Totalnie nie, mega ułatwia mi życie. Zapomnę wyciągnąć jedzenie z zamrażarki? Wkładam do mikrofali. Chcę podgrzać mleko? Wkładam do mikrofali. Popcorn do filmu? Do mikrofali. Stary działa mi na nerwy? Też można próbować wepchać do mikrofali xD
Sesja sama w sobie - mega napięte tygodnie, po kilka egzaminów jednego dnia, mnóstwo nauki...Gorzej jedyna poprawka - mnóstwo płaczu, bezsenność, strach i bezradność, calutkie dwa tygodnie nie robiłam nic poza nauką. Dosłownie.
Z tego co wiem, Chanel No.5 jest mydlana, ale ten zapach jest bardzo specyficzny - raz mi się mega podoba, raz wcale xD Podobno do niego trzeba dojrzeć, także czekam.Jeśli chodzi o takie czyste, świeże zapachy, uwielbiam CK Eternity - podobno wersja Air jest tą świeższą, ale totalnie nie pamiętam zapachu, sama mam flakon klasycznej i to najpiękniejsze perfumy jakie miałam.A jeśli w grę wchodzą Rossmannowe tanioszki, które nie mają jakiejś zabójczej trwałości, to Collabo Morning Breeze, najbardziej mydlany, świeży zapach z mojej kolekcji, kojarzy się trochę z świeżym praniem, uwielbiam go na ciepłe dni, a za jego cenę (około dwie dyszki na promce za 50 ml) to nie szkoda nosić w torebce i dopsikiwać w ciągu dnia.
Studiuję Pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, jestem na drugim roku, tak więc jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, będę nauczycielką. A jeśli pójdzie jeszcze bardziej, to będę uczyć angielskiego 😅