@DemStory

Dems

Ask @DemStory

Sort by:

LatestTop

Previous

Nie przejmuj się, bo to jest zwykła zazdrość. Zresztą sądzę, że w Niemczech jest zdecydowanie taniej i lepiej.. więc przestańcie na nią najeżdżać za nic

Wcale nie jest taniej i lepiej, wszystkim się tak w polsce wydaje, ale to w sumie nie jest prawda :) Po prostu mam wspaniałych rodziców

I teraz będą hejty że robisz z siebie najbiedniejszą. Rozśmieszają mnie ci hejterzy. Dno i jeszcze 6 metrów mułu. Żałosne. Trzymaj się Dem xoxo

Znowu wykorzystałam rodziców :(((
I teraz będą hejty że robisz z siebie najbiedniejszą Rozśmieszają mnie ci

Nie wiem kto to jest nem, ale Mel w przeciwieństwie do Ciebie nie chwali się wszystkim po kolei i nie robi z siebie ofiary w internecie. Ups?

A ty zachowujesz się jak zazdrosna idiotka. Ups?
Liked by: Ronnie

Related users

odpierdolcie się od Dems bo gówno o niej wiecie a gadacie,prawda jest taka że to zazdrość przez was przemawia. nie przejmuj się skarbie,jesteś cudowna,zostań taka i nigdy się nie zmieniaj ♥

❤️❤️❤️
+ Moja mama pozdrawia anonima
Liked by: Ronnie Karolina

Czy wy macie problem do Dems bo kupuje płyty? Zazdrość? Jeśli wam coś nie pasuje to nie czytajcie tego. Proste. Każdy ma prawo do kupowanie czego chce i wcale nie musi oglądać się na resztę. Nie macie kasy to zaróbcie sami jeśli opiekunowie dają wam mało. Dems jeśli ma to kupuje. Proste? Proste. lol

Ronnie
Fakt jest taki, że mieszkam w niemczech i jednak jest tu trochę inaczej. Chociaż w polsce też nie wydaje mi się, by kazdy pracował na swoje rzeczy i wydatki. Mel, nem... Znam wiele osób, które tak jak ja dostają wszystko do rodziców i do nich się nikt nie przyjebie, bo zawsze trzeba po mnie ;)
Liked by: Patricia Ronnie Pehope

Pomaganie to nie tylko fałszywe wyznania "jesteś piękna" "nie martw się, kocham cię" itp. na twitterze. To nie tylko jakieś sztuczne akcje dla Tary. Kreujesz się na dobrego człowieka, a w rzeczywistości jesteś kolejną, pustą idiotką.

Dziękuję za miłe słowa, wiele dla mnie znaczą :)
Przy okazji, Tara wczoraj mi napisała, że wygrała.
Liked by: hi Ronnie

No właśnie masz płyty, masz kurtkę, milion innych rzeczy. Tak się żalisz, że serce ci się łamie bo nie możesz pomóc dzieciom w Ghanie czy innym biednym kraju, a zamiast trwonić ciężko zarobione przez rodziców pieniądze na swoje przyjemności, równie dobrze mogłabyś przekazać je jakiejś fundacji.

No i teraz pobiłaś wszystko, bo co chwilę przekazuję pewną kwotę z prezentów i innych dostawanych pieniędzy na dobroczynne cele - na biedne i chore dzieci, na szpitale, na afrykę, tak samo jak co roku kupuję misia z allegro. Teraz zróbisz mi problem o to, że się tym chwalę. NIE WIESZ na co przekazuję pieniądze, a ja się tym nie chwalę. Skoro piszę, że łamie mi się przez to serce to chyba jasne, że staram się jakoś pomóc.
Liked by: ☜ Yeep ☞

Dalibyście Dems spokój, bo po pierwsze, to nie wiecie nic na jej temat, a po drugie wypowiadacie się jako agresywne nastolatki, które myślą że jak piszą coś z 'anonima', to faktycznie są anonimowe. Nie dość, że nie wiecie skąd Dems ma pieniądze (to i tak nie wasza sprawa), to same nie pracowałyście.

