Była taka noc, że zamiast spać poświęciłxś ten czas osobie, która zwyczajnie potrzebowała rozmowy?
No pewnie, że tak. Nie chwaląc się, ale dawniej miałem może niewiele zalet, nie żeby to się jakoś mocno zmieniło, ale wygadać się czy...wypisać przy mnie można zwykle było.
Wiecie jest takie powiedzenie "po to mam dwa uszy i usta jedne, aby mniej gadać, a więcej słuchać". Każdy ma czasem gorsze momenty, ale jeśli jest w porządku, to warto wspierać.
Bywały takie noce
kiedyś na pewno
Tak
Tak. Była nawet taka noc, podczas której rozmawiałam przez telefon z załamanym wtedy przyjacielem do późnej godziny, a oprócz tego zasnęliśmy cały czas będąc na linii telefonicznej
nie jestem w stanie zliczyć takich nocy...
Taak było kilka takich nocy
Tak
Miałem parę razy takie noce
Nie