@WyYebany

# ₩ Wojtuuuuuuuś ;*

Ask @WyYebany

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

daj jeszcze jakies opowiadanie o miłści *.*

Wstała wcześnie, ogarnęła się i szybko wyszła z domu . Było to dziwne bo zawsze spędzała w łazience ponad godzinę. Jednak miała powód. Były walentynki. Chciała zrobić mu niespodziankę. Miała wizytę u fryzjera, lecz przed tym musiala wybrac cos szałowego na spejalną randkę. Wkońcu dziś ich 3 rocznica. Kupiła najładniejszą sukienkę, która przypadła jej do gustu i biegiem pobiegła do salonu. Po 30 minutach wyglądała olśniewająco. Szybko udała się do domu i zaczęła przygotowania. Przyjaciółki były pod wrażeniem, jak dziewczyna chodzaca w jeansach, luźnych t-shirtach,ponaciąganych bluzach i trampkach z długim kucykiem na głowie, słuchająca rapu może wyglądać tak kobieco. Gotowa juz do wyjscia otrzymała smsa "Wybacz ale dziś się nie spotkamy". Miała już zamiar płakać kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi. Stał tam on . Miał w ręku duży bukiet róż i ogromny karton. Uśmiechnął się i powiedział "Myślałaś, że naprawdę wywinął bym Ci taki numer ? Przecież jak sie kogoś kocha to spędza się z nim nawet najgorsze chwile, a tych najlepszych z pwnością się nie opuszcza." Uśmiechnęła się do niego, On spojrzał na nią i powiedział słodko "KOCHAM CIĘ"

View more

może jakieś opowiadanie....?

Był raz chłopak i dziewczyna pochodzili z małego miasteczka. On (Marcin) miał 19 lat A ona (Magda) 14lat…Jej rodzice niepochwalali tego,że spotyka się z o 5 lat starszym chłopakiem…Mówili żeby z ni zerwała, żeby się nieaganżowała w ten „chory” związek. Tłumaczyli jej, że taki chłopak ma w głowie tylko zabawe, że chce się nią zabawić i ją zostawi…:( Ona nie słuchała…Mówiła, że on ją kocha…!!! A ona niepotrafiła bez niego żyć…Była zła na starych, że jej niewspierwją tylko wymyślają kolejne przesądy w jej związku z Marcinem. Powiedziała mu o tej rozmowie a on powiedział jej, żeby uciekła z domu na pare dni to im przejdzie i będą szczęśliwi, że wróciła i zapomną o ich związku…(przynajmniej na pare dni). Była tak zaślepiona miłością, że robiłą wszystko co jej mówił…Zrobiła tak jak jej powiedział. Niepokazywała się w szkole, w domu,nie odbierała telefonu…zero kontaktu. Rodzice jej szukali niewiedzieli co robić załamali się…;( Wkońcu postanowiła że wróci do domu…Jej rodzice strasznie się ucieszyli dopytywali gdzie była, co robiła…Nic im nieodpowiadała…Zaczeła normalnie chodzić do szkoły wszyscy zapomnieli już dawno o całej sprawie…Gdy nagle…W szkole na matmie…Magda słyszy jak tel. jej dzwoni…Patrzy Marcin :* Ucieszyła się i szybko wyszła z klasy,żeby odebrać…Nauczycielka próbowała ją zatrzymaćale jej się nieudało…Dziewczyna odebrała…Marcin Hej kochanie!!:)Co u Ciebie dawno się niewidzieliśmy możespotkamy się dzisiaj tam gdzie zawsze??:* Magda:Hej!!!:* Bardzo bym chciała ale starzyzabronili mi się z Tobą spotykać:(Ale może się wyrwe:)) Marcin:Ok było by super:*:)Dziewczyna usłyszała tylko dziwiękkończącej się rozmowyi wrociła do klasy…Po powrocie ze szkoły udało się jej wyrwaćpowiedziała, że idzie do koleżanki „uczyć się”. Pobiegła szybko do parku(tam zawsze się spotykali). Zobaczyła go jak siedzi na tej samej ławczce,na której się poznali:)Ucieszyła się:)gdy zbliżała się zobaczyła że niejest sam!!!:(Była z nim dziewczyna miała ok. 17 lat. Magda pomyślała, że pewnie jakaś jego koleżanka wiec podeszła…Przywitała się ale Marcin nawet jej odpowiedział,ani nie pocałował na przywitanie…;(Powiedział tylko:Bye bye!!!Z nami koniec byłaś tylko jedną z moich zabawek!!!’Znudziłaś mi się już!!!…Po tych słowach odwrucił się do dziewczynysiedzącej obok i namiętnie ją pocałował…Magda niemogła na to patrzeć niemogła uwierzycże to się naprwdedzieje…;( Biegła do domu dławiąc się łzami…;(Myślała jak on mógł jej to zrobićprzeciesz ona go kochała nad życie… Wbiegając do domu złapała żyletke i uciekła do łaźenki…Mówiła że niema dla kogo żyć jej całe serce należało do Marcina:(A teraz on ma inną…rodzice jej niezrozumieją…Zaczeła ciąć się jak opętana bolało ją ale nieprzestawała…Widziała swoją krew i nagle upadłą na podłoge…Biedna wykrwawiła się na śmierć…Mama znalazła Magde 2 godziny po powrocie jej do domu…Trzy dni potem odbył się pogrzeb Marcina na nim niebyło…Zabił się…Zrozumiał że tak naprawde kocha Magdę…Na zawsze Strzelił sobie kule w łeb by być bliżej swojej ukochanej

View more

Next

Language: English