Nie. o_O Ja jestem raczej osobą, która trzyma wszystko w sobie, w środku. Wolę topić się we własnym smutkach przy smutnej muzyce czy jakiś smutasach, niż się ciąć. Może na pierwszy rzut oka nie wyglądam na taką osobę, ale nie ma to jak oceniać tylko po wyglądzie i tym ,, moim codziennym, szczerym uśmiechu". ^^
Tak. Myślę że dużo z nas miało je lub ma je jeszcze do teraz. W moim przypadku przychodzą takie chwile, ale zawsze po jakimś czasie krótszym czy dłuższym próbuje się pozbierać. Na szczęście jest jeszcze kilka rzeczy, które pozwalają mi zapomnieć o tym ,,syfie": kilka prawdziwych przyjaciół, muzyka i ta myśl że kiedyś będzie lepiej. Wierzę że samobójstwo to nie jest najlepsza opcja i ze jeszcze dużo dobrego przedemną.^^ ://