Jakiś czas temu czułem się bardzo pewnie wszędzie, z każda osobą się dobrze dogadywałem i mieliśmy o czym pogadać ale teraz... wiem, że się nie zmieniłem ani ja ani moje otoczenie a jednak jest tak jakby się mną znudzili ludzie bo zwyczajnie nie można pogadać, umówić się. Co o tym sądzisz?
Goni Cię armia małych ziemniaczków, wbiegasz w ślepą uliczkę, ziemniaki podchodzą do Ciebie coraz bliżej, nagle zmieniasz się w makaron który ma opanowane kung-fu do perfekcji, bijesz się z nimi czy biegniesz po ścianie na dach, i wołasz armie małych krasnoludków do pomocy?
to jest tak że konie są piękne ,bo to w ich naturze leży,że mają piękne łby natomiast człowiek z podłużnym łbem to już trochę za dużo,te gały ogromne no i w ogóle,chyba rozumiesz skąd porównanie.SORY
Nie, zbytnio nie rozumiem, możesz to to rozwinąć i uzasadnic? Prosiłabym.
Fakt takiej mordy nikt nie chce ogladac ; ) Swoja drogą możesz sie ubierać i malować jak dziewczyna , ale i tak zawsze będziesz spasionym babochłopem z niedojebaną mordką :*