja, ty i @styltaylorswift stałyśmy przed moim domem. W pewnym momencie zobaczyłam Taylor skradającą się po podwórku sąsiadów. Powiedziałam do was "Chyba widziałam przez chwilę Tay u moich sąsiadów", jakby to było najzwyczajniejsze zjawisko na świecie. +
"+ Zobaczyłyśmy, jak Taylor przedziera się przez płot na moje podwórko. Była uczesana i umalowana jak na występie w Grammy Museum, a ubrana była w czarny crop top i spódniczkę. Cofnęłyśmy się o kilka kroków, a ona nas nie zauważyła. Na środku trawnika stał jakiś zlepek starych desek, +" "+ który wyglądał jak jakieś dziwne wrota. Taylor tam weszła i usiadła, wyglądała, jakby się czegoś bała. Nagle z dziur z deskach powyrastały olbrzymie ogórki (XD), a Tay spojrzała na nie taka zdziwiona i to było takie słodkie. Miałyśmy już do niej podejść... ale się obudziłam. To był dziwny sen. 😂" __________________________ O mój Boże, hahaha. To był naprawdę dziwny sen, który może być wynikiem bardzo częstego oglądania teledysków do "Out Of The Woods" i "Safe & Sound" oraz występów Tay z ery "1989". Taylor w pełnym makijażu i elegancko ubrana przedzierająca się przez podwórka... I jeszcze te ogórki, haha. Przynajmniej się w nocy nie nudzisz, a i mnie zafundowałaś niezłą dawkę śmiechu. Szkoda, że ja nie mam takich ciekawych snów ;D
Od dawna zapowiadała dłuższą przerwę, jeszcze podczas promocji swojego ostatniego albumu. Taylor w ostatnich latach bezustannie pracowała, jeszcze w czasie trasy zaczynała tworzyć kolejny album. Podczas Fearless Tour tworzyła album "Speak Now", podczas Speak Now World Tour tworzyła album "RED", a podczas Red Tour tworzyła album "1989". Dopiero podczas 1989 World Tour nie pracowała nad niczym związanym z kolejną erą. Dała sobie czas i miała okazję odpocząć. Jeśli wyda TS6 w tym roku, nowego singla możemy spodziewać się już niedługo i susza wreszcie się zakończy ;)
Strasznie trudno wybrać mi ulubione rzeczy, jeśli chodzi o Taylor... Tak jest też w tym przypadku. Tak naprawdę kocham każdy z jej występów podczas tego wydarzenia i nie potrafię wybrać. Utwór "Style" jest stworzony do wykonywania na wybiegu, Taylor dobrze o tym wiedziała, więc taką scenerię do tej piosenki wybrała również na 1989 World Tour, przedtem występując z nią na pokazie Victoria's Secret. Śpiewając "Blank Space" miała na sobie bieliźniany strój, który tak doskonale pasował do piosenki, w której Taylor wciela się w kobietę, która ma bzika na punkcie swoich kochanków. Występ z IKYWT jest jednym z moich ulubionych w karierze Taylor, jej wokal był niesamowity. Podobnie jest z wykonaniem "My Songs Know What You Did In The Dark (Light Em Up)" przez Fall Out Boy na spółkę z Taylor. Uwielbiam tę piosenkę i widać, że Tay naprawdę się postarała, by dobrze w niej wypaść :)
Oczywiście, że pamiętam, to było "I Knew You Were Trouble". Usłyszałam ją po raz pierwszy w radiu i pokochałam od pierwszego usłyszenia, ta piosenka była wtedy definicją mojego gustu muzycznego. Dziś trochę się on poszerzył, ale nadal kocham piosenki tego typu :)
Będzie miała wtedy 37 lat... Myślę, że zdąży do tego czasu wyjść za mąż i mieć dziecko/dzieci, ale w kurę domową raczej się nie zamieni. Uważam, że będzie tworzyła muzykę tak długo, jak tylko będzie mogła :)
Podczas meet & greet trasy "Red" w Denver w 2013 r., David Mueller, wtedy jeszcze prezenter radiowy w KYGO-FM, włożył jej łapy pod spódniczkę i wiadomo co usiłował zrobić. Niedługo po tym stracił pracę. We wrześniu 2015 r. pozwał Taylor, twierdząc, że powodem zwolnienia go z pracy były jej "fałszywe" oskarżenia o napastowanie. Taylor miesiąc później odwdzięczyła mu się tym samym i postawiła mu zarzut napaści na tle seksualnym, przedtem konsultując swoją decyzję z ekspertem. W następnym miesiącu (a dokładnie od 7 sierpnia) stanie z nim twarzą w twarz przed sądem w stanie Kolorado.
Na tym zdjęciu niżej widać że Tay ma spportowe leginsy, pewnie była odwiedzić siłownię, więc moze ćwiczy przed nową płytą, nową trasą..:D oby
Tak, byli z Joe'em w siłowni. Ja ostatnio zaczęłam się obawiać, że Taylor wróci dopiero w 2018 r., a nie w tym... Ma teraz na głowie sprawę sądową i kompletnie nie wiem, czego się w związku z tym spodziewać. Jeszcze nic nie ogłosiła, żadnej wyraźnej wskazówki. Możliwe, że w przypadku TS6 rozegra to inaczej niż z poprzednimi płytami, ale i tak się niepokoję.
Po co mi to przysyłasz, skoro zbyłam cię żartem? Nie był on wystarczająco wymowny? Rzadko kiedy zawracam sobie głowę plotkami, a już na pewno nie zawracam sobie głowy plotkami na temat Katy Perry.