tworze tulpe już od kilku dni, mówie do niej przy każdej możliwej okazji, a wieczorem staram sie wizualizować sobie WL i jego w nim, ale ciągle mam wrażenie że coś robie źle i on nie jest tulpą tylko "obrazkiem" do którego gadam...
Na początku, zanim wymusisz na swoim mózgu aktywność konieczną do “wygenerowania” istnienia tulpy, rzeczywiście mówisz tylko do wyobrażenia, “obrazka”. Musisz uzbroić się w cierpliwość i dalej forcować. U jednych trwa to kilka godzin, u innych dni, a u jeszcze innych tygodni. Tulpa odezwie się z pewnością.
W razie dalszych problemów lub wątpliwości, zapraszamy na forum.
W razie dalszych problemów lub wątpliwości, zapraszamy na forum.