@xazsd

jestemzjebus

Co robisz by przegonić smutek?

pytankafikcjax’s Profile PhotoFikcja
Hm.. Od niedawna staram się rozmawiać otwarcie z moją dziewczyną o negatywnych uczuciach które mi towarzyszą i w sumie to pomaga, jest lżej. Wychodzę na spacer, świeże powietrze powoduje że pozytywnie podchodzę do sprawy i wtedy rodzi sie nadzieja a smutek zanika. Ale to bardzo rzadko kiedy wychodzę na spacer. Wydaje mi się, że najczęściej to chyba bardziej się dobijam . Gdy jestem smutny, wole być sam, nie chce by ktoś mnie widział w takim stanie. Leże wtedy na łóżku, słucham muzyki która leci w słuchawkach i rozmyślam nad tym smutkiem przez co czuje sie bardziej przygnębiony.
Co robisz by przegonić smutek
❤️ Likes
show all
Mahiyas’s Profile Photo qwertyuiop_0_’s Profile Photo Mmichcio’s Profile Photo Thousands_of_imperfections’s Profile Photo AleksandraLisowska’s Profile Photo waynegirl_’s Profile Photo LoveYouBitchs’s Profile Photo xyzmxx’s Profile Photo littlelills’s Profile Photo

Latest answers from jestemzjebus

Jesteś najlepszym mężczyzną na całej kuli ziemskiej. ❤️

Thousands_of_imperfections’s Profile PhotoKusicielka.
Ty jesteś najlepszą kobietą na całej kuli ziemskiej. ♥
Ps. Kocham Cię najbardziej na świecie, moja księżniczko.

Czy uważasz, że każdy zasługuje na drugą szansę?

Każdy zasługuję na drugą szansę, ponieważ nikt nie jest idealny. Ludzie z biegiem czasu się zmieniają, rozumieją swoje błędy i staraj się je naprawić oraz już ich nie popełniać więcej. Stają się w wielu przypadkach lepszymi ludźmi. Gdybyśmy nikomu nie dawali drugiej szansy wtedy stracilibyśmy wiele osób na których nam bardzo zależy, a wtedy mielibyśmy w sobie pustkę, bo takiej drugiej osoby byśmy już nie znaleźli.
Czy uważasz że każdy zasługuje na drugą szansę

Umiera się tak, jak się żyje? *interpretacja dowolna* Zapraszam do mnie. ;3

Pytanie o śmierci, idealnie.
Mam dziś takie rozmyślenie, po co ja żyje? Po co Ty czytelniku tej zjebanej odpowiedzi żyjesz? Pewnie wymieniłbyś, że dla bliskich czy też dla innych argumentów. No dobrze, tworzymy rodzinę, kupujemy auto,budujemy dom, żyjemy. Umiera najpierw Twoja połówka, Twoja miłość. Może się zdarzyć że umrze przed Tobą, Twoje dziecko. Zostaje Ci tylko ostatnie dziecko. Jest już dorosłe, ma swoją rodzinę i dzieci. Umierasz. Nie zdążyli się z Tobą pożegnać, bo byli za granicą. Przyjeżdżają. Pewnie wyobrażasz sobie przed śmiercią, że jak umrzesz zajmą się Twoim pogrzebem, pożegnają sie pośmiertnie z Tobą, nie, nie, nie. Oni zaczynają od plądrowania Twojego domu co by mogli wziąć do swojego domu. Twoje ukochane dziecko zajmuję się sprzedażą Twojego domu, auta, a wnuk wyjeżdża na wycieczkę. Na końcu idą Cię zobaczyć jak leżysz w trumie, w końcu się dziecko Twoje żegna z Toba, a co Twój wnuk robi? Całuję się w kościele. Idealnie. Pełna kulturka z zachodu.
Co zapomniałem dodać? Obca osoba dla Ciebie organizuje Ci pogrzeb. Więc jest dla kogo żyć? I tak po śmierci możesz już być NIEWAŻNA/NIEWAŻNY dla tej osoby, ale dla obcej możesz być KIMŚ.
Ps. Nie ma co lekceważyć, źle traktować innych ludzi, bo może ich będziemy potrzebować by godnie zejść z tej ziemi.

View more

Gdzie można znaleźć szczęście? A może wcale nie należy go poszukiwać?

Moim zdaniem szczęście przyjdzie do nas samo, nie należy go poszukiwać. Jeśli ktoś na siłę to będzie robił prawdopodobnie nigdy nie zyska tego szczęścia. Do niektórych szczęście przychodzi szybko, do niektórych troszkę wolniej, ale to oznacza jedno. Im wolniej szczęście do nas dociera tym jest ono większe.
Gdzie można znaleźć szczęście A może wcale nie należy go poszukiwać

Jak spędzasz dzisiejszy wieczór?

MagnitaminA’s Profile PhotoChloé
Mam nadzieję, że spędzę go tak jak wczorajszy. Z moją ukochaną w przyjemnych relacjach. Tylko Ja I Ona.
Jak spędzasz dzisiejszy wieczór

Może na początek jakiś cytat ? 😍😘

Trochę zmodyfikowałem ten cytat, wiem że tak nie wolno :c. Ale gdy go czytam, motywuję się :>
Może na początek jakiś cytat

Czy szedłeś kiedyś przez pokój pełen ludzi, czując się tak samotny, że bałeś się każdego następnego kroku?

Może nie szedłem przez pokój pełen ludzi, ale idąc korytarzami w szkole, idąc po galerii handlowej, w centrum miasta, gdzie jest pełno ludzi lub jeżdżąc autobusem, pociągiem zapełnionym czuje się samotnie. Wiem, że jestem sam, nie ma nikogo bliskiego wokół mnie, osoby mijające mnie może kojarzę zwidzenia, częściej pierwszy raz je widzę na oczy są dla mnie obce. Gdy wiem, że jakaś grupka w szkole, w centrum handlowym czy gdzieś indziej, zwróci na mnie uwagę boję się zrobić krok na przód, bo w mojej głowie rzuca sie pełno myśli. Tak samo w autobusie, dojeżdżamy do przystanku gdzie powinienem wysiadać od razu mam pełno myśli. "Teraz muszę wstać, wysiąść, jest tu tyle ludzi, pewnie zwrócą na mnie uwagę że wychodzę, bo zatrzymał się autobus przeze mnie, jestem jedynym obiektem który robi coś innego czyli wychodzi... Co jak się potknę? Przecież od razu się ośmieszę, jak sie zachować gdy kierowca nie zauważy że chcę z tyłu wyjść? Będę musiał sie odezwać, więc jeszcze bardziej przykuję czyjąś uwagę, najgorzej..". Ja po prostu nienawidzę być w centrum uwagi. Nie lubię gdy osoby obce zwracają na mnie uwagę. Strasznie mnie to stresuje. Będąc w publicznym miejscu bardziej czuje się samotny niż w własnym pokoju. Gdyby tylko ktoś bliski mi był obok, nie byłoby tych myśli, nie było by strachu.

View more

Czy szedłeś kiedyś przez pokój pełen ludzi czując się tak samotny że bałeś się

Language: English