3 miesiące mnie nie było.
trzy miesiące...
ale już wróciłam i pytam co u was?
Opowiadajcie wszystko, chętnie poczytam.
Jak spędziliście święta?
sylwestra?
jak w szkole?

Cześć, jest ktoś?

Blokuje aska. Nie wiem kiedy wrócę i czy w ogóle wrócę. Dobranoc

Trochę mnie nie było. Co u was? Piszcie w pytaniach, lubię sobie poczytać i zawsze mam nadzieje, że dobrze:) nie będę udostępniać. U mnie jest okay, mimo że zbliża się znienawidzona przeze mnie pora roku..

Jestem padnięta, ide spać chociaż pewnie nie usnę.
Dobranoc wszystkim.
__________________________________________
''I w tym wszystkim nie mogę zrozumieć, dlaczego to Tobie zaufałam. Przecież zraniłeś mnie tyle razy "

Kiedy się denerwuje to przygryzam dolną wargę aż do krwi. Zaczynam się jąkać, trzęsą mi się ręce i nie raz przyłapuje się na wbijaniu sobie paznokci w skórę na dłoniach, nadgarstkach lub nogach.
I oczywiście zawsze mówię to co mi przyjdzie do głowy.

:))

Nie rozumiem tego, pierwszy raz od jakiegoś czasu jestem naprawdę szczęśliwa.
Jakby uśmiech jednej osoby zmył wszystkie zmartwienia, a pustka odrobinę się wypełniła.
Boję się tego.
Tego, że się skończy i znów wrócę do punktu wyjścia.

Ej wiem, że teraz mnie tu mało. Postaram się poprawić:)
ogólnie to śmieje się bardzo w tym momencie. Unikasz kogoś przez tyle czasu, nie chcesz utrzymywać kontaktu, a nagle się dowiadujesz że....będziesz widzieć tą osobę CODZIENNIE... najlepsze jest to, że się bardzo cieszę z tego powodu i to właśnie jest chore.