@wirdname

john ny

❤️ Likes
show all
millionairewaltz’s Profile Photo Keveathi_’s Profile Photo personalbabydoll’s Profile Photo Lubiecb’s Profile Photo

Latest answers from john ny

kurwa... wrociles... tak tesknilam. gdyby nie przypadkowe wejscie tutaj zylabym w przekonaniu, ze przepadles na wieki...

liczę na to, że to nie masówka
love

10 faktów o tobie

1. Bardzo dużo przeklinam i nie uważam tego za brak manier a zwyczajnie moją cechę. Przyjaciele uwielbiają moje wymyślne słownictwo i mówią, że bez niego tracę na uroku.
2. Przeżywam filmy, książki i seriale bardziej, niż realne życie, ale trudno mi zabrać się za coś nowego. Wolę po raz setny obejrzeć ten sam film i smakować się w nim. Odkrywać nowe elementy, których wcześniej nie zauważyłem.
3. 90% moich autorytetów to martwi ludzie.
4. W gruncie rzeczy uważam się za lepszego od większości osób.
5. Zazwyczaj z politowaniem słucham, gdy ludzie opowiadają mi o swoim guście muzycznym i zawsze wtedy mam ochotę pokazać im prawdziwą (czyli moją) muzykę.
6. Ciągle czuję niezadowolenie z czasów, w których żyję.
7. Niestety (jednak to wada) jestem za bardzo szczery. Nie lubię okłamywać siebie ani ludzi. Mało rzeczy jest obiektywnych, co mnie denerwuje, więc chociaż trzymam się tego by zawsze postępować według tego, co dyktuje mi "serce". Przez to mam mało znajomych i co chwilę ktoś jest na mnie obrażony.
8. Nigdy nie byłem w związku.
9. Przyjaźniłem się z facetem o 20 lat starszym i oczywiście się w nim bujałem.
10. Mam wiele pomysłów na siebie, ale z drugiej strony znam się na wszystkim dość przeciętnie. Nie mam przodującego hobby, ani zajawki. Posiadam wiedzę na pewne tematy, większą, niż inni, czym mogę się pochwalić, ale zawsze czuję się w tym jednak niepewnie.

View more

Znam ten stan. Przytłaczają mnie zdarzenia, ludzie i uczucia. Mimo wszystko potrzebuje więcej, ponieważ jedyne, co pozostawiają po sobie - to pustka. Zakurzona, stara półka.

millionairewaltz’s Profile PhotoHelvegen
Robisz coś fajnego. Innego. Spotykasz się ze znajomymi, czy robisz cokolwiek co sprawia ci przyjemność. Czujesz ekscytację, bo w końcu wyrwałeś się z domu. Nie przejmujesz się jutrem. Jest dużo śmiechu i nawet czujesz się jak ten cool dzieciak z twojej klasy. Generalnie mówiąc jest spoko. Póki nie wrócisz do domu. Starasz się zająć czymś swoje myśli, ale i tak dopada cię pustka. Zastanawiasz się, czy po to właśnie żyjesz? By doświadczać raz na jakiś czas miłych wrażeń, a potem zatopić się w monotonni? Czy inni rzeczywiście muszą mieć ciekawsze życie? Doznają więcej emocji, doświadczeń? Na pewno - w końcu opowiadają ci o tym, widzisz to na ich mediach społecznościowych. Czujesz, że omija cię coś. Młodość albo nawet samo życie. Chcesz wyjść z tej bańki, ale nie, właściwie to nie chcesz. Wmawiasz wszystkim, że jest ci dobrze. Nie masz prawie nikogo, ale to twoja decyzja. Robisz ciągle to samo, bo tylko to sprawia, że twoje życie nabiera chwilowo barw. Zmienienie swojej rutyny wypływa na ciebie źle. Za dużo cię kosztuje. Wolisz rozpamiętywać zabawne momenty i po raz setny opowiadać tę samą historię, ponieważ nie masz innych przeżyć.
Ostatnio, gdy siedzę ze znajomymi, wolę ich słuchać. Żyć ich życiem. Nie mam sam o czym opowiadać. Nie lubię mówić o studiach, a o kolejnych przeczytanych książkach, czy obejrzanym filmie już ciężko gadać. Ile można udawać, że to ci wystarcza? Wiadomo, jestem tym kolegą nerdem. Posiedzę na imprezie ze znudzą miną, powyzywam się z kimś. Jest śmiesznie, bo wszyscy myślą, że od tego jestem. Ciągłego ciśnięcia po najsłabszej jednostce. Że tak naprawdę w głębi serca wcale nie przejmuję się kolejną złamaną znajomością. Zerwaną relacją.
Żyję tak na własne życzenie, więc do kogo właściwie mam problem?

View more

.

w 2019 przeczytałem 39 książek (już nie wiem co się stało, że nie dobiłem do pełnej 40.) przez co teraz czuję presję
w 2018 było ich 22, więc pobiłem swój rekord o ładną sumkę (głownie przez to, że w wakacje dojeżdżałem do pracy pociągiem i miło się tam czytało),
minął styczeń a ja na koncie mam tylko 2 książki
stres

Masz konto na Instagramie?

aktualnie czytam "Dzieje Grzechu" Żeromskiego,
pochłania i ciekawi, ale przyznać muszę, że czytam tylko po to by zobaczyć co kochana Ewcia jeszcze odwali
główna bohaterka to huragan
później muszę odpocząć od literatury pięknej i może wezmę się za kryminał
chociaż spogląda na mnie "Vaterland" Harrisa
ale po "Rzeźni numer pięć" Vonneguta muszę trochę odpocząć od historii i wojny
ponad to byłem w kinie na 1917
nie jest to najlepszy film o wojnie jaki widziałem, generalnie wolę typowe życie w konspiracji, niż bieganie po okopach, ale tak - podobał mi się i zmusił do kolejnych refleksji nad tematem zła i śmierci
a główny bohater
no cóż
uroczy chłopak

Potrzebujesz pogadać?

w tamte wakacje przeczytałem "Braci Karamazow" i pamiętam główny wątek, bohaterów i to, że utożsamiałem się z co drugim cytatem
ale mimo tego czuję wielki niedosyt, muszę jeszcze raz się za to zabrać

.

ostatnio wieczory są dość dla mnie trudne
za dużo myślę
przepełnia mnie wiele sprzecznych uczuć
a jednocześnie czuję pustkę
chcę coś zniszczyć i stworzyć
chcę zabić i nienawidzić
kochać i być kochanym
za mało się uśmiecham
szybciej wybucham złością
ironizuję
mam prawdziwą ochotę się z kimś pobić, aż do połamania wszystkich kości
chcę poczuć ból, którego nigdy nie czułem
z drugiej strony leżeć w łóżku i teatralizować swój stan melancholii
udawać, że ktoś jest ze mną w pokoju i dla niego się stroić, być pięknym

m

kolega ze studiów zaprosił mnie na drinka za to, że z dwa razy podpowiedziałem mu na kolokwium
nie baw się chłopcze ze mną, bo na drinku się nie skończy

Language: English