@FortecaRed

Forteca Red

Ask @FortecaRed

Sort by:

LatestTop

Red, mogłabyś kiedyś napisać posta o pisaniu analizy? Ile Ci to zajmuje, kiedy najlpiej Ci się pracuje, skąd bierzesz wenę, jak dodajecie nawzajem z Arkanistką swoje komentarze itd. Bardzo mnie to ciekawi :)

Dlaczego nie, mogę napisać. :) Jak znajdę chwilę, to wyskrobię coś na ten temat.
Liked by: Zireael

Od dłuższego czasu mnie to ciekawiło, więc się zapytam. Jak znajdujecie te wszystkie okropne opka, z samych krańców internetów? Bo jak próbowałam takich szukać, to się nie udało... więc jestem ciekawa, skąd wy wytrzasnęłyście takie kwiatki, jak np. burdel w Hogwarcie, czy Zła Rasa.

Te najgorsze opka najczęściej znajdują się przez przypadek. Tzn. często po prostu szukamy w Googlach blogasków związanych z fandomem, z którego opko akurat chcemy zanalizować, ale często jest też tak, że znajduję naprawdę straszne opko podczas jednej ze swoich wędrówek na krańce Internetów (np. czytam posty z jakiegoś wymarłego forum albo przeglądam dziwne blogi). Właśnie w ten sposób trafiłam na Burdel i na inne pokręcone opka.
Liked by: Zireael

Related users

Mam pytanie :3 Można do was zgłosić swoje opowiadanie? Moje jest stare, i kiedy je czytałam nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać ;D więc jestem ciekawa waszej oceny. Ponieważ opko jest bardzo zUe ;)

Zgłosić zawsze można, na pewno się wszystkiemu przyjrzymy, a jeśli poczujemy to charakterystyczne "piknięcie w sercu", to powstanie analiza. ;)
Liked by: Zireael

Mam takie pytanie. Czy analizujecie tylko fanficki, czy też opowiadania w świecie wymyślonym przez aŁtora? Bo tak się zastanawiałam, czy kiedyś moje mogłoby pójść pod nóż... :D lady Nikita

Analizujemy wszystkie zUe opka. :D Czy to fanfik, czy opko aŁtorskie, jeśli jest zUe i krzywdzi język polski, przed nami się nie uchroni.
Liked by: Zireael

Znowu sprawy prywatne dają w kość? Długo nie pojawia się nowa analiza... :(

Trochę dają. :( Aż mi głupio, że znowu musimy przepraszać za tak długą przerwę.
Ale przez weekend postaramy się coś napisać.
Liked by: Zireael

Co mam zrobić kiedy moja BFF prosi abym przeczytała ''Grę o Ferrin'' ?

Powiedz, że czytałaś ostatnio scenariusz "Mody na sukces" i jakieś opko w klimacie fantasy, więc wiesz, o co chodzi w "Grze..." i nie musisz jej czytać. Albo przeczytaj i wyłapuj głupoty, potem możesz opowiedzieć swojej BFF, jak świetnie się przy tym bawiłaś. Albo wezwij egzorcystę. Albo zostaw książkę w jakimś dostępnym dla psa miejscu i idź oglądać jakiś wciągający film, pies załatwi sprawę za Ciebie. Możesz też powiedzieć, że właśnie zaczęłaś czytać "Ulissesa", zanim skończysz, sprawa z "Grą..." pójdzie w zapomnienie.
Mam nadzieję, że powyższe rady okażą się pomocne.
Liked by: Zireael

Red, jak poznałyście się z Arkanistką?

W szkole, w gimbazie. I chociaż wtedy nie zapowiadało się na to, że będziemy kiedyś prowadzić wspólną działalność, to skończyło się tak, jak się skończyło. ;)
Liked by: Zireael

Najbardziej wkurzająca boCHateka z cyklu '' tró loff Legolasa''?

*Icy* Justine
Hmm... Chyba taka Elizabeth. Nie dość, że merysójczy, jest bucówą i aŁtorka kreuje ją na super sarkastyczną i fokle, to ma imię tak bardzo ze Śródziemia, że aż nie.
Liked by: Zireael

Dziewczyny, co się z wami dzieje? Tu Marisa, pytm na asku, bo mój telefon odmawia pisania komentarzy na blogach (dlatego się nie odzywałam ostatnio). Wracając do mojego pytania, pisałyście, że zaraz wracacie, a tu nadal cisza. Coś się dzieje?

Przepraszam. Najpierw miałam tyle na głowie, że brakowało czasu nawet na oddychanie, potem miałam doły, potem spędy rodzinne, a potem w końcu dorwałam się do Silent Hilla 2 i... Tak wyszło. Przepraszam. Poprawię się i postaram wziąć się w garść.

Jaki był ostatni film, który Cię rozczarował?

Dracula: Untold. Nie spodziewałam się jakiegoś arcydzieła, ale też nie aż takiej klapy. Na uwagę zasługuje tam tylko Luke Evans, ale nawet on nie ratuje tego gniota. Niestety.

Jak najbardziej lubicie spędzać czas, kiedy akurat nie analizujecie?

Arkanistka lubi grać w RPG albo w DA: Inkwizycję, czytać książki fantasy, oglądać anime i słuchać muzyki z gier komputerowych albo różnych odmian metalu. Red ogląda filmy, spaceruje z psem, słucha muzyki, pisze opka (głównie parodie) , słucha muzyki, śpiewa, rozpieszcza psa, słucha muzyki, przygotowuje spektakl z grupą teatralną i często robi dużo rzeczy na raz. Słucha muzyki. Kiedy ma ochotę zmarnować trochę czasu, przegląda na tumblrze zdjęcia, obrazki i gify z Sherlockiem/Bardem/Thrandym/InnymAktualnymUlubieńcem.

