@Blogereczkaa

Angelika Blogereczkaa

Ask @Blogereczkaa

Sort by:

LatestTop

Related users

Podjełaś już decyzję zwiazana z blogiem? ;)

Nie jestem do końca pewna, jak wolelibyście wy. Ja jestem 0,0001% bardziej za nowym, ale sama czuję niepewność.
Liked by: #DG Paula

Co masz na myśli z nie długo? ❤

To, że w wolnych chwilach piszę rozdziały na nowego bloga, który zacznie działać najpóźniej 1 lipca, ale myślę, że pojawi on się już w czerwcu :)

Nie tesknisz za prowadzeniem bloga?

Przyznam szczerze, tęsknię i to bardzo, czasem nawet zastanawiam się czy aby na pewno podjęłam właściwą decyzję, ale wiem, że musiałam to zrobić.
Już niedługo...<3
Liked by: #DG Paula KwiatStory

Właśnie dlatego nigdy się nie mówi ,,obiecuję " albo ,,na zawsze" ;(

Przecież to nie koniec, obiecałam, że wrócę to wrócę, musicie to zrozumieć.
Liked by: #DG Paula

Rozmumiem Twoją decyzje ale moglaś chociaż jeszcze 1 rodział napisać w którym wszytko byś wyjaśniła

Myślałam nad tym, ale nie zdołała bym tego wszystkiego wyjaśnić w tym jednym rozdziale.
Liked by: #DG Paula

:(((((((((

Nie wiem czy chodzi o bloga,czy o coś zupełnie innego, także ciężko mi odpowiedzieć, ale cokolwiek się stało, nie martw się, będzie dobrze kochanie <3 !
Liked by: #DG Paula

Miało być coś na blogu a nic nie ma

Właśnie wróciłam z imprezy, przepraszam zapomniałam o niej wam powiedzieć i wypadło mi to zupełnie z głowy, już się biore za pisanie.
Liked by: #DG Paula

Nie chcesz to nie pisz. Trudno się mówi i żyje się dalej. Twój blog nie jest jedyny.

Nie, że nie chcę, są zupełnie inne powody, spokojnie. Zdaje sobie też doskonale sprawe, że są dużo lepsze blogi o Kwiatkowskim, z resztą co ja mówię, o 100000 razy lepsze, ale luz, nie potrzebuje żeby ktoś oceniał mój blog w taki sposób, sama sobie z tym poradzę, dzięki ;)
Liked by: #DG Paula

Chciałem tylko abyś wiedziała że warto walczyć :))

Wiem, że warto, nawet trzeba, ale czasem trzeba też odpocząć i popatrzeć na to wszystko z innej strony
Liked by: #DG Paula

Angelika jeżeli chodzi o to że nie komentuje to przepraszam. Kompletnie nie mam czasu żeby wchodzić na internet, wracam ze szkoły, jem i idę do pracy. Ja też nie mam szczęścia w życiu na każdym kroku dostaje kopa w dupe, ale to właśnie on daje mi motywację. - pierwszy chłopak na blogu (Dawid)

Nie chodzi o to, chociaż to też ma dużo do rzeczy. Doskonale wiem jak to jest z komentowaniem. Ten blog, to część mojej codzienności, a to właśnie ona jest też jednym z głównych problemów. Powodów jest wiele, dlatego to trudne do zrozumienia jak i wytłumaczenia.
Liked by: #DG Paula

Tylko proszę pamiętaj kochamy cię !

To bardzo miłe. Mogę jedynie się obawiać, że kochają/lubią mnie z 3-4 osoby, ale to już mniejszy problem. Nikt nigdy nie mówił, że będzie łatwo prawda? Dokładnie, prawda. Codziennie, z dnia na dzień coraz bardziej, przekonuję się jakie to życie jest cholernie trudne. "Nie poddaję się wciąż walczę!" Tak, tak. Święte słowa, które potrafiły mnie zawsze podnieść na duchu. Nie poddaję się, ale przestałam walczyć. Czasami nawet nie dostrzegamy tego, że jedyne z czym walczymy, to my sami. Jestem za tym, żeby nie poddawać się i nieustannie walczyć, ale czasami ktoś jest tak zmęczony, ciągłą walką, że musi odpocząć. To wcale nie oznacza, że się poddał. To wcale nie oznacza, że przestał walczyć. To oznacza, że potrzebuje odpoczynku. Jesteśmy ludźmi, nie robotami. Jesteśmy człowiekiem, sami świata nie pokonamy, człowiek potrzebuje człowieka. Walczę sama. Samemu, nie da się walczyć. Musi być coś, co by nas trzymało. Nie trzyma mnie nic. Tu nie chodzi o samego bloga, chodzi o wszystko. Przyjaciele, rodzina, znajomi, przypadkowi ludzie, wszyscy i wszystko. Niektórzy boją się odpocząć, boją się przerwy. Pozostaje pytanie dlaczego? Walczą i walczą, wszystko po to, żeby dotrzeć do tego cholernego celu. Tylko nikt z tych "walczących" nie zadał pytania "po co?" i "czy warto?". Ciągła walka, ciągłe życie w biegu, potrafi zabić człowieka. Tak to działa. Popadamy w depresje, robimy chore rzeczy, ale dlaczego. "Czy warto?", "Po co?". Zabijesz się, co to zmieni? Odpoczniesz? Nie, stracisz wszystko co masz, po śmierci nie czujesz, więc nie odpoczniesz. Okaleczysz się, znów to samo pytanie "Co to zmieni?" Nic nie zmieni. Zawsze, jest jakiś sposób. Tylko, tym sposobem nie jest dręczenie samego siebie. Biegnąc przez życie, nawet nie zauważysz gdzie jesteś, nie zdążysz pomyśleć, po co to robisz. To my wybieramy jakie mamy życie i co się w nim dzieje, nikt inny. Jeżeli ktoś potrafi się zatrzymać i nie wierzy w siebie, nie boi się konsekwencji tego, że chce dobrze. Zwycięży. Nic nie stracimy, jeżeli dłużej się zastanowimy i czegoś zaprzestaniemy. Możemy tylko zyskać. Być może, wiele z was tego nie zrozumie, a nawet i nie przeczyta, ale nie w tym rzecz. Chcę, żebyście coś zrozumieli, ale musicie to zrozumieć sami. Sami ustalić własną wersje. Chcę żebyście wiedzieli, co mam na myśli i z czym walczę. Podjęłam już decyzje. Dowiecie się w tę niedzielę, bądź poniedziałek. Dziękuję tym, którzy dotrwali do końca. Kocham was, dosłownie wszystkich.

View more

Liked by: #DG Paula

nie!! dlaczego :ccc

Nie widzę sensu, żeby dalej to ciągnąć, ale ostatnio, doszła mi nowa opcja. Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie, spokojnie, nie bierzcie tego do siebie.
Liked by: #DG Paula Karo

A dokończysz chociaż tego bloga?

Gdybym chciała go dokończyć, to przecież bym go nie zakończyła, bo było by tak automatycznie. I tu nie chodzi o brak weny, naprawdę, nie powiem wam o co chodzi, zatrzymam to dla siebie.
Na razie nic nie jest pewne.
Liked by: Karo Martyna #DG Paula

Next

Language: English