Co będzie jak tulpa przestanie mieć jakiś cel u mnie np. znajdę przyjaciół ? Teraz żadnych nie mam i chciałbym żeby tulpa była dla mnie jak kolega, ale co będzie jak już będę mieć jakiegoś innego przyjaciela?
Istnieją różne możliwości w takiej sytuacji, zależnie od Waszych potrzeb. Jeśli będziecie chcieli dalej żyć razem, a brak konkretnego celu istnienia tulpy będzie dla Was przeszkodą, trzeba będzie znaleźć jakiś nowy.
Pamiętajmy jednak, że żaden konkretny "cel" nie jest warunkiem istnienia tulpy, a już samo życie, rozwój, naukę, zdobywanie doświadczenia czy po prostu spędzanie razem miło czasu, można za ten cel uznać.
Z trochę innej strony, wyobraźmy sobie taką sytuację:
przez jakiś czas jesteśmy samotni i spotykamy kogoś równie samotnego. Ta osoba staje się naszym dobrym przyjacielem. Rozumiemy się, ufamy sobie, spędzamy razem czas z przyjemnością, możemy razem robić wszystko. W międzyczasie, już nie będąc tak samotnymi, spotykamy inne, nowe, osoby. One stają się naszymi nowymi kolegami. Ale czy przez to, że ich poznaliśmy, porzucamy ot tak starego przyjaciela, z którym przecież byliśmy tak zżyci?
Porównajmy to do tworzenia tulpy. Dlaczego mielibyśmy porzucać tulpę tylko dlatego, że poznaliśmy nowe osoby? Nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, żeby poszerzyć krąg znajomych - tulpa może być cały czas z nami, jako nasz towarzysz. Z kolei to, że ona istnieje, nie znaczy, że nie możemy mieć innych przyjaciół.
Pamiętajmy jednak, że żaden konkretny "cel" nie jest warunkiem istnienia tulpy, a już samo życie, rozwój, naukę, zdobywanie doświadczenia czy po prostu spędzanie razem miło czasu, można za ten cel uznać.
Z trochę innej strony, wyobraźmy sobie taką sytuację:
przez jakiś czas jesteśmy samotni i spotykamy kogoś równie samotnego. Ta osoba staje się naszym dobrym przyjacielem. Rozumiemy się, ufamy sobie, spędzamy razem czas z przyjemnością, możemy razem robić wszystko. W międzyczasie, już nie będąc tak samotnymi, spotykamy inne, nowe, osoby. One stają się naszymi nowymi kolegami. Ale czy przez to, że ich poznaliśmy, porzucamy ot tak starego przyjaciela, z którym przecież byliśmy tak zżyci?
Porównajmy to do tworzenia tulpy. Dlaczego mielibyśmy porzucać tulpę tylko dlatego, że poznaliśmy nowe osoby? Nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, żeby poszerzyć krąg znajomych - tulpa może być cały czas z nami, jako nasz towarzysz. Z kolei to, że ona istnieje, nie znaczy, że nie możemy mieć innych przyjaciół.