:)
Liked by: A.S Pehope

"No tak, bo przecież ja chodzę w zimę obklejona płytami i nie mam zimowej kurtki" - naucz się czytać ze zrozumieniem. Niektórzy mają z LEDWOŚCIĄ kasę na zimową kurtkę, a ty dodatkowo kupujesz sobie po kilkanaście płyt w roku. Ale cóż, za mało znaków i cierpliwości, by ci coś tłumaczyć jak dziecku :)

A może napiszesz do mnie na twitterze lub gdzieś, gdzie nie będziesz anonimowa, skoro tak bardzo zależy ci na wytłumaczeniu mi, jaka jestem głupia? :) Odezwała się osoba, która czyta ze zrozumieniem. Boże, idź jeszcze teraz zhejtuj wszystkie osoby, którym to rodzice kupują rzeczy. Chyba, że jestem jedyną taką. Przepraszam, że ty tak nie masz? Czy to moja wina?

Lol, tylko że płyty kosztują zawsze te kilkadziesiąt złotych, które ja np. wolałabym zostawić, żeby kupić sobie chociażby zimową kurtkę. Ale cóż, każdy ma inny system wartości :)

No tak, bo przecież ja chodzę w zimę obklejona płytami i nie mam zimowej kurtki. Nie mam zamiaru dalej o tym dyskutować, bo to po prostu żałosne przyczepiać się do kogoś za to, że ma prrfumyczy płyty.
Liked by:

Napisałaś wcześniej, że wydajesz swoje pieniądze więc dorabiasz sobie jakoś czy cuś? Pytam tylko dlatego, że sama chciałabym zacząć, żeby odciążyć trochę moich rodziców.

W tej chwili nigdzie nie dorabiam, akurat poszukuję miejsca, w którym mogliby mnie przyjąć. Największy problem w niemczech to to, że nie chcą przyjmować osób, które jeszcze chodzą do szkoły. Moja przyjaciółka roznosi gazety i tym sobie dorabia na życie (musi już placić tacie za polowę czynszu)

Masz perfumy od Dior? Jakie? Jak pachną? (to znaczy czy są słodkie, czy raczej ostre, świeże???)

Hypnotic Poison. Nie są słodkie, bardzo stonowane i najbardziej przebija się zapach wanilli. Podobały mi się od bardzo, bardzo dawna i długo zajęło, zanim je kupiłam. Niestety, są strasznie drogie :(

Ale powiedzmy sobie szczerze, bo jaką cholerę Ci np. wszystkie płyty?

A czy tobie to oceniać, co mam? Przepraszam, ale inni ludzie zbierają znaczki, jeszcze inni monety, a ja lubię mieć płyty i to tylko i wyłącznie moja sprawa.

Ależ oczywiście, wspierasz rodziców, ale że wybrali pieniądze z Twojego konta (które, tak swoja drogą, sami zarobili więc mają do nich prawo) się rzucasz :)

RZUCAM SIĘ? O BOŻE, niektórzy ludzie to gorzej niż idioci! Skoro ktoś napisał do mnie, że nie pomagam rodzicom, to tylko napisałam, że oddałam im oszczędności na studia! To NIE BYŁ wyrzut, bo zrobiłabym to z każdym nawet ostatnim groszem, jaki by mi został, za to, co całe życie dla mnie robią!
Liked by:

Cały czas chwalisz się perfumami od Tay, Biebera czy Diora (o których większość Twoich rówieśniczek może tylko pomarzyć), biletami na koncerty, płytami i gadżetami Apple'a. Wszystko kupione za pieniądze rodziców (lub "twoje", też otrzymane od rodziców). Jak inaczej to nazwiesz?

Perfumy Taylor dostałam na 18 urodziny w prezencie, a nowych mam tylko próbki. Te z diora kupiłam już dawno temu i po prostu uwazam jak ich używam, bo wiem, że już więcej ich nie kupię, bo zwyczajnie mnie nie stać. Nic o mnie nie wiesz. Znam wartość pieniądza i wiem, co to ciężka praca, bo jeszcze zanim mama wyjechała do niemiec jezdziłam z nią do pracy na pola (zamiast jak MOJE ROWIESNICZKI wtedy bawić się w domu lalkami) i pomagałam jej zbierać jagody, maliny i tym podobne, bo płacili za zebrany koszyk. Tak samo kiedy pracowała w mojej szkole jako sprzątaczka zostawałam po lekcjach, by jej pomóc. W niemczech juz tez kilka razy pracowałam, więc nie mów mi, ze nie wiem, co to ciężka praca. Praca na polu cały dzień jest bardzo ciężka i nigdy tego nie zapomnę. Wiem, jak ciężkp jest zarobić pieniądze i pomagam moim rodzicom, gdy tylko jakoś mogę. Moja wina, że bardzo mnie kochają i chcą mi dawać wszystko, o czym marzę? Uwierz mi, że nie proszę się o wszystko, bo gdy widzę, że coś jest zwyczajnie za drogie nawet o tym nie wspominam, by ich nie zasmucić. Ale po raz kolejny - nie znasz mnie, nie wiesz, co robiłam w życiu, ale oceniasz :)

View more

Liked by: Ronnie hi A.S

Ależ oczywiście, że należy. Prezent to prezent. Ale o SWOICH PIENIĄDZACH możesz mówić tylko, jeśli sama uczciwie je zarobiłaś. A Ty całe życie dostajesz wszystko na tacy, a teraz się sapiesz, bo ktoś ci napisał kilka słów prawdy (chodzi o anonima, który pisał o wspieraniu).

"Całe życie dostajesz wszystko na tacy" no to już widać, jak ktoś tu mnie dobrze zna :) Nawet nie mam ochoty na to odpowiadać, bo większych głupot w życiu nie widziałam.

no akurat tego jednego, że NIGDY NIE PRACOWAŁAŚ jestem w stu procentach pewna

No to chyba gówno o mnie wiesz :) Poza tym, kiedy dostajemy coś od rodziny to co, nie należy to do nas? Czyli jak dostaję np. płytę w prezencie, to tak naprawdę nie jest moja? Zmieniłaś moje życie. Nie wiesz NIC o mnie, o mojej rodzinie i naszym zyciu, więc, za przeproszeniem, odpierdol się i zamij się własnymi sprawami.
Liked by: Ronnie Ola

Strasznie mi przykro że straciłaś swoją przyjaciółkę, szkoda mi Ciebie i to strasznie. :c

#010394
Nie wierzę, że to już dwa lata... To takie dziwne.

SWOJE pieniądze byś miała, gdybyś je zarobiła, a nie dostała od rodziców, idiotko

No tak, bo przecież wiesz, skąd mam te pieniądze na swoim koncie :) Przepraszam, ale anonim nie ma prawa mnie pouczać, a tym bardziej wyzywać mnie od idiotek. Brawa biję :)

kim jest ta dziewczyna, której zdj przed chwilą wstawiłaś? co jej się stało?

Moja przyjaciółka, chodziłyśmy razem do starej szkoły. 8 grudnia 2011, gdy była w drodze do szkoły wjechał w nią tramwaj i umarła.
kim jest ta dziewczyna której zdj przed chwilą wstawiłaś co jej się stało
Liked by: asia Ola Margot :P

Lubie cię Dems, tak właściwie to ciągle cię stalkuje na tt haha :)

Jeśli możecie, to byłabym wdzięczna, byście dzisiaj pomodlili się o moje słoneczko. Mijają 2 lata od jej śmierci.
Lubie cię Dems tak właściwie to ciągle cię stalkuje na tt haha
Liked by: Ola Margot :P

Mówisz że teraz nie macie zbytnio dużo pieniędzy to zamiast pomóc rodzicom i nie wyciągać od nich kasy to ty jeździsz sobie po koncertach i kupujesz różne płyty, perfumy. Nie jesteś zbytnio egoistyczna ? Może jakbyś w ciągu 2014 roku nic nie dostała to byś pomyśała jak mogą się czuć Twoi rodzice.

Przepraszam? Mama wybrała pieniądze z mojego konta, żeby zaplacić pierwszą ratę za dom. Nie pomagam rodzicom? Gówno wiesz, więc się nie odzywaj. Bilety na koncerty kupiłam wcześniej, więc co, mam teraz je sprzedać? Nie wiem, co ci przeszkadza to, co kupuję sobie za SWOJE pieniądze i dlaczego odzywasz się nie wiedząc, czy pomogłam rodzicom.
Liked by: Kaczkowska ♢

Next

Language: English