Kiedy człowiek nie radzi sobie z problemami to po prostu musi sięgnąć po jakąś używkę, jedni wybierają alkohol, drudzy fajki. Są też takie przypadki, że ludzie robią to dla szpanu. ;)
Co to ma za znaczenie czy się z nią odzywam, czy nie? :P Ja bynajmniej mam jakiś tam szacunek do osób, z którymi kiedyś się przyjaźniłam i nie mam zamiaru wypisywać gdzieś na nią czy coś, zamiast powiedzieć jej to prosto w twarz.. ;)
Pamiętam, że jak byłam mała to latałam ciągle z jakimiś pistoletami. xd Najwyraźniej coś mi zostało z tamtych czasów, skoro chcę iść do szkoły mundurowej, do wojska nie ma szans.. :c