Trudno mi napisać o jednym, bo dostałam wiele wspaniałych prezentów od wielu osób. Kiedyś dostałam stację meteorologiczną, tort tramwaj, od narzeczonego wielkiego misia, żebym miała się do kogo tulić, gdy nie mieszkaliśmy jeszcze razem. Albo bardzo delikatną bransoletkę, bo tylko takie lubię 😁
Nie mam jednej ulubionej miejscowości. Bardzo lubię Warszawę i jej przestrzeń, Poznań i wyspę Ostrów Tumski, Wrocław i stare miasto, architekturę Trójmiasta... 😁 Zamość ma również piękną Starówkę!
Wstaję, daję buziaka narzeczonemu, mówię, żeby wstawał 😁 Potem idę się ubrać, biorę leki, robię i jem śniadanie, myję zęby i jadę do pracy z narzeczonym 😁 a w wolne dni wstaję zwykle około 8.