weronika miała fajne lalki. ;D w podstawówce była pisklakiem ;* bywało tak że miała 2 różne skarpetki ;D lubiła spódniczki, sukieneczki, rajstopki ogółem była taka różowa słit. mówiła "ciociu" do mam swoich koleżanek. z szynki zawsze odrzucała skórki. nosiliśmy jej plecak bo miała problemy z czymś tam ;D ma zajebiste cycki. jest piękna a mówi że nie. pije w chuj a następnego dnia i tak nie ma kaca. zazdro. <3