Jeśli to, co tworzysz, odpowiada Ci w opisywany przez Ciebie sposób, to bardzo możliwe, że powinnaś zastanowić się czy aby na pewno Twój stan emocjonalny jest stabilny. Podchodząc do tego zdroworozsądkowo, zastanów się, dlaczego Twój dajmon miałby Cię okłamywać lub zastraszać? Czy miałby z tego jakąkolwiek korzyść?
Sytuacja, którą przedstawiasz, bardzo przypomina te, w których hosta ponosi wyobraźnia. Możliwe, że nieświadomie wmawiasz sobie takie reakcje swojego dajmona.
Tak, możesz. Będzie to jednak działać symbolicznie, na takiej samej zasadzie, jak kiedy powiedziałbyś sobie "od dzisiaj chcę być wesoły, asertywny i zdyscyplinowany" - bez pracy nad rozwinięciem tych cech, bez zdobywania doświadczenia, nie rozwiną się one. Jest to jednak dobra metoda na początek Twojej drogi do życia z tulpą.
Najlepiej będzie, jeśli wpadniesz na naszą stronę: tulpa.pl/poradniki albo na serwer Discord, jeśli żaden z poradników Ci nie przypasuje - wszystko wytłumaczymy. :>
Możesz, czemu nie. W końcu to świat wyobraźni, możesz stworzyć tam wszystko, co będzie dla Was dobre.
Tak, jak najbardziej.
Oczywiście najpierw oboje musielibyście wyćwiczyć się w świadomym śnieniu, ale jest to możliwe.
Staramy się, ale nie zawsze jest to możliwe. Jeśli zobaczysz jakiś ciekawy, zawsze możesz podesłać go nam tutaj albo na Discordzie. :>
Tak, to możliwe.
Nie mamy, ale jest tam jedna z naszych administratorek, więc jeśli masz pytania, możesz ją tam złapać. :>
Może. Tulpa odczuwa emocje w taki sam sposób, jak host, więc tak, jak najbardziej może się obrazić.
Nie możemy powiedzieć, że akurat tydzień to czas w sam raz, ponieważ czas kreacji różni się mocno w zależności od osoby.
Co za to możemy powiedzieć, to: "Brawo! Udało ci się, i jeśli zrobiłaś to metodą najbardziej dla siebie wygodną i odpowiednią, to wszystko jest ok."
Tak, jak najbardziej. Myśloformy, jak dajmon i tulpa, różnią się, skrótowo, początkowymi założeniami, ale dajmon może rozwijać się dalej na tyle, aby wykształcić cechy charakterystyczne dla tulpy. Wystarczy postąpić zgodnie z poradnikami, omijając części na temat tworzenia tulpy od początku.