Jakoś tak wena do aska mi się skończyła :(
Nie podlizuj się, Marcin! :D
Od dwóch lat marzę, żeby zostać psychologiem. Wiem, że są to osoby przez większość znienawidzone, ale ja chciałabym to zmienić. Nie chcę żadnego gabinetu, który tak wszystkich stresuje.
Przyjmowałabym pacjentów, jak przyjaciół - po prostu u siebie w domu przy kawie czy herbacie. W końcu psycholog ma być przyjacielem, prawda? A nie jakimś kolejnym, beznadziejnym lekarzem...
Jego się spytaj :)
1. Walczę o swoje. Nie lubię się podporządkowywać, jak mi to nie pasuje.
2. Bardzo cenię sobie czas ze znajomymi, dlatego staram się poświęcać im go jak najwięcej :)
3. Uwielbiam płakać. Jak dla mnie płacz jest najlepszym sposobem, by wylać swoje emocje.
4. Lepiej dogaduję się z chłopakami, ale mam parę koleżanek, z którymi lubię spędzać czas :D
5. Uprawiam sport dla przyjemności ;3
Całe wakacje na Mazurach spędziłam, więc większość czasu poświęciłam na pielęgnowanie przyjaźni i miłości :) Spotkałam się po roku ze starymi, dobrymi znajomymi, ale też poznałam nowych, zajebistych ludzi :D
Z najlepszą ekipą na wakacjach :)
Chesz romantyka? Dla Ciebie będę chuj wie kim,
jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film.
https://www.youtube.com/watch?v=HCHvGI0-ypA