Skoro oglądałaś "Bitwę Pięciu Armii" to jak wrażenia?

Film jest bardzo nierówny, chociaż ogólnie mi się podobał. Bohaterów, których pokochałam w poprzednich częściach, teraz kocham jeszcze bardziej (moi cudowni Bard i Thranduil <3).
Thrandy wciąż taki zimny drań, doskonale wyglądający w zbroi i na swoim łosiu, fajnie walczący i taki... władczy.
Bard taki oddany rodzinie, mający tak dobre relacje z dziećmi, taki piękny, taki dzielny, taki ach, taki... Dobra, dość.
Galadriela była absolutnie wspaniała, podobnie Thorin, Elrond, Saruman i Bilbo.
Wiem, że ludzie narzekają na scenę ubicia Smauga, ale mnie się ona podobała, atak samego smoczyska zresztą również.
Scena w Dol Guldur prześwietna, nie mogłam wzroku oderwać.
Piosenka! Utwór "The last goodbye" jest cudowny i bardzo wzruszający (a pisze to Red, osoba, która niezwykle rzadko się wzrusza), serdecznie polecam.
Widoki w filmie też były bardzo ładne i robiły dobre wrażenie.
Co więc zepsuło mi "Bitwę..."? Przede wszystkim - Tauriel i Legolas. Dlaczego nie lubię Tauriel, pisałam już wcześniej, tu napiszę tylko tyle, że trzecia część Hobbita tego nie zmieniła. Sceny po śmierci Kilego miały mnie wzruszyć, zasmucić (?), a wywołały tylko śmiech i politowanie. Legolas... Legolas był okropny. Ja go kochałam we Władcy Pierścieni, a tu mi go tak popsuli. :( Nadęty buc, który wciąż ma minę, jakby mu ktoś pod nosem trzymał dorodną i śmierdzącą kupę, drewniany asasyn, któremu nic nie jest straszne i który ze wszystkim sobie poradzi. Na scenach z jego udziałem nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać, więc robiłam facepalmy i się załamywałam. Gdzie jest mój ukochany elf?
WTF miałam też na pojedynku Thorina z Azogiem, bo był on tak pozbawiony sensu i logiki, że trudno było ogarnąć, co twórcy mieli na myśli.
No i sama bitwa. Oczekiwania miałam bardzo duże i, niestety, zawiodłam się. Za mało epickiej bitwy, a za dużo indywidualnych i często bezsensownych pojedynków. Bitwom z Władcy Pierścieni to nie dorównuje.
Ogólnie wrażenia mam jednak raczej pozytywne i film mogę polecić, bo jeśli przymknie się oko na idiotyzmy, to ogląda się całkiem przyjemnie i można nacieszyć oczy. ;)

View more

Kiedy ostatnio byłaś tak naprawdę szczęśliwa? No i oczywiście z jakiego powodu?

Ostatniej nocy, na maratonie Hobbita z przedpremierowym pokazem ostatniej części. Chyba nie muszę już pisać, dlaczego właśnie wtedy, co? ;)

Hej, tu Deni. Zastanawiałam się nad pierwszym pytaniem, a inspiracja przyszła, gdy znalazłam link do fanfika erotycznego o "Hobbicie". Red pisała kiedyś, że nie do końca spodobała się jej postać Tauriel, tak więc co sądzicie o relacji między nią a Legolasem, którą internauci często wyolbrzymiają?

Erotyczny fanfik o Hobbicie. Muszę to przetrawić. Co do Twojego pytania - postać Tauriel została moim zdaniem wprowadzona niepotrzebnie. Nie wnosi ona niczego konkretnego do filmu, no i przwcież nie ma jej w książce. Legolasa w Hobbicie też nie powinno być, ale to jeszcze zrozumiem - syn Thranduila, Tolkien go wymyślił, ok, niech im będzie. Na to, co jest (albo czego nie ma) między Legolasem a Tauriel, byłabym w stanie przymknąć oko, niech tam się w niej nasz elf podkochuje, skoro mu tak kazali (chociaż i tak mierzi mnie to okropnie. Bleh, komu to potrzebne?). Bardziej denerwuje mnie "romans" między Tauriel a Kilim. Bez jaj, przecież przez to późniejsza przyjaźń Legolasa i Gimlego traci na znaczeniu! To już nie jest coś niezwykłego, coś nowego, taka relacja między elfem i krasnoludem, w końcu Tauriel i Kili zrobili to już wcześniej, a Legolas i Gimli mogą im pięty lizać. To mnie denerwuje, bo strasznie wypacza to, co napisał Tolkien. Rozumiem pewne odstępstwa od oryginału, ale może nie przesadzajmy.

View more

Do Red: chciałabyś pofarbować włosy na niebiesko? ;)

Kiedyś o tym myślałam. ;) Na pewno nie na stałe, ale na jakiś czas... Czemu nie? (Boru, czemu moje włosy stały się nagle obiektem zainteresowania?)

To ja mam pytanie do Red. Piszesz często, że jesteś szalona, po twoich wypowiedziach widać też, że jesteś pozytywnie zakręcona i energiczna, lubisz angażować się w występy, żyjesz tym (odnoszę się też do twoich tekstów z twojego bloga). Skąd czwerpiesz do tego wszystkiego energię?

Z muzyki. Ona jest dla mnie siłą i lekiem na całe zło.

Jej, Forteca doczekała się aska! ;3 Właściwie co was skłoniło do założenia tu konta? ;3

Zireael
Szczerze? To był chwilowy przypływ szaleństwa Red. (czyli mój) Wtedy nie panuję nad tym, co robię, a skutki są często dziwne. ;)

Language: English