Hmn, nie wiem, czy już wiesz, ale kupując wczoraj nowy numer PP znalazłam Twoje zdjęcie (te z avka) w temacie 'PSIE SPORTY-Obi tkwi w szczegółach' . Gratuluję :)
hej ;) mam takie pytanie, otóż;
czy nie masz problemu z gubieniem sierści przez Vinka? Czy gubi jej dużo? Jak sobie z tym radzisz, aby nie mieć całego domu w sierści?
Hej :> Vin ma (moim zdaniem) trudną w gatunku sierść, zupełnie w amerykańskim typie i sporo się z niego sypie. Z drugiej strony sporo też z niego wychodzi przy czesaniu (czesaniu czesaniu, nie mizianiu szczotką czy grzebykiem :p). No i warto tu wspomnieć, że nie był robiony regularnie, tylko raz na miesiąc czy nawet rzadziej, co też sprawia, że włos i wygląda i rośnie trochę inaczej. A jeśli chodzi o sposoby to odezwij się w sobotę/niedzielę wieczorem zobaczę co powie o nim Attila i wtedy mogę coś ewentualnie doradzać :) a z podstawowych sposobów to pewnie trymowanie, czesanie i odkurzanie :p