-Tato, zraniłem dziewczynę. -Weź proszę te gwoździe i za każdym razem, gdy ją zranisz, wbij jeden w ścianę. Po miesiącu syn znów przychodzi do ojca. -Ściana jest już zapełniona, tato. Co teraz mam robić? -Teraz za każdym razem gdy ją przeprosisz, wyjmij jeden gwóźdź. Po miesiącu wszystkie gwoździe zniknęły. -Wyjąłem już wszystkie, ale... na ścianie pozostało wiele dziur. -Bo widzisz, synku... nieważne ile razy przeprosiłeś dziewczynę, rany i tak się nie zagoją
sieeema :> wyślesz jeden prezent (mały) mojej naj <3
ma dziisaj urodziny m też jej wysłałam ale na drugiego nie mam kasy na koncie :< jakbyś mógł jej dać @Kasia44821 a ja ci dam jutro 50 albo 100 lajków ok?
Właśnie takie pytania mnie denerwują. 1. Leżysz w łóżku, oczy zamknięte i ktoś się Ciebie pyta :próbujesz spać?" (nie, wącham swoją poduszkę" 2. Odbierasz telefon domowy, "jesteś w domu?" (nie, wyszedłem z telefonem domowym na spacer.) 3. Stoisz przed windą i czekasz. "Czekasz na windę?" (nie, czekam aż 4 piętro samo do mnie przyjdzie.) 4. Masz gości. "Macie łazienkę?" (nie, sramy do kąta!)