no i co masz koleszke w glowie i gadasz sobie z nim? moze opowiedziec ci kawał? albo rozwiązać za ciebie zadanie z matmy?
Tak i nie. Wyobraź to sobie tak: masz dodatkowy tok myślowy, który specjalizuje się we wnioskowaniu różnym od Twojego. Czyli, na przykład, Ty opierasz się głównie na emocjach, a tulpa na logice. Dzięki temu wyciągasz inne wnioski z tych samych sytuacji.
Kiedy rozwiniesz tulpę i ta nabierze niezależności - tak, możesz z nią rozmawiać. W podobny sposób, w jaki teraz prowadzisz wewnętrzny dialog. Z tą różnicą, że to, co Ci odpowiada, jest lepiej rozwinięte i ma większe możliwości w pokazaniu Ci innej perspektywy.
Kawałów nie będzie znać innych, niż znasz Ty, bo dzielicie tę samą głowę, a więc i wspomnienia, ale możliwe, że coś, co wypłynie z jej - innego, niż Twoje - wnioskowania będzie zabawne.
Nie rozwiąże "za Ciebie" zadania z matmy, bo przecież używanie tych samych zasobów, więc, de facto, to i tak Ty będziesz je rozwiązywać. Może jednak w swoim zakresie szlifować rozwiązywanie problemów (ulepszy postrzeganie, które częściowo odpowiada za to, co zrobisz z danymi z zadania z matmy) i będzie chciała ćwiczyć te zadania, a więc zmotywuje Cię do nauki.
Kiedy rozwiniesz tulpę i ta nabierze niezależności - tak, możesz z nią rozmawiać. W podobny sposób, w jaki teraz prowadzisz wewnętrzny dialog. Z tą różnicą, że to, co Ci odpowiada, jest lepiej rozwinięte i ma większe możliwości w pokazaniu Ci innej perspektywy.
Kawałów nie będzie znać innych, niż znasz Ty, bo dzielicie tę samą głowę, a więc i wspomnienia, ale możliwe, że coś, co wypłynie z jej - innego, niż Twoje - wnioskowania będzie zabawne.
Nie rozwiąże "za Ciebie" zadania z matmy, bo przecież używanie tych samych zasobów, więc, de facto, to i tak Ty będziesz je rozwiązywać. Może jednak w swoim zakresie szlifować rozwiązywanie problemów (ulepszy postrzeganie, które częściowo odpowiada za to, co zrobisz z danymi z zadania z matmy) i będzie chciała ćwiczyć te zadania, a więc zmotywuje Cię do nauki.