W mieście zamknęli kolejne schronisko. Dziwnym trafem z dnia na dzień potaniało mięso.
niby PROMOCJA.. ludzie myśląc ze to mięso wieprzowa nie zastanawiając się BRALI nawet więcej niż zawsze bo tania cena.. ale nick się nie domyślił że te mięso jeszcze kilka dni temu było w SCHRONISKU i ŻYŁO tak jak oni.....
Myliłem się, myśląc, że nie może być nic gorszego niż pogrzebanie żywcem. Odkrycie, że nie leżę w grobie sam, było jeszcze gorsze.
budzisz się po ciemku. a dookoła jest ciemno i zimno od tego na czym leżysz.. zdajesz sobie sprawę ze jeżysz w czymś ciasnym z czego nie możesz się wydostać..ruszasz się tylko ty. najpierw panikujesz i krzyczysz..MARNUJĄC tylko cenne powietrze. i przypomina ci się za masz zapalniczkę przy sobie. zapalasz i jest jasno i co okazuje się za leżysz w TRUMNIE z TRUPEM..więc panikujesz, kopiesz, drapiesz..........marnujesz tylko powietrze a i TAK NIKT CIĘ NIE SŁYSZY :/
Zmęczony wracasz do domu późnym wieczorem, myśląc tylko o prysznicu i ciepłym łóżku. Sięgasz ręką do włącznika światła i nagle odkrywasz, że spoczywa na nim inna ręka.
w tym samym momencie gdy dotykają się obie ręce SERCE zaczyna szybciej bić...w głowię rodzą się chore i dziwne myśli.. i te bardzo ważne pytanie zapalić e światło czy może lepiej będzie jak nie zapalimy
Wskoczyłem za nią pod lód i w ciemności udało mi się chwycić jej dłoń. Dopiero, kiedy próbowałem wydostać nas na powierzchnię, zorientowałem się, jak szybko zamarza woda
I wtedy pierwsze co mi przyszło na myśl. to, TO że już nie wypłynę i nie zdołam jej uratować
Ostatnią rzecz, którą pamiętam, gdy zgniłymi paznokciami jednej ręki wbijała się w moją klatkę piersiową, a drugą powstrzymywała mnie przed krzykiem, był wskazujący godzinę 0:07 zegar. Zerwałem się z łóżka, uradowany, że to tylko sen, kiedy nagle usłyszałem skrzypiący dźwięk otwieranej szafy